-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "marzenia" [1 296]
[ + Dodaj cytat]
-Nie widzę nic złego w tym, że ktoś jest marzycielem.
-Nie ma w tym nic złego. Ale marzenia mogą zamieniać się w koszmary.
Kiedy zasypiała uświadomiła sobie, że była to prawda, że rzeczywiście dostała wszystko to czego chciała. Żałowała, że nie wiedziała, że powinna chcieć czegoś więcej.
Dobrze jest wyobrażać sobie różne rzeczy, bo potem można zadowolić się wszystkim, co niesie życie (…). Tylko bronimy siebie, nadając doskonałość naszym marzeniom, aby potem akceptować niedoskonałość rzeczywistości.
Pragnienia same się nie spełniają, potrzeby same się nie zrealizują, a marzenia nie ziszczają się same bez naszego udziału. Natomiast nasze obawy… jak najbardziej!
Finowie marzą o posiadaniu ziemi bez żadnych sąsiadów w pobliżu, najlepiej blisko sklepów i usług, optymalnie w centrum Helsinek.
Stanowczo za mało ludzi ma odwagę zadać sobie pytanie w życiu, czego naprawdę pragną. A do takiego pytania potrzebny jest czas i wolna przestrzeń w głowie.
Ludzi dużo łatwiej jest kontrolować, kiedy są pozbawieni wyobraźni. Nie zadają pytań i wierzą we wszystko, co im się mówi. Prawda jest taka,że człowiek nie jest do końca człowiekiem, gdy nie ma wyobraźni.
Teraz wydaje mi się, że wszystko, co się między nami wydarzyło, to tylko moje marzenia. Długie rozmowy, chwile, gdy śmialiśmy się razem, ten pocałunek - to tylko wytwory mojej wyobraźni.
Dawniej zawsze uwielbiałam marzyć. W marzeniach nawet niemożliwe stawało się możliwe. Mogłam latać i czarować. Studiowałam w Oksfordzie i podróżowałam po całym świecie. Byłam ambasadorką. Czasami moje marzenia senne były tak realistyczne, że następnego dnia z nową motywacją biegłam do szkoły i usiłowałam dać z siebie więcej niż sto procent.
Teraz robię to o czym zawsze marzyłam: leżę całymi dniami.