Ostatni bohaterowie

Okładka książki Ostatni bohaterowie Licia Troisi
Okładka książki Ostatni bohaterowie
Licia Troisi Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Legendy Świata Wynurzonego (tom 3) fantasy, science fiction
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Legendy Świata Wynurzonego (tom 3)
Tytuł oryginału:
Gli ultimi eroi
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2011-07-05
Data 1. wyd. pol.:
2011-07-05
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371838781
Tłumacz:
Zuzanna Umer
Tagi:
świat wynurzony fantasy
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
339 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
62
3

Na półkach:

Piękna książka, która kończy serię "Legend świata wynurzonego".

Piękna książka, która kończy serię "Legend świata wynurzonego".

Pokaż mimo to

avatar
486
262

Na półkach:

Każdy z Was zna pewnie Trylogię Sienkiewicza. Czytał ją osobiście albo tylko o niej słyszał. Nie ważne jednak, kogo zapytamy będzie potrafił wymienić wszystkie jej części. Dlaczego tak jest? Ponieważ to nasze Dobro Narodowe. Niezwykła opowieść tworzona „Ku pokrzepieniu serc”. Wielbiciele fantasy mogą pochwalić się równie niezwykłą trylogią, do tego potrójną, chociaż o mniejszej wartości sentymentalnej. Mowa tu oczywiście o serii stworzonej przez Licie Troisi, w której skład wchodzą „Kroniki Świata Wynurzonego”, „Wojny Świata Wynurzonego” oraz „Legendy Świata Wynurzonego”. Należy je czytać tylko w tej kolejności. W dzisiejszej recenzji opowiem o ostatnim już tomie „Legend …” zatytułowanym „Ostatni bohaterowie”.

Adhara postanawia w końcu przyjąć dziedzictwo, jakie nałożył na nią los. Jest Poświęconą i nic tego nie zmieni. Nie pozwoli, jednak żeby ktoś kierował jej życiem. Sama wybierze ścieżkę, którą będzie podążała. Ma dość oglądania jak wszyscy w około umierają, zabijani przez jej ukochanego. Postanawia stanąć twarzą w twarz z Amhalem i go uratować, a razem z nim całą krainę. Nie będzie to jednak łatwa droga. Elfie siły pod rządami Kryssa zdobywają kolejne tereny nie zważając na liczbę ofiar. Mają bardzo niebezpiecznego asa w rękawie i nie zawahają się go użyć. Na szczęście nasza bohaterka będzie mogła liczyć na nowych sprzymierzeńców, którzy dadzą jej nadzieje oraz siłę niezbędną do wykonania misji.

Wiem, że opis fabuły jest kiepski. Nie chce jednak zdradzać zbyt wiele. Już zauważyłem, że niektóre moje recenzje na lubimyczytać.pl zostały oznaczone, jako spoilery. Nie podoba mi się to, dlatego będę starał się być oszczędny słowach. Co pewnie się nie uda. Jak zawsze.

Fabuła jest jak najbardziej rozbudowana i przyznam się szczerze niezwykle spójna. Dzieje się mnóstwo rzeczy, na naprawdę wielu płaszczyznach. Czytelnik będzie skakał między bohaterami, czy to pierwszo czy też drugoplanowymi. Mi to nie przeszkadza, ponieważ ukazuje, jakie niebanalne umiejętności ma pisarka. Tworząc tyle tomów nadal potrafi czymś zaskoczyć i zaciekawić. Niewielu osobom to się udało. Licie Troisi nie zwalnia tylko jeszcze bardziej przyspiesza, jeżeli chodzi o akcję. Trzyma czytelnika w napięciu, żeby nagle wyskoczyć z czymś niesamowitym.

Tak samo jest tutaj. Wydarzenia następujące po sobie są częściowo wstrząsające. zwłaszcza dla tych, którzy przywiązali się do niektórych bohaterów. Skoro już o nich mowa, wielkie dzięki należy się za uczłowieczenie ich. Wiem, iż brzmi to niedorzecznie, ale bardzo często w innych powieściach czy też filmach wybrańcy albo prędzej bohaterowie, którzy stają po dwóch stronach barykady stają się prawie bogami. Obdarzeni gigantycznymi mocami, lecz całkowicie pozbawieni uczuć stają się płytcy i nieciekawi. Tutaj każda wykreowana postać ma swoje pięć minut. nie ważne czy pojawi się na jednej tylko stronie czy też czytamy o niej bez przerwy. Chyba trochę zabłądziłem w moim myśleniu, raz pisze o jednym, a teraz znowu o czymś innym. Bezpośrednio mi chodzi o Sana oraz jego wewnętrzne demony, że to tak określę. Mimo, iż jest czarnym charakterem w pełnym tego słowa znaczeniu nie został pozbawiony ludzkich odruchów. O niech, będziecie musieli, jednak sami przeczytać.

