Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kou Sasakura
2
6,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
163 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Rappa #2
Hideyuki Kikuchi, Kou Sasakura
Cykl: Rappa (tom 2)
6,1 z 76 ocen
137 czytelników 5 opinii
2013
Rappa #1
Hideyuki Kikuchi, Kou Sasakura
Cykl: Rappa (tom 1)
6,0 z 90 ocen
175 czytelników 7 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Rappa #2 Hideyuki Kikuchi
6,1
"Szału ni mo"! Jest za to szaleńczy nadmiar zdarzeń,istot i ogólne uczucie irytacji po zakończeniu lektury. Nie można tej mandze zarzucić braku akcji, bo akcja jest wręcz nieustanna, przez co męcząca co z resztą widać po wiecznie zszokowanych minach dwóch głównych bohaterów (oni chyba też są tym zmęczeni :P. (SPOILER--->)Kiedy już przebrnęłam przez płatnych morderców, tratujące wszystko stada koni, welociraptory, mechanicznego, dymiącego geparda, który nie wiedzieć czemu ciągnie pociąg, rebeliantów, jednorożca, robotóy w ciałach ludzi, ludzi w ciałach robotów oooraz robotów w ciałach robotów (a to wszystko jedynie w 2 tomach!) miałam nadzieję, że chociaż dowiem się tego do czego dążyła cała ta przesycona fabuła, czyli tożsamości tytułowego bohatera... Otóż nie! Rappa zrobił mnie w konia stwierdzając, że już go to nie obchodzi! Bo teraz woli sprawdzić kim może być i co lubi! Litości...
Rappa #1 Hideyuki Kikuchi
6,0
Na "Rappę" natknęłam się pewnego wieczoru w Empiku. Żadnych opisów. Postanawiając nie kupować kota w worku, wróciłam do domu i wklepałam tytuł w Internet. Nic, tylko kategoria "fantasy". Pomyślałam, że można by się temu przyjrzeć, najwyżej komuś odsprzedam. Następnego dnia rano pomaszerowałam pod sklep, mangę w łapkę i do kasy.
Tom, pomimo całej swojej dziwności, spodobał mi się na tyle, że kupię również następną część. Kreska nie jest brzydka, a szczególnie spodobały mi się zamieszczone na końcu projekty postaci. Jedyne, co bym skrytykowała, to trochę zbyt szybko rozgrywająca się akcja, w pewnych momentach nie wiedziałam, co się dzieje.