Mam czternaście lat, ona trzynaście. Na bosych szczupłych nogach nosi sandały. Trzymamy się za ręce jak Jaś i Małgosia.
Nic się poza tym nie dzieje. Wokół nas równina, stogi. Niebo koloru fiołkowego, zbliża się na deszcz. Napięcie w powietrzu i w naszych sercach staje się nie do wytrzymania. Idziemy tak długo, plecy pokrywa mi gęsia skórka, a jej oczy wypełniają się łzami. To koniec lata, przyroda w pełnej krasie, lecz śmiertelnie smutna. Następnego dnia wyjeżdżam, wracam do miasta.
Nigdy więcej już jej nie widziałem.

Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
- Dziękuje ci, że jesteś taka cierpliwa. Miłość to choroba. Przejdzie...
- Tak myślisz kochanie? - Oczy jej pełne były wątpliwości i s...
- Tak, Henryku jesteś brzydkim kaleką. Całe życie starasz się o tym zapomnieć, starasz się, żeby inni o tym zapomnieli, ale to się na nic ni...
RozwińOboje czuli się bardziej spójni niż wcześniej, choć do tej pory nie zdawali sobie sprawy, że brakowało im spójności.
Inne cytaty z tagiem ludzie
W życiu trafisz nieraz na ludzi, którzy mówią zawsze odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili. Ale w ostatecznym rozrachunku musisz ich sądzi...
RozwińDoświadczenie nauczyło ją, że gdy się okaże ludziom słabość, oni natychmiast wykorzystują to przeciwko tobie.
Ludzie, którzy nie mają celów są skazani na pracę dla ludzi, którzy te cele mają.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Kochanie, pieniądze czynią cuda - zawiesza głos. Ale nie mogą spowodować, żeby ktoś cię pokochał lub szanował.
(...) pieniędzy chcę. Nie pracy. Ja pluję na pracę. O-tfu!
Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić t...
Rozwiń