Najnowsze artykuły
- ArtykułyDlaczego warto przeczytać książkę „Dżin” Marcina Mortki? Oto 5 powodów!LubimyCzytać4
- ArtykułyPosłuchaj, to do ciebie! „Plac Senacki 6PM” Vincenta V. Severskiego po raz pierwszy jako słuchowiskoBartek Czartoryski3
- ArtykułyJesienne Targi Książki w Warszawie już w ten weekendLubimyCzytać3
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant20
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Carolyn Jewel
Źródło: www.carolynjewel.com
4
6,3/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Carolyn writes because she's a bit off that way. She loves history, action movies, scary stories and fine chocolate. She is also a Microsoft SQL Server Database Administrator. This is a geek job that's not nearly as exciting as writing. She lives in Northern California with her son and several critters. A recent switch from PC to Mac allowed her to glue paper fangs on her MacBook Pro and name it MacFang. She loves to hear from readers, so don't hesitate to email her.http://www.carolynjewel.com
6,3/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
My Dangerous Pleasure
Carolyn Jewel
Cykl: My Immortals (tom 4)
5,0 z 2 ocen
12 czytelników 1 opinia
2011
My Immortal Assassin
Carolyn Jewel
Cykl: My Immortals (tom 3)
7,3 z 3 ocen
18 czytelników 1 opinia
2011
My Forbidden Desire
Carolyn Jewel
Cykl: My Immortals (tom 2)
6,6 z 17 ocen
39 czytelników 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
My Wicked Enemy Carolyn Jewel
6,4
Po przeczytaniu mam mieszane uczucia, bo do połowy książka bardzo mi się podobała. Potem zaczęła mnie drażnić, a na koniec znowu było miło. Przemiana Carson w pewną siebie czarownicę była czymś na co zdecydowanie czekałam, ponieważ naprawdę lubię waleczne i pewne siebie kobiety. Nikodemus za to był groźny, władczy, a przy tym miał spore poczucie humoru. Minusem dla mnie było dziwne połączenie seksualne między Nikodemusem i demonami. Do tego momentami Carson była trochę jak dla mnie wykorzystywana i to też mi się nie podobało. Miałam czytać drugą część, ale chwilowo nie dam rady, bo jestem za bardzo rozdrażniona po pierwszej.
My Forbidden Desire Carolyn Jewel
6,6
Co mi się podobało - to męskie postaci. W końcu źli chłopcy są naprawdę źli. Wredni i niebezpieczni, jak na demony przystało. Chociażby Kynan wciąż budził mój niepokój, niby był po stronie "naszych", ale wcale nie miałam pewności, czy autorka nie szykowała niespodzianki.
Och, mogliby się jeszcze ci mężczyźni tak szybko nie zakochiwać, ale to słabość większości historii tego typu :/ Obawiam się, że książki musiałyby być dwa razy dłuższe (przez co czytelnik zostałby narażony na dłużyzny),aby przedstawić budzące się uczucia w sposób bardziej wiarygodny.
Potężni i okrutni magowie, nieświadome swoich mocy czarownice oraz zawzięcie z nimi walczące demony. I oczywiście nieświadoma tego reszta ludzkości. To nie brzmi zachęcająco (dobrze, że nie czytałam wcześniej streszczenia z okładki),na pierwszy rzut oka zbyt schematycznie, ale autorce udało się opisać ten świat w całkiem przekonujący sposób. Co prawda regularnie gubiłam się w opisach ich wewnętrznych doświadczeń (przejmowania mocy, połączenia umysłów, narzucania kontroli etc.),wydaje mi się jednak, iż to w znacznej mierze kwestia przekładu - chwilami tłumaczka się chyba zaplątała, musiałabym zajrzeć do oryginału.
"My Forbidden Desire" uznałabym za ciekawą pozycję (nawet pomimo dość licznych nieścisłości w fabule),gdyby nie wyjątkowo bezbarwne bohaterki - w otwierającej ten tom scenie Alexandrine wydawała się twarda, gotowa wykopać za drzwi mającego ją chronić zabijakę, szybko jednak okazała się rozczarowywująco uległa, gotowa zrezygnować z siebie dla... Hmm... Dla Niego? Dla dobra innych? Nieprzekonujące. Ponieważ nie czułam się jednak tak całkiem zniechęcona, przeczytałam również pierwszą część, "My Wicked Enemy" i ta utwierdziła mnie w przekonaniu, iż postaci kobiece nie są silną stroną Carolyn Jewel (przynajmniej w tej serii - bo autorka ma dłuższą listę publikacji na swoim koncie). Carson jest naiwna, mało wyrazista, również jej nieoczekiwana i słabo wyjaśniona przemiana w twardzielkę zdecydowanie utrudniała zaangażowanie się w tą historię... Szkoda. Pierwszy tom serii był moim zdaniem słabszy niż drugi (i to nie tyko kwestia tłumaczenia :/ Do tego ten trójkącik z Iskanderem... ugh...).