rozwińzwiń

Niemcewicz od przodu i tyłu

Okładka książki Niemcewicz od przodu i tyłu Karol Zbyszewski
Okładka książki Niemcewicz od przodu i tyłu
Karol Zbyszewski Wydawnictwo: Świat Książki biografia, autobiografia, pamiętnik
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8372272182
Tagi:
niemcewicz zbyszewski rzeczpospolita szlachecka
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
867
851

Na półkach:

Obejrzałem serial netflixowy 1670. Kilka razy się uśmiechnąłem i w zasadzie tyle. Bardziej śmieszyły mnie medialne analizy, jak to zakrzywiona została rzeczywistość historyczna i że, w ogóle tak nie było, że pełen stereotypów i – jak napisał jeden z komentatorów – można było inaczej. Część konserwatywnych krytyków poczuła się urażona, obrażona i zniesmaczona. Widzom się podoba, satyra jest dość zgrabniutka, jak to satyra bazuje na stereotypach i przesadzie, a czepianie się, że coś tam jest niezgodne z historią, jest przekomiczne. Ciekawe, czy gdyby tłem satyry był statek kosmiczny, czepiano by się szczegółów zaprzeczających fizyce.

W każdym razie, przy okazji serialu gdzieś w necie, ktoś wspomniał o książce Karola Zbyszewskiego Niemcewicz od przodu i tyłu, że znacznie zabawniejsza niż serial Netflixa.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/niemcewicz-od-przodu-i-tylu/

Obejrzałem serial netflixowy 1670. Kilka razy się uśmiechnąłem i w zasadzie tyle. Bardziej śmieszyły mnie medialne analizy, jak to zakrzywiona została rzeczywistość historyczna i że, w ogóle tak nie było, że pełen stereotypów i – jak napisał jeden z komentatorów – można było inaczej. Część konserwatywnych krytyków poczuła się urażona, obrażona i zniesmaczona. Widzom się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
95

Na półkach:

Niebywała książka. Napisana miejscami z jadem, satyrą, ale też z wielkim bólem o tym, jak Polską rządzono przez wieprzy, którzy odchodzili od stołu, aby się jedynie wypróżnić pod schodami. Aż żal człowieka ściska, że takie gnuśne kreatury były u władzy czerpiąc jedynie prywatne korzyści wynikające ze sprzedawania kraju. Zgrupowaniu "patriotów" też się dostało, bo wiele czasu na to przyzwali, a jak działali to czasem nieudolnie. Upajali się sukcesem Konstytucji zamiast działać. Niestety często brakowało tego działania. Zbyszewski napisał fenomenalne dzieło - dlaczego w ogóle się o nim nie słyszy?!

Niebywała książka. Napisana miejscami z jadem, satyrą, ale też z wielkim bólem o tym, jak Polską rządzono przez wieprzy, którzy odchodzili od stołu, aby się jedynie wypróżnić pod schodami. Aż żal człowieka ściska, że takie gnuśne kreatury były u władzy czerpiąc jedynie prywatne korzyści wynikające ze sprzedawania kraju. Zgrupowaniu "patriotów" też się dostało, bo wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
33

Na półkach: , , , ,

Reportaż z sejmów, przepychania konstytucji 3 maja, targowicy, Insurekcji Kościuszkowskiej piórem nabitym żółcią trzymanym zaciśniętą ze wściekłości i bezsilności pięścią. Pisany śmiesznie, czyli ładnie, czyli dobrze.

Przez pół książki ryczałem z żalu nad Rzeczpospolitą, przez drugie pół - ze śmiechu.

Nie jest to arcydzieło historyczne, bo brakuje w nim góry merytoryki i dat oraz wielu wydarzeń - natomiast nie brakuje w nim zrozumienia i interpretacji historii, ze strony Niemcewicza oczami autora właśnie. Jest przynajmniej w miarę obiektywna, bo o ile Poniatowski i inni zdrajcy są słusznie bici po łbie przez 2/3 tekstu, tak autor punktuje też Niemcewicza, Kościuszkę czy Czartoryskiego.

Oczywiście nie mogę przejść obojętnie obok tego, że w tej książce opisana jest anegdota, o której śpiewał Jacek Kaczmarski - za to daję 10, a nie 8 gwiazdek.