Całość została stworzona w sposób bardzo RPGowy, ale tak naprawdę cała seria wygląda w ten sposób, w mniejszym lub większym stopniu. Fabuła zbudowana jest na zdobywaniu artefaktów, przemieszczaniu się i walce w wrogami. Mamy tu do czynienia ze związkiem przyczynowo-skutkowym. Nic, co ważne jest dla opowieści nie zostaje zapomniane i pominięte.

O świecie stworzonym przez autorkę pisałem już wielokrotnie przy okazji recenzji poprzednich części serii, dlatego nie ma sensu powtarzać, że jest bardzo rozbudowany i takie tam. Jeżeli chcecie się o tym dowiedzieć to zapraszam do zapoznania się z innymi moimi opiniami.

„Ostatni bohaterowie” to idealne zakończenie całego cyklu. Naprawdę ciężko byłoby napisać ciąg dalszy. To, co dostaliśmy w ostatnim rozdziale. Przebija wszystko, co do tej pory czytałem. Autorka postawiła kropkę nad i z siłą huraganu. Wstrząsnęła mną dogłębnie i wzruszyła jednocześnie. Ciekawi jesteście jak kończy się historia Adhary i Amhala? Zapraszam do lektury.

Więcej recenzji na blogu: www.comysleo.pl

Każdy z Was zna pewnie Trylogię Sienkiewicza. Czytał ją osobiście albo tylko o niej słyszał. Nie ważne jednak, kogo zapytamy będzie potrafił wymienić wszystkie jej części. Dlaczego tak jest? Ponieważ to nasze Dobro Narodowe. Niezwykła opowieść tworzona „Ku pokrzepieniu serc”. Wielbiciele fantasy mogą pochwalić się równie niezwykłą trylogią, do tego potrójną, chociaż o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
118

Na półkach: , , ,

To już ostatnie spotkanie ze Światem Wynurzonym, Adharą, Amhalem, Aminą, Dubhe... Gdy tylko spojrzałam na okładkę, wiedziałam, że zakończenie mnie zrani, ale je zaakceptuję. Choć kompletnie nie miałam pojęcia, jak to wszystko się skończy, aż do samego końca. Po przeczytaniu mogę powiedzieć jedno: ta książka za szybko się skończyła. Najchętniej czytałabym opowieści o Świecie Wynurzonym non stop. Bez przerwy na sen czy cokolwiek innego.
Po przeczytaniu tej książki stało się coś niesamowitego. Może wile osób bardzo się zdziwi, ale nie lubiłam elfów. Ani trochę. Były złośliwe i bezduszne albo wyidealizowane, pozbawione wszelkich wad. Tu takie nie są. Każdy elf w tej książce ma jakieś cele, czasami błądzi, czasami pozwala zapanować złu nad sobą. Ale czy ludzie niby są inni?
Bardzo podobały mi się także ziemie po drugiej stronie Saaru. Opisanie całej odmienności i ich niezwykłości bardzo wzbogaciły tę książkę, choć zapewne i bez tego byłaby to jedna z najlepszych książek, jakie czytałam.
W związku z powyższym, książkę polecam KAŻDEMU, o każdej porze, w każdym miejscu. Naprawdę warto wybrać się w podróż wraz z Adharą, Shyrą, Aminą, Amhalem, zobaczyć Świat Wynurzony i Mherar Thar i choć przez chwilę zapomnieć o rzeczywistości...

To już ostatnie spotkanie ze Światem Wynurzonym, Adharą, Amhalem, Aminą, Dubhe... Gdy tylko spojrzałam na okładkę, wiedziałam, że zakończenie mnie zrani, ale je zaakceptuję. Choć kompletnie nie miałam pojęcia, jak to wszystko się skończy, aż do samego końca. Po przeczytaniu mogę powiedzieć jedno: ta książka za szybko się skończyła. Najchętniej czytałabym opowieści o Świecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
175

Na półkach: ,

Pochłonęłam w dwa dni. Naprawdę super.
O ile pierwszy tom wzbudził we mnie niesamowicie silne emocje, drugi mnie trochę znudził, to ten uratował wszystko!

Idealne zakończenie tej historii. Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć.

Adhara i Amal muszą ze sobą walczyć. Bo bogowie tego chcą. Ale Adhara nie chce pozwolić, by tak to się skończyło.

Jest gotowa oddać za to nawet własne życie.

Świetna.

Pochłonęłam w dwa dni. Naprawdę super.
O ile pierwszy tom wzbudził we mnie niesamowicie silne emocje, drugi mnie trochę znudził, to ten uratował wszystko!

Idealne zakończenie tej historii. Lepszego nie mogłam sobie wymarzyć.

Adhara i Amal muszą ze sobą walczyć. Bo bogowie tego chcą. Ale Adhara nie chce pozwolić, by tak to się skończyło.

