-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Cytaty z tagiem "dziewczyny" [59]
[ + Dodaj cytat]
-Chłopaki mają chłopackie żarty, a dziewczyny mają dziewczyńskie tajemnice, nie?
-No!
-Czyli ustalone:tajemnica! I niech mi włosy wyrosną między zębami jeśli ją wydam.
- Mi też. I żebym łupieżu na nich dostała!
Diuk byłą po prostu normalna: lubiła żartować, rozmawiać o filmach, nie przeszkadzało jej, że ktoś się na nią wścieka i sama też czasami się wściekała. Była o wiele bardziej człowiekiem niż inne dziewczyny.
- Jeśli to oznacza, że nie lubię czasopism o celebrytach, przedkładam jedzenie nad anoreksję, nie oglądam programów telewizyjnych o modelkach i nie znoszę różowego, to owszem. Z dumą stwierdzam, że nie jestem dziewczyną.
I tak jest zawsze! Wystarczy, że dziewczyna zauważy, że podoba się chłopakowi, a od razu zaczyna się kokieteria i zarozumiałość. (tłum. zanzara)
Вот так всегда! Стоит только девушке понять, что она симпатична парню, и сразу начинаетя кокетство и самомнение.] s.277.
Miał w sobie dobroć, miał niesamowitą czułość. A wiele osób myli dobroć ze słabością. I jest wobec takich ludzi bezwzględna. Wszystkie te dziewczyny... On miał otwarte serce i dostawał prosto w to serce...
(...)
Wspomnijcie też starego Wojskiego przestrogę:
Nigdy jeden drugiemu nie zachodzić w drogę,
Nigdy we dwóch nie strzelać do jednej źwierzyny".
Właśnie Wojski wymawiał to słowo: źwierzyny,
Gdy Asesor półgębkiem podszepnął: "dziewczyny";
"Brawo!" krzyknęła młodzież, powstał szmer i śmiechy,
Powtarzano z kolei przestrogę Hreczechy,
Mianowicie ostatnie słowo, ci: źwierzyny,
A drudzy w głos śmiejąc się krzyczeli: "Dziewczyny";
Rejent szepnął: "Kobiety", - Asesor: "Kokiety",
Utkwiwszy w Telimenie oczy jak sztylety.
Należała do ogromnej rodziny kotów, do której zaliczamy pantery, żbiki, rysie i niektóre dziewczyny. s.116.
Ruszyliśmy wielkim orszakiem, w którym było wszystko: młode dziewczyny, bartnicy, traperzy, baby, dzieci, młode dziewczyny, gadzina domowa, domowe parafernalia, młode dziewczyny. I cholernie dużo miodu. Wszystko się od tego miodu lepiło, nawet dziewczyny.
- Są tacy – rzekł Geralt wolno – którzy przedkładają kompanie trędowatych nad towarzystwo wiedźmina.
- Są i tacy – zaśmiał się Trzy Kawki – którzy przedkładają owce nad dziewczęta. Cóż, tylko im współczuć, jednym i drugim.