Reportaż z sejmów, przepychania konstytucji 3 maja, targowicy, Insurekcji Kościuszkowskiej piórem nabitym żółcią trzymanym zaciśniętą ze wściekłości i bezsilności pięścią. Pisany śmiesznie, czyli ładnie, czyli dobrze.

Przez pół książki ryczałem z żalu nad Rzeczpospolitą, przez drugie pół - ze śmiechu.

Nie jest to arcydzieło historyczne, bo brakuje w nim góry merytoryki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
137

Na półkach:

Książka kuriozum.Jezyk plastyczny jak i obrzydliwy,gdyby autor żył teraz pisał by teksty do tabloidów.Zbyszewski jest zafascynowany historią, to fakt,fragmenty czyta się swietnie,całość-ryczałem ze śmiechu.

Książka kuriozum.Jezyk plastyczny jak i obrzydliwy,gdyby autor żył teraz pisał by teksty do tabloidów.Zbyszewski jest zafascynowany historią, to fakt,fragmenty czyta się swietnie,całość-ryczałem ze śmiechu.

Pokaż mimo to

avatar
290
225

Na półkach:

Jadem, żółcią i łzami pisane. Nie jest to wcale pusty, powierzchowny, burzycielski wygłup i pamflet na temat upadku Rzeczpospolitej, ale krzyk rozpaczy, wściekłości i ostrzeżenia. Bo nie zmienił się charakter, mechanizm, ślepota, zaprzaństwo i zdrada. Bo wciąż tańczymy swój chocholi taniec. Szarpiemy się, dzielimy, opluwamy. Wygłaszamy podniosłe hymny w oparach wódy i tchórzem dyktowanych wyborów. A wrogowie kroją nas, wykrwawiają, poniżają i gwałcą. Nie można szanować narodu, który marnuje kolejne szanse. Który nie uczy się , nie wyciąga wniosków z historii. Książka Zbyszewskiego działa jak siarczysty policzek. Zasłużenie wymierzony.

Jadem, żółcią i łzami pisane. Nie jest to wcale pusty, powierzchowny, burzycielski wygłup i pamflet na temat upadku Rzeczpospolitej, ale krzyk rozpaczy, wściekłości i ostrzeżenia. Bo nie zmienił się charakter, mechanizm, ślepota, zaprzaństwo i zdrada. Bo wciąż tańczymy swój chocholi taniec. Szarpiemy się, dzielimy, opluwamy. Wygłaszamy podniosłe hymny w oparach wódy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
224

Na półkach:

Plusy za inteligentne złośliwości, górę anegdot i pasję, z jaką autor podszedł do historii ojczystej, bo widać, że przeżywał i krew go zalewała. Niemcewicz jest tu tylko pretekstem do wielkiego rozliczenia naszych przodków za zatracenie Rzeczypospolitej. Duża partia poświęcona insurekcji kościuszkowskiej tętni podskórnie gorącym patriotyzmem i tragizmem. To jest osobista, barwna, zaangażowana i hiperkrytyczna wizja czasów stanisławowskich i jako taka jest ciekawa, smaczna, pobudzająca, ale czy już pouczająca - wątpię: bo z farsy się pośmiejesz, a myśl pójdzie bokiem. Wyborem stylu autor sam pomniejszył swą robotę. Język oscyluje bowiem na skraju efekciarstwa, a nawet kuglarstwa: caryca - "Katanalia" ew. "kacapska mamasza", król, tj. pardon "króliszon" - "Kluchosław" ew. "Kluchosław August", a dalej "magnatołki", "generakarze", "kacapia", "kacapidło", czy nawet zgrabne "rublochapy" i "rublobiorcy", do tego przymiotników co obelżywszych przy większości postaci i ładnego nimi operowania, bo to co rusz gdzieś "rymnęli", "klapnęli", "machnęli się", "smarnęli się", "zabeczeli", "zagdakali", "zakwiczeli". Takie to dziejowe "dramidło". Prawo pisarza. Tak naprawdę, to jednostronność ujęcia i brak szerszej refleksji nie pozwala postawić tej książki na wysokiej półce polskiego eseju historycznego obok Jasienicy, Łojka, Bocheńskiego, Kijowskiego, Cywińskiego i innych. Oczywiście też doktoratem być nie mogła i takie chęci trzeba traktować jako hucpę Zbyszewskiego. Po prostu rzecz nie trzyma się żadnych zasad rzetelnej historiografii i w żadnym wypadku nie może być traktowana ani jako biografia, ani obraz epoki. Apologetom zatem mówię: czytać i wynotowywać źródła - to jeszcze nie historia, a pisać z ogniem - za mało.