Jest gotowa oddać za to nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
20

Na półkach: , ,

AAAAA, czemu?! Czemu to jest takie okropne i nielogiczne, czemuu?! Nie rozumiem, nic w tej książce nie trzyma się kupy. Dlaczego Amina stała się nagle taką skończoną idiotką? W jakim świecie wydarzenia z epilogu mogłyby mieć miejsce? Na dodatek Adhara i Amhal są tak irytujący, jak jeszcze żadna para z powieści młodzieżowej. Wszystko w tej -tfu tfu- powieści jest tak strasznie wydumane. W ogóle mam wrażenie, że to i tak cud, że Świat Wynurzony się jakoś nie samozniszczył wsześniej. Serio, jeżeli w twoim kraju najważniejsze decyzje są oparte na obietnicach i zaufaniu, to coś jest nie tak. Dobrze, że to już ostatni bohaterowie. Pozostaje tylko wielka wyrwa w sercu po zamordowanym sentymencie do serii.

3 gwiazdki za Duhbe (standardowo) i Sana, który jako jedyny w tej książce ma jakieś cele i motywacje.

AAAAA, czemu?! Czemu to jest takie okropne i nielogiczne, czemuu?! Nie rozumiem, nic w tej książce nie trzyma się kupy. Dlaczego Amina stała się nagle taką skończoną idiotką? W jakim świecie wydarzenia z epilogu mogłyby mieć miejsce? Na dodatek Adhara i Amhal są tak irytujący, jak jeszcze żadna para z powieści młodzieżowej. Wszystko w tej -tfu tfu- powieści jest tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
53

Na półkach:

Świat i historie są przesycone stopniowo odkrywanymi tajemnicami, wydarzeniami z przeszłości, nowymi bohaterami o różnych umiejętnościach takimi jak: członkowie sekty, zabójcy, złodzieje, elfy, magowie, nimfy.

W sumie 9 tomów, dzięki czemu przechodzimy przez wiele pokoleń historii Świata Wynurzonego, patrzmy jak losy dziadków wpływają na pokolenie wnuków, jak rody, przyjaciele i kochankowie łączą się i rozstają przez lata.

To bardzo dobra pozycja, nie potrzebująca wodotrysków w postaci natchnionych romansów, czy amerykańskiego show. Jest baśniowo i pięknie, są prawdziwi bohaterowie i delikatne księżniczki, są stare rody z tradycjami i nowy, buzujący świat.

Więcej, w tym zebrane linki i fanowski trailer książki na moim blogu, na który serdecznie zapraszam:
http://polecksiazke.wordpress.com/2014/05/24/kroniki-wojny-i-legendy-swiata-wynurzonego/

Świat i historie są przesycone stopniowo odkrywanymi tajemnicami, wydarzeniami z przeszłości, nowymi bohaterami o różnych umiejętnościach takimi jak: członkowie sekty, zabójcy, złodzieje, elfy, magowie, nimfy.

W sumie 9 tomów, dzięki czemu przechodzimy przez wiele pokoleń historii Świata Wynurzonego, patrzmy jak losy dziadków wpływają na pokolenie wnuków, jak rody,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
47

Na półkach: ,

Pożegnanie ze Światem Wynurzonym nie przyszło mi łatwo. Całe dziewięć książek z całej serii towarzyszyły mi przez jakiś czas przez co zbliżyłem się naprawdę mocno do głównych bohaterów.

Pożegnanie ze Światem Wynurzonym nie przyszło mi łatwo. Całe dziewięć książek z całej serii towarzyszyły mi przez jakiś czas przez co zbliżyłem się naprawdę mocno do głównych bohaterów.

Pokaż mimo to

avatar
61
10

Na półkach: ,

W tamtym tygodniu pożegnałam się ze Światem Wynurzonym. Jedna z trudniejszych dla mnie chwil. Pokochałam to miejsce, bohaterów , którzy w nim żyli... no ale nie będę się tu rozklejać, zaczynam recenzję.

