Wergeld królów

Okładka książki Wergeld królów Jarosław Błotny
Okładka książki Wergeld królów
Jarosław Błotny Wydawnictwo: Fabryka Słów fantasy, science fiction
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2010-10-15
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-15
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375742459
Tagi:
rzym rzymianie fantastyka germania sarmacja
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
177
28

Na półkach:

Książka złapana w bibiliotece trochę przypadkowo. Dla osób zainteresowanych klimatem antycznego Rzymu ciekawa propozycja, gdyż autor nie przedstawia historii Rzymu, a raczej tworzy ją na nowo wykorzystując nowinki takie jak broń palna czy balony. Czyta się przyjemnie. Prócz samej akcji pojawiają się również wstawki wręcz filozoficzne, gdzie mam wrażenie autor próbuje skomentować pewne kwestie religijne. Jedynym mankamentem jest zamiłowanie autora do łacińskich nazw plemion, imion czy miejsc - w książce natrafimy wręcz na wyliczanki w tym stylu co może i dodaje klimatu, ale utrudnia czytanie. Mimo to ciekawa pozycja i zamierzam doczytać kontynuację.

Książka złapana w bibiliotece trochę przypadkowo. Dla osób zainteresowanych klimatem antycznego Rzymu ciekawa propozycja, gdyż autor nie przedstawia historii Rzymu, a raczej tworzy ją na nowo wykorzystując nowinki takie jak broń palna czy balony. Czyta się przyjemnie. Prócz samej akcji pojawiają się również wstawki wręcz filozoficzne, gdzie mam wrażenie autor próbuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Znajduję na: http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Wergeld_kr%C3%B3l%C3%B3w
„Oto Rzym z wodociągami i kanalizacją, miejskim transportem konnym oraz mostami na żelaznych przęsłach... Wyobraźcie sobie Legiony wyposażone w lunety, kompasy i broń palną... Oto Wieczne Imperium, któremu nie zagraża upadek, albowiem jego władcami nie będą ci, których znamy z podręczników historii. Religie, które miały opanować miliony umysłów, dzielą losy dawno wymarłych kultów. Marek Lentiwiusz Katella naznaczony wergeldem Asdingów, podziwiany przez samego Cezara rzymski namiestnik Sarmacji, rusza za Karpaty, by ponieść żagiew wojny wzdłuż Vistuli, aż po mityczny Ocean Sarmacki..”
Mimo tych lunet (Za potencjalnych twórców lunety uznawani są becnie trzej wytwórcy okularów: Zacharias Jansen (c. 1580 - c. 1638),Hans Lippershey (1570–1619) i Jacob Metius (1571-1628)....) kompasów etc (a dlaczego nie samoloty bądź lasery) próbuję czytać.
Niestety, nie zmogłem; nie jestem miłośnikiem „fantasy”, lecz uznaję wyjątki stanowiące coś rewelacyjnie nowego, a w tym przypadku widzę tylko przeciętne czytadło. Może za stary jestem na te infantylne alternatywne historie. 5/10

Znajduję na: http://encyklopediafantastyki.pl/index.php/Wergeld_kr%C3%B3l%C3%B3w
„Oto Rzym z wodociągami i kanalizacją, miejskim transportem konnym oraz mostami na żelaznych przęsłach... Wyobraźcie sobie Legiony wyposażone w lunety, kompasy i broń palną... Oto Wieczne Imperium, któremu nie zagraża upadek, albowiem jego władcami nie będą ci, których znamy z podręczników...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Okładka
Hura Rzymianie

Skąd
Biblioteka

Fabuła
Gdyby Legiony miały broń palną,co by było

Moja opinia

Ah,uwielbiam Rzym Starożytny.Ostatnio oglądałem na YT.Fajnie filmy,o podboju Brytanii.I klęsce Rzymu z Germanami.
Tak,więc przeczytanie tej książki było tylko kwestią czasu.
Zwłaszcza,że autor jest dla mnie nieznany.
Już od samego,początku.Powieść jest inna,niż co do tej pory czytałem,
To historia alternatywna,lubię.
Czyli,co by się mogło wydarzyć.Gdyby,los Imperium zależał,od innych Cesarzy.
A,gdyby mieli broń palną.
Drżycie Goci,drżycie Wandalowie.Tylko czemu tej broni w książce użyto tak,mało.
Są momenty nudnawe,to te głównego bohatera ze swą ukochaną.
Tak,nudnego seksu dawna nie czytałem.Ziew.
Pojawia się kwestia Chrystusa,religiny nie jestem.
I opinia że Jezus,był tylko człowiekiem.Mi odpowiada,ale to mój pogląd osobisty.
Nie trzeba się ze mną zgadzać.
Uwielbiam,bitwy Rzymu.
Tu,aż się roi od,pól bitewnych.
Uwielbiam,wręcz kocham opisy.Lasów,pól,łąk.
Widoki,takie kocham w książkach i na żywo.
A Vistula,kochana Vistula już tu jest.
A teraz czytam tom numer 2.
Oj,będzie się działo.

