cytaty z książek autora "Licia Troisi"
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś?
Ale ja potrzebowałam Cię, nieznośnie. Potrzebowałem Twojego życia, aby rozbudzić moje, potrzebowałem Twojego uwielbienia, aby poczuć, że jeszcze coś dla kogoś znaczę
- To dlatego, że nie patrzysz uważnie. Nie ma dwóch identycznych chwil, świat nieustannie płynie, przemienia się, zmienia kształt, ale ty jesteś za bardzo rozkojarzona, żeby zdać sobie z tego sprawę. Odgłos wiatru jest jak śpiew, to powolny, to znów gwałtowny. Daleki grzmot. Metaliczne kroki owadów na ziemi. Odłamki czarnego kryształu toczące się w oddali. Naucz się słuchać.
- Zostało mi tak niewiele, czego mógłbym się uczepić... I nie chcę, aby mi to odebrano.
- Nikt nie może nam odebrać wspomnień - rzekł Lonerin ze smutnym uśmiechem.
- Mylisz się. Rzeczywistość wyrywa je nam jedno po drugim.
Czas spędzony z kimś, kogo kochamy, nigdy nie będzie stracony. Zostaje z nami na zawsze.
Dla tego, kto umarł, nie można już nic zrobić, a winy nie da się zmazać. Ale temu, kto jeszcze żyje, wciąż można pomóc.
Nikt nie rodzi się bohaterem, ale każdy może nim zostać
Życie jest wieczną ucieczką od samych siebie, nic nie można na to poradzić.
Ludzie zawsze myślą, że życie jest prostą drogą, ale się mylą. Życie jest cyklem; przeklętym kręgiem, po którym kręci się wkoło. Na końcu okazuje się, że masz w rękach dokładnie to samo, co miałeś na początku, i kończysz w miejscu, z którego wyszedłeś.
Jeśli o czymś myślisz, to na pewno się nie zdarzy. Życie nigdy nie jest takie, jak oczekujemy.
W podróży zawsze jest coś ostatecznego i nieodwracalnego, a kiedy się kończy, nigdy nie wraca się naprawdę w to samo miejsce.
Sens naszego istnienia przewyższa czas życia. Kara istot śmiertelnych, czy też może ich dar, jest następująca: należy żyć, nie rozumiejąc. Nadzieja jest jedyną limą, która pozwala nam iść naprzód. Będzie jeszcze wojna i rozpacz, po nich pokój i nadzieja, a potem znowu mrok. To w tym wiecznym kręgu zamyka się znaczenie, jedyne, do którego jako śmiertelni możemy aspirować.
Życie jest tylko jedno i jest krótkie. Nie ma sensu marnować go dla innych. Ja robię tylko to, na co mam ochotę. Pragnę radości, bólu, namiętności, rozpaczy... wszystkiego. Bo kiedy śmierć mnie ze sobą zabierze, wszystkim, co mi pozostanie, będzie życie, które przeżyłam.
Bo kiedy ból nas przerasta, kiedy nadzieja gaśnie, szaleństwo jest jedyną drogą.
I wtedy pojmuję. Że wolność istnieje i trzeba ją zdobywać, nawet za cenę wielkiego bólu. Że przeznaczenie nie ma nad nami władzy, jesli mamy odwage się zbuntować.
Saiph, ty za to jesteś zabawny jak zardzewiała siekiera...
Koncentracja idzie w parze z cierpliwością, z umiejętnością czekania. Chodzi o odczytywanie świata jak książki, zespolenie się z nim. Czucie go w kościach i interpretowanie jego sygnałów aż do odnalezienia chwili, jedynej, kiedy można skutecznie uderzyć. Oto istota zabójstwa.
Życie nigdy nie układa się tak, jak byśmy sobie tego życzyli, Sofio. Zdobywając jedno, często tracimy coś innego. Jednak to dzięki bólowi dojrzewamy i wyciągamy naukę na przyszłość.
Nie sądź, że tym, co popycha ludzi do życia, muszą być wyłącznie wysokie i szlachetne ideały. Czasami, aby zbudować solidne przekonanie, trzeba zacząć właśnie od drobnych pewności, a małe pragnienia dają napęd do wielkich czynów.
Kiedy będziesz stara, sama też pojmiesz, że życie to żart i biorąc je zbyt serio, nic się nie zyskuje.
Ból jest święty i należy go uszanować milczeniem i samotnością.