Ogólnie rzecz biorąc to uważam, że ,,Legendy..." bardzo różnią się od poprzednich książek pani Troisi. Była do nich podobna, ale jednak inna. To mi się w niej spodobało. W pewnych momentach wychodziła poza schemat. Adharę lubiłam, ale nie przebiła Dubhe, którą uwielbiam i w ,,Wojnach..." i w ,,Legendach..". Amhal też był dobrym bohaterem. będę go miło wspominać. Napisałam w recenzji ,,Córki krwi", że nienawidzę Sana. Podczas czytania tej książki zaczęłam rozmyślać. Czemu? Dlaczego San zdradził i zabił tyle osób. Odpowiedź na to pytanie była tak prosta. Ido. Nie umiem ocenić Sana. Sierota, bez żadnej rodziny, który stracił też Ido, z własnej głupoty. Nie wiem jak musiał się czuć, co przeżywał, gdy pomyślał, że to przez niego Ido nie żył. Z miłości popełnia się wiele głupstw. Głupota Sana właściwie zdziesiątkowała mieszkańców Świata Wynurzonego, ale on nie odczuwał tego w ten sposób. On chciał przywrócić Ido do życia, tylko to się dla niego liczyło. I ta postawa sprawiła, że nie wiem co czuję do Sana. Nienawiść czy podziw. Trudno wybrać.. może wszystkiego po trochu? Amina mile mnie zaskoczyła. Zmieniła się nie do poznania. Dubhe... płakałam gdy umarła, chociaż wiedziałam, że tak będzie to płakałam jak głupia.
Książka była naprawdę bardzo dobra. Scena finałowa zwaliła mnie z nóg. Epilog idealnie zakończył wszystkie 3 trylogie o tym wspaniałym świecie. Ta książka to perełka literatury fantasy. Polecam gorąco wszystkim, jestem pewna, że wam się spodoba.

W tamtym tygodniu pożegnałam się ze Światem Wynurzonym. Jedna z trudniejszych dla mnie chwil. Pokochałam to miejsce, bohaterów , którzy w nim żyli... no ale nie będę się tu rozklejać, zaczynam recenzję.

Ogólnie rzecz biorąc to uważam, że ,,Legendy..." bardzo różnią się od poprzednich książek pani Troisi. Była do nich podobna, ale jednak inna. To mi się w niej spodobało. W...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
520
429

Na półkach: ,

Ile łez! Ile łez ja wypłakałam czytając zwieńczenie historii całego Świata Wynurzonego, no i oczywiście losów Adhary i Amhala. W pewnym sensie zakończenie jest najszczęśliwsze jakie tylko mogło być. Ale nie jest mdłe, za co zawsze ceniłam i będę cenić panią Troisi.

Bohaterowie jak zwykle byli barwni, akcja toczyła się szybko, ale również nie brakowało momentów kulminacyjnych. Zakończenie oczywiście zaskakuje, ale na koniec nie zostają bez odpowiedzi żadne pytania.

Naprawdę po tej książce miałam kaca... nie mogłam się zmusić, żeby cokolwiek po niej przeczytać! To było coś takiego, jakbym wciąż nie pogodziła się z tym, że właśnie zakończyłam przygodę ze Światem Wynurzonym. O jak się ucieszyłam, kiedy sobie przypomniałam, że jeszcze nie czytałam "Kronik"!

Serdecznie polecam!

Ile łez! Ile łez ja wypłakałam czytając zwieńczenie historii całego Świata Wynurzonego, no i oczywiście losów Adhary i Amhala. W pewnym sensie zakończenie jest najszczęśliwsze jakie tylko mogło być. Ale nie jest mdłe, za co zawsze ceniłam i będę cenić panią Troisi.

Bohaterowie jak zwykle byli barwni, akcja toczyła się szybko, ale również nie brakowało momentów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
374
77

Na półkach: , , ,

Doskonałość obmyta łzami. To ciśnie mi się na usta. Smutno mi, że to się skończyło, że tak się skończyło... Bohaterowie ukazani w trylogii byli cudowni! Odnoszę wrażenie, że Amina i Kalth istnieją nadal, żyją gdzieś tam daleko, a opisane wydarzenia zdarzyły się na prawdę... Czułam ból Adhary, jej wybór był dla mnie całkowicie naturalny. Sama na jej miejscu postąpiłabym podobnie, choć może w nieco inny sposób. Dało się to obejść, mogła zacząć od użycia artefaktu... A magia sceny finałowej, gdy ramię w ramię Sheireen i Marvash pokonali Sana... Choć jestem zła, że to tak się skończyło, ich poświęcenie jest czymś pięknym!

Doskonałość obmyta łzami. To ciśnie mi się na usta. Smutno mi, że to się skończyło, że tak się skończyło... Bohaterowie ukazani w trylogii byli cudowni! Odnoszę wrażenie, że Amina i Kalth istnieją nadal, żyją gdzieś tam daleko, a opisane wydarzenia zdarzyły się na prawdę... Czułam ból Adhary, jej wybór był dla mnie całkowicie naturalny. Sama na jej miejscu postąpiłabym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    521
  • Przeczytane
    495
  • Posiadam
    214
  • Ulubione
    55
  • Fantastyka
    22
  • Chcę w prezencie
    16
  • Fantasy
    16
  • Chcę kupić
    7
  • Licia Troisi
    5
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Więcej
Licia Troisi Ostatni bohaterowie Zobacz więcej
Licia Troisi Ostatni bohaterowie Zobacz więcej
Licia Troisi Ostatni bohaterowie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także