Okładka
Hura Rzymianie

Skąd
Biblioteka

Fabuła
Gdyby Legiony miały broń palną,co by było

Moja opinia

Ah,uwielbiam Rzym Starożytny.Ostatnio oglądałem na YT.Fajnie filmy,o podboju Brytanii.I klęsce Rzymu z Germanami.
Tak,więc przeczytanie tej książki było tylko kwestią czasu.
Zwłaszcza,że autor jest dla mnie nieznany.
Już od samego,początku.Powieść jest inna,niż co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
751
212

Na półkach: ,

W 2010 roku na półkach księgarń zagościła debiutancka powieść Błotnego. Z notki biograficznej zamieszczonej w książce możemy się dowiedzieć, że autor napisał książkę jaką on sam chciałby przeczytać. Serio? To jest aż tak istotne i oryginalne, że trzeba było o tym napisać? Czy jest na świecie autor, który by nie pisał książki o jakiej sam marzy? Wiem, że się czepiam ale jest to zdanie powtarzane w co drugiej notce informacyjnej. Drodzy redaktorzy i edytorzy! Trochę oryginalności…

Ale przejdźmy do meritum.

Główny bohater, Lentiwiusz Katella staje na czele nowej wyprawy wojennej przeciwko plemionom barbarzyńskim. Nie jest to pierwsza taka misja naszego bohatera. Brał on udział we wcześniejszej zwycięskiej ekspedycji (Expeditio Germanica Tertia) i został namiestnikiem na zdobytych ziemiach. Poślubił on żonę jednego z zabitych wrogów i zasłużył na szacunek wśród podbitych ludów
.
Błotny na kartach swojej powieści przedstawia alternatywną wersję historii Starożytnego Rzymu. Cesarz Kommodus (w rzeczywistości kawał drania) doznaje urazu głowy. Od czasu tego niefortunnego wypadku doznaje on wizji, które zmieniają oblicze świata (m.in. zostaje wynaleziona broń palna).

Sam pomysł aby wojska ze świata antycznego wyposażyć w różnego rodzaju strzelby i pistolety z pewnością jest ciekawy ale już wcale nie taki oryginalny. Andrzej Ziemiański wyposażył w swojej „Achai” wojska podobne do greckich w taki ekwipunek.

Błotny w swoich książkach często posługuje się bardzo długimi opisami. Przyznaje się bez bicia, że momentami „wyłączało” mi się myślenie w trakcie czytania takich fragmentów a kiedy na powrót wczytywałem się w tekst to okazywało się, że w sumie to niewiele straciłem i dokładnie wiem gdzie toczy się akcja i jaki jest jej cel. I to jest w zasadzie jeden mały minus jaki mogę dać autorowi serii: „Oium Ludu Rzymskiego” (Swoją drogą to ciekawe czy seria miała się składać tylko z dwóch tomów, czy też autorowi zostały podcięte skrzydła?). Znacznie więcej negatywów mogę postawić osobom, które pracowały przy końcowym wyglądzie książki.

[dalszy ciąg recenzji znajdziecie na moim blogu na stronie:
http://zapomnianypokoj.blogspot.com/2015/05/wergeld-krolow-purpura-imperatora.html
zapraszam:) ]

W 2010 roku na półkach księgarń zagościła debiutancka powieść Błotnego. Z notki biograficznej zamieszczonej w książce możemy się dowiedzieć, że autor napisał książkę jaką on sam chciałby przeczytać. Serio? To jest aż tak istotne i oryginalne, że trzeba było o tym napisać? Czy jest na świecie autor, który by nie pisał książki o jakiej sam marzy? Wiem, że się czepiam ale jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
96

Na półkach: , , , , ,

"W ciszy tym bardziej donośnie zabrzmi moje wezwanie do nieskrępowanego wyrażania myśli."

