-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "chłopi" [32]
[ + Dodaj cytat]- W gromadzie żyję, to i z gromadą trzymam! Chcecie ją wypędzić, wypędźta, checie ją posadzić na ołtarzu, posadźta! Zarówno wszystko mi jedno!
A, jak myślę, ze panowie
duza by juz mogli mieć,
Ino oni nie chcom chcieć!
Na Ukrainie, w Niewierkowie, służba wyrżnęła do nogi swych państwa. Był to oczywiście nieprzyjemny incydent dla Wyleżyńskich, ale pozbawiony wszelkiego znaczenia dla Polski - zwyczajne miejscowe nieporozumienie.
Pamiętam konferencję naukową, na której Beauvois mówił poprawną polszczyzną, bo się nawet nauczył naszego języka, żeby przez dokumenty się przekopać. Prowadził badania w archiwach ukraińskich i polskich. To, co opisuje, przypomina brutalne sceny z południowych stanów USA, które Polacy kojarzą z popularnych seriali o niewolnictwie (…). Karbowy, który za oćwiczenie kobiety – ona umiera – płaci 80 groszy grzywny. Skala przemocy i okrucieństwa, której w ogóle nie dopuszczamy do świadomości.
Jeśli się zasnęło w takiej mniej więcej strukturze społecznej i obudziło w wolnej Polsce, to struktura w korporacji będzie podobna. Jak człowiek śpi, to w tym czasie się nie ogoli i nie doprowadzi do porządku.
System oparty na feudalnym wyzysku pogłębia poczucie bezkarności zamindarów, którzy sprawują nieograniczoną władzę nad podległymi im i ekonomicznie uzależnionymi chłopami. Ludzie pracujący na roli i ich rodziny traktowani są jak niewolnicy, którzy spłacają niekończący się dług. Coraz częściej [w Pakistanie] zdarzają się drastyczne przypadki naruszania praw człowieka, za które feudałowie nie ponoszą żadnych konsekwencji, gdyż organy ścigania nie chcą rejestrować spraw przeciwko wpływowym ludziom, którzy niejednokrotnie zasiadają we władzach lokalnych, a nawet państwowych. Dochodzi wręcz do zabójstw.
Po kwadransie wyszedł z lasu stateczny fiński chłop w żółtych butach z cholewami, solidnej skórzanej kurtce i z fajką w ustach. Nie zdumiały mnie ani buty, ani kurtka. Zdziwiło mnie niespotykane w Rosji, a już w szczególności na sowieckiej wsi, bijące od chłopa poczucie absolutnej pewności siebie, pewności jutra, nienaruszalności jego burżuazyjnej prywatności i jego burżuazyjnego kawałka ziemi.
- Uwielbiam to nasze proste, pracowite wiejskie życie - westchnęła panienka Lukrecja, patrząc na chłopów mozolnie przewracających grabiami siano.
Beauvois wymienia 25 procesów dotyczących pobicia lub zabicia chłopa przez pana albo – co częstsze – przez ekonoma. Przykładowe wyroki w tych sprawach to: za pobicie dwóch chłopów tak, że jeden z nich zmarł – „miesiąc aresztu i odbycie zadanej przez księdza pokuty”; za pobicie ciężarnej chłopki tak, że poroniła – dwa tygodnie aresztu; za pobicie i zabicie chłopki „miesiąc aresztu na własny koszt”; za śmiertelne pobicie chłopa przez ekonoma - „uznanie śmierci za naturalną”, zwrócenie uwagi, że „chłopi oskarżali go o wymierzanie kar bez przyczyny” oraz „zaapelowanie o większe umiarkowanie”, za śmierć służącej, która powiesiła się po wymierzonej jej przez panią karze – uznanie zajścia za „wyraz chorobliwej fantazji” służącej; za wychłostanie chłopki na śmierć – 24 tygodnie aresztu i „80 kopiejek na osierocone dzieci” itp. (s. 339).
[…] Gorzej mieli ubożsi. Jeżeli lasy nie mogły ich wyżywić, tułali się od wsi do wsi, bo nie mieli za co
dotrzeć do krewnych w wioskach oddalonych niekiedy o setki kilometrów, ludzi na ogół biednych jak
oni sami. Tacy wędrowcy umierali zatem przy drogach, w obornikach, w stodołach, pod kapliczkami,
a ich ciała grzebano na miejscowych cmentarzach lub anonimowo pod Bożymi Mękami, wśród pól.
Zmarłych na „powietrze” starano się chować jak najdalej od ludzkich zabudowań.
Nasz trzeci stan to bzdura; nasi chłopi to maszyny. My tylko stanowimy Polskę.