Plusy za inteligentne złośliwości, górę anegdot i pasję, z jaką autor podszedł do historii ojczystej, bo widać, że przeżywał i krew go zalewała. Niemcewicz jest tu tylko pretekstem do wielkiego rozliczenia naszych przodków za zatracenie Rzeczypospolitej. Duża partia poświęcona insurekcji kościuszkowskiej tętni podskórnie gorącym patriotyzmem i tragizmem. To jest osobista,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
61

Na półkach:

Obowiązkowa lektura dla każdego!. Odpowiedź na pytanie czym są Polskie demony , polskie piekiełko i czemu upadła I Rzeczpospolita.
Czytasz i śmiejesz się co chwilę bo napisane jak najlepsza farsa. Nabzdyczenie, wielkie słowa, Bóg, Honor i Ojczyzna na sztandarach a pod spodem wielka pustka i własny interes. To śmiech przez łzy .Bo dokładnie to samo widzisz wokół siebie .

Obowiązkowa lektura dla każdego!. Odpowiedź na pytanie czym są Polskie demony , polskie piekiełko i czemu upadła I Rzeczpospolita.
Czytasz i śmiejesz się co chwilę bo napisane jak najlepsza farsa. Nabzdyczenie, wielkie słowa, Bóg, Honor i Ojczyzna na sztandarach a pod spodem wielka pustka i własny interes. To śmiech przez łzy .Bo dokładnie to samo widzisz wokół siebie .

Pokaż mimo to

avatar
90
68

Na półkach:

Jeśli cokolwiek miałbym powiedzieć o tej książce co nie zostało dotychczas powiedziane, to to, że powinna być lekturą szkolną. Amen.

Jeśli cokolwiek miałbym powiedzieć o tej książce co nie zostało dotychczas powiedziane, to to, że powinna być lekturą szkolną. Amen.

Pokaż mimo to

avatar
458
439

Na półkach: ,

Nic dodac, nic ujäc...czas plynie, a tak niewiele sie zmienilo....
Nie mieszkamy w jednej izbie ze swiniami, dzieci nie s+++ gdzie stojä, troche lepsza kultura w obsludze nozem i widelcem....lecz w polityce i na stanowiskach nic sie nie zmienilo prawie....

Nic dodac, nic ujäc...czas plynie, a tak niewiele sie zmienilo....
Nie mieszkamy w jednej izbie ze swiniami, dzieci nie s+++ gdzie stojä, troche lepsza kultura w obsludze nozem i widelcem....lecz w polityce i na stanowiskach nic sie nie zmienilo prawie....

Pokaż mimo to

avatar
104
18

Na półkach:

Klasyk! o naszym warcholstwie, głupocie, upadku i historiografii. W wielu miejscach przesadzony, ale dzięki temu bardziej wyrazisty. Ku przestrodze każdy Polak powinien przeczytać, żeby zobaczyć jak się skończyła "złota Sarmacja".

Klasyk! o naszym warcholstwie, głupocie, upadku i historiografii. W wielu miejscach przesadzony, ale dzięki temu bardziej wyrazisty. Ku przestrodze każdy Polak powinien przeczytać, żeby zobaczyć jak się skończyła "złota Sarmacja".

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    207
  • Przeczytane
    142
  • Posiadam
    44
  • Ulubione
    12
  • Historia
    12
  • Teraz czytam
    7
  • Chcę w prezencie
    4
  • Historyczne
    4
  • Proza
    2
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Więcej
Karol Zbyszewski Niemcewicz od przodu i tyłu Zobacz więcej
Karol Zbyszewski Niemcewicz od przodu i tyłu Zobacz więcej
Karol Zbyszewski Niemcewicz od przodu i tyłu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także