Marek Lentiwiusz Katella - rzymski dowódca, który znalazł sposób na zakończenie Expeditio Germanica Tertia, zyskując uznanie samego cezara. Zostając namiestnikiem nowo zdobytej prowincji zawiera pokój z barbarzyńcami, których pokonał. Staje się jednym z nich. Ale to nie koniec podbojów. Cezar zbiera największa armię w historii Rzymu, chcąc przesunąć granicę Imperium aż do mitycznego Oceanu Sarmackiego...
Wizja Rzymu innego niż ten znany z podręczników. Rzymu, na czele którego stoi genialny następca Marka Aureliusza - Kommodus. Rzymu, w którym legioniści korzystają z samopałów, lunet i kompasów. Rzymu, w którym nauka pozwala na wynalezienie między innymi prasy drukarskiej, a miasta Imperium rozkwitają.
Najmocniejszym punktem książki jest skonfrontowanie filozofii z religią. Greccy filozofowie nie pozostawiają suchej nitki głównie na nowo powstałym kulcie zbawiciela Christosa. Bardzo ciekawie pokazane relacje miedzy cywilizowanym Imperium Rzymskim a szeroko pojętym Barbaricum. Fantastycznie przedstawiona kampania wojenna.
Na zdecydowany plus główna postać - rzymski legionista, który w krótkim czasie staję się jedną z najważniejszych osób w Imperium. I oczywiście Cezar - wizjoner, dzięki któremu Rzym jest silny jak nigdy.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Płynnie napisana. Pobudza wyobraźnie. Zmusza do myślenia.
Najlepsza książka(wraz z drugim tomem) o Imperium Rzymskim. Zdecydowanie warta polecenia

"Dla mnie teraźniejszość jest ważniejsza niż przyszłość, albowiem w niej wykluwa się to, co oglądać będą następne pokolenia."

"Prawdziwa pamięć to taka, która wybiega ku przyszłości."

"Język prawdy musi być prosty. Jeśli taki nie jest, otwiera drogę do kłamstwa."

"Wojna niesie ze sobą wyłącznie swoje przyzwyczajenia, które nie mają nic wspólnego z hasłami wypisanymi na sztandarach."

"-Może wcale nie chodzi o to, żeby to coś znaleźć, lecz żeby ciągle szukać?
-Nie licząc na powodzenie?
-Nawet więcej. Nie mając żadnej nadziei na nagrodę."

"Na straży prawdziwego człowieczeństwa stoi coś oczywistego - wolność myślenia, czyli prawo do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi."


malynosorozec.blogspot.com

"W ciszy tym bardziej donośnie zabrzmi moje wezwanie do nieskrępowanego wyrażania myśli."

Marek Lentiwiusz Katella - rzymski dowódca, który znalazł sposób na zakończenie Expeditio Germanica Tertia, zyskując uznanie samego cezara. Zostając namiestnikiem nowo zdobytej prowincji zawiera pokój z barbarzyńcami, których pokonał. Staje się jednym z nich. Ale to nie koniec...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Takiego Rzymu i takich ziem polskich w tym okresie jeszcze nie widziałam. Bardzo.

Takiego Rzymu i takich ziem polskich w tym okresie jeszcze nie widziałam. Bardzo.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Wybitna bez dwóch zdań.

Wybitna bez dwóch zdań.

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Pamiętacie genialną grę Sida Meiera – Cywilizacja? Mogliśmy się w niej wcielić w największych przywódców świata. Ja najczęściej wybierałem cesarstwo Rzymskie. Zmieniałem bieg historii – rzymskie legiony korzystały z broni palnej i nowoczesnych technologii, a w cesarskich aglomeracjach powstawała kanalizacja a nawet metro. Odkrywałem nowe lądy, budowałem miasta, tworzyłem jednostki wojskowe, rozpętywałem wojny, rozwijałem naukę, ekonomię i religię, a nawet kilka razy zatknąłem flagę imperium rzymskiego na Alpha Centauri. Zawierałem pakty z sąsiadami, odbierałem wioski barbarzyńskim plemionom, niszczyłem cywilizacje, które stanęły na drodze niezwyciężonego Cezara… Tomasza. Gra wciągała na długie godziny, w czasie których całkowicie pochłaniała mnie alternatywna wizja rozwoju ludzkości. To były świetnie spędzone chwile.


