Profesor historii sztuki na Baruch College and the Graduate School of the City University of New York. Ciesząca się międzynarodową sławą kustosz, organizatorka wielu wystaw poświęconych twórczości Edwarda Hoppera. Autorka m.in. Edward Hopper: A Catalogue Raisonné oraz The Poetry of Solitude: A Tribute to Edward Hopper.
Ze względu na podróże , nie piszę całej opinii teraz. Zgadzam się z innymi czytelnikami, że nierówny poziom opowiadań, niektóre naprawde słabe, ale i duzo genialnych i pomysłowych, więc dopiszę wkrótce więcej. Uważam , że warto przeczytać, oglądając dopasowany do opowiadania obraz -coś innego , niebanalnego!
Moimi faworytami sa opowiadania :
S.Kinga "Pokój muzyczny",
L.Block " Jesień w jadłodajni"
J.Santlofer "Wieczorne okna"
K.Nelscott "Martwa natura"
J.C.Oates "Kobieta w oknie"
J.D.Block "Historia Caroline"
M.Abbott " Dziewczęcy show"
Faktograficzne opowiadanie Gail Levin "Zbiory pastora", ciekawe , bo dotyczy zapomnianych szkiców i obrazów z wczesnych lat twórczości E.Hoppera.
Bardzo "filmowe" opowiadanie "Kinooperator"Joe Lansdale'a jest moim ulubionym i moim zdaniem, bardzo nawiązuje do obrazu Hoppera. Natomiast za najmniej udane uznaję opowiadanie "Soir Bleu".i "Nocne ptaki "Connellego. Zawiodłam sie bardzo na tym drugim , bo można by do tego najbardziej znanego obrazu napisać dużo ciekawych opowieści.
Lubię czasami poprzyglądać się obrazom Edwarda Hoppera, są w jakiś sposób niepokojące. To zatrzymanie chwili, jednak bezsprzecznie sugerujące jakiś ciąg dalszy. Czasami, zdarzało mi się rozmyślanie co dalej mogłoby się dziać, kim jest ta samotna kobieta, o czym myśli ? . Fantazja mogła sobie przy tej okazji brykać zupełnie niczym nie skrepowana . Kiedy więc wypatrzyłam książkę '' W świetle i w mroku '' i przeczytałam że to są właśnie fantazje różnych pisarzy na temat ''co dalej '', nie mogłam jej nie przeczytać. Przeczytałam i w sumie jestem dość rozczarowana. Mam wrażenie że więcej '' akcji '' mają te zatrzymane w obrazach przez Hoppera chwile, niż niektóre, a właściwie niż większość opowiadań . Moje ewentualne podium, chociaż bez okrzyków zachwytu to :
1.) Wieczorne okna - Jonathan Santlofer - opowiadanie o krzywdzie wyrządzonej komuś bardzo bliskiemu i srogiej, doskonale przemyślanej zemście
2.) Pokój muzyczny - Stephen King - opowiadanie trochę straszne, trochę śmieszne o parze staruszków ich sposobie na Wielki Kryzys i starej szafie.
3.) Kobieta w oknie - Joyce Carol Oates - Dylemat kobiety czekającej na wciąż spóźniającego się żonatego kochanka i jej rozważania czy ma go już dość i vice versa