Dlaczego o tym piszę? Ponieważ wspomnienia tamtego okresu powróciły podczas czytania „Wergeldu królów”, autorstwa Jarosława Błotnego. Tutaj także stykamy się z alternatywną wersją Imperium, tym razem za czasów cesarza Kommodusa. Według historyków ten okrutny i szalony tyran zginął w wieku 31 lat. Według autora tworzącego swoją historię Rzymu, szaleństwo Kommodusa skończyło się, gdy został ranny w czasie walki gladiatorów, jednak rana nie była śmiertelna. Od tego momentu Kommodusa nękają nawroty dziwnej choroby, w czasie których ma wizjonerskie oraz innowatorskie przebłyski. Realizując je doprowadza Imperium do rozkwitu.

Bohaterem książki jest Marek Lentiwiusz Katella rzymski namiestnik Sarmacji, który z rozkazu Cezara prowadzi kolejną wyprawę wojenną na teren dawnej, nieistniejącej jeszcze Polski, od źródeł rzeki Vistuli aż po Ocean Sarmacji, czyli nasze Morze Bałtyckie. Tak jak we wspomnianej na wstępie grze, oddziały wyposażone są w broń palną, armaty, lunety, kompasy, balony… i wiele innych wynalazków Cezara lub jego genialnych pomocników.

Momentami miałem skojarzenie z Silmarilionem, ale w wersji ulepszonej - z dialogami i dramatyczną fabułą. Opisy ziem i zamieszkujących je ludów, choć przecież historycznych, przypominają nieco dzieło Tolkiena, ale oczywiście w o wiele strawniejszej wersji, choć przyznam, że w „Wergeldzie królów” przydałaby się mapa - ilość plemion zamieszkujących dawną Polskę może przyprawić o zawroty głowy, a lekcji historii nie pamiętam już zbyt dobrze.

Książka trzyma w napięciu, a alternatywna wizja jest spójna i ciekawa. Autor imponuje wiedzą historyczną, ale podaje ją we wciągający sposób, unikając suchego wykładania faktów, wszystko okraszone ciekawą fabułą. „Oium ludu rzymskiego” zapowiada się na bardzo dobry cykl i z dużą przyjemnością sięgnę po kolejną część, a Wam sugeruję przeczytać tom 1 – „Wergeld królów”.

Pamiętacie genialną grę Sida Meiera – Cywilizacja? Mogliśmy się w niej wcielić w największych przywódców świata. Ja najczęściej wybierałem cesarstwo Rzymskie. Zmieniałem bieg historii – rzymskie legiony korzystały z broni palnej i nowoczesnych technologii, a w cesarskich aglomeracjach powstawała kanalizacja a nawet metro. Odkrywałem nowe lądy, budowałem miasta, tworzyłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
379

Na półkach: , ,

Jak dla mnie, takie sobie czytadło. Ale chyba kupię drugi tom :)

Jak dla mnie, takie sobie czytadło. Ale chyba kupię drugi tom :)

Pokaż mimo to

avatar
47
19

Na półkach: ,

Książka ma w sobie coś co sprawia, że jej czytanie w żadnym momencie nie dłuży się, a czytelnik szybko przenosi się w realia stworzone przez autora. Z pewnością pomysły dotyczące rozwoju rzymskiej cywilizacji można było lepiej wykorzystać i urozmaicić wątek historii alternatywnej, jednak Pan Jarosław Błotny wykazał się nietuzinkowością w podsejściu do tematu. Mnie lektura przyniosła wiele radości i z pełnym przekonaniem sięgnąłem po kontynuację losów rzymskiego legata opisaną w "Purpurze Imperatora"....

Książka ma w sobie coś co sprawia, że jej czytanie w żadnym momencie nie dłuży się, a czytelnik szybko przenosi się w realia stworzone przez autora. Z pewnością pomysły dotyczące rozwoju rzymskiej cywilizacji można było lepiej wykorzystać i urozmaicić wątek historii alternatywnej, jednak Pan Jarosław Błotny wykazał się nietuzinkowością w podsejściu do tematu. Mnie lektura...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    86
  • Posiadam
    51
  • Fabryka Słów
    6
  • Fantastyka
    5
  • 2013
    4
  • Ulubione
    3
  • Mam
    2
  • 2012
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Więcej
Jarosław Błotny Wergeld królów Zobacz więcej
Jarosław Błotny Wergeld królów Zobacz więcej
Jarosław Błotny Wergeld królów Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także