Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Macierzyński
19
7,4/10
ur. w 1971 r. Debiutował w 1993 r. w gdańskim piśmie literacko-artystycznym "Tytuł". Wiersze publikował w "Czasie Kultury", "Kwartalniku Artystycznym", "Studium", "Akcencie", "Opcjach", "Lampie", "Frazie", "Ha!arcie", "Kartkach", "Kulturze", "Portrecie", "Pracowni", "Autografie", "Migotaniach, przejaśnieniach", "Nowym Wieku", "Undergruncie", "Przeglądzie Artystyczno-Literackim", "Graffiti", "Tyglu Kultury", "Pro-Arte", "Odgłosach", "Kursywie", "Bulionie", "Akancie", "Megalopolis", "Pograniczach" i innych pismach.
Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów literackich, między innymi: im. Haliny Poświatowskiej, Marka Hłaski, Stanisława Grochowiaka, Rafała Wojaczka, Edwarda Stachury, Jana Śpiewaka i Anny Kamieńskiej, Leopolda Staffa, Czasu Kultury, o Puchar Wina, Turnieju Łgarzy.http://piotrmacierzynski.pl/
Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów literackich, między innymi: im. Haliny Poświatowskiej, Marka Hłaski, Stanisława Grochowiaka, Rafała Wojaczka, Edwarda Stachury, Jana Śpiewaka i Anny Kamieńskiej, Leopolda Staffa, Czasu Kultury, o Puchar Wina, Turnieju Łgarzy.http://piotrmacierzynski.pl/
7,4/10średnia ocena książek autora
205 przeczytało książki autora
454 chce przeczytać książki autora
21fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
13
Aktualności
LubimyCzytać
1
Marta Podgórnik z Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej
Aktualności
LubimyCzytać
1
Kolejna edycja Festiwalu Poznań Poetów
Aktualności
LubimyCzytać
1
Celebracja czytania
Od dzisiaj do 20 października potrwa częstochowski Festiwal Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!". W przekonaniu organizatorów, to właśnie czytanie jest punktem wyjścia do najlepszej...
Aktualności
LubimyCzytać
2
Festiwal Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!”
Częstochowska impreza wyrasta z prostego marzenia, by w każdej chwili móc oddać się lekturze i z przekonania, że czytać wypada zawsze i wszędzie. Istotną częścią festiwalu będą...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
myślę że dopiero gdy Bóg stworzył kobietę mężczyzna poznał co to samotność.
1 osoba to lubi
Boże pozwól mi zwariować mógłbym wtedy chodzić w piżamie po ulicy wstawać po południu recytować Eugeniusza Oniegina nie pracować czyli ż...
Boże pozwól mi zwariować mógłbym wtedy chodzić w piżamie po ulicy wstawać po południu recytować Eugeniusza Oniegina nie pracować czyli żyć tak jak żyję teraz i byłoby to normalne [„Boże pozwól mi zwariować”].
osób to lubioch gdyby tak psychiatra stwierdził u mnie depresję albo chociaż zaburzenia osobowości wtedy mógłbym spać spokojnie [na pożegnanie dosta...
och gdyby tak psychiatra stwierdził u mnie depresję albo chociaż zaburzenia osobowości wtedy mógłbym spać spokojnie [na pożegnanie dostałem od Justyny nawilżacz powietrza…].
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Książka kostnicy Piotr Macierzyński
9,3
Macierzyński, to poeta który nie przebiera w środkach, by poruszyć czytelnika. Eksploatując w kilku poprzednich książkach poetyckich tematykę osobistą na poziomie ocierającym się o ekshibicjonizm (lub jego bardzo przekonujący pozór) niedawno wydał drugi już tomik poświęcony Zagładzie.
Zestawienie zawartej w poprzednich tomikach osobistej tematyki (uzupełnionej – co należy dodać – o szerszy pejzaż intelektualno-duchowej atrofii toczącej współczesnego człowieka) z tematyką obozową wbrew pozorom nie jest jednak zaskakujące. Macierzyński to bowiem od zawsze poeta dyskomfortu i rozdrapywania ran, i chyba też poeta dla którego temat moralności jest ważny tak samo jak dla Herberta i Różewicza. Tyle, że podmiot liryczny jego wierszy nie naucza, a patrzy na siebie z równą bezwzględnością, co na innych. Jego głównym tematem wydaje się być natura ludzka, czy raczej jej „otchłanność”. Egoizm jako główna pobudka wszystkich działań, niezależnie od kontekstu, przeciwstawiany w jego utworach zawsze słabszym siłom rozumu, współczucia i miłości. Paradoksalnie forma jego wierszy jest tym bardziej wstrząsająca, że banalnie prozaiczna. Programowo wybierając mała skalę, detal w której wybrzmiewa zawsze ludzka natura Macierzyński jest też bardziej precyzyjny, uderza trafniej, bo nie daje odejścia stawia nas wobec zła bezpośredniego, konkretnego.
Nie musi (choć też nie może, bo i jak?) pokazywać dramatu milionów, wystarczy mu spis ofiar, mrożąca krew arytmetyka masakry, a zamiast scen tortur i egzekucji wystarczy gest esesmana, który jakby od niechcenia przydeptuje rękę kobiety bezradnie walczącej, by nie utonąć w kloacznym dole. Okrucieństwo jest tu tym straszniejsze, bo bezmyślne, machinalne, odruchowe. Nie ma nic z demoniczności, a wszystko z przestrzegania regulaminu i rutyny. I to budzi grozę największą. Tu dobro wymaga wysiłku, walki, przełamania strachu i samego siebie, i dlatego jest nieobecne. Technika Macierzyńskiego polega na swoistym rekonstruowaniu drobnych epizodów przywracaniu realności i obrazowaniu codzienności obozowej. Ale nie jest to kronika, a raczej przemyślany zbiór upiornych miniatur na temat ogromu potworności będących dziełem szarych zwykłych ludzi.
Zbiór zadań z chemii i metafizyki Piotr Macierzyński
7,8
Żyjemy w czasach kpiarzy. Ironia oczywiście wymaga polotu, ale jest też jest dobrze widziana i dość wygodna, to względnie bezpieczna metoda, by postawić się "ponad" (lub przynajmniej "poza"). I chronić przy okazji własną strefę komfortu.
Macierzyński także jest ironistą, ale nieco innym. To ironista-kaskader, który nie oszczędza samego siebie, bo ostrze ironii nad wyraz często kieruje także i w swoim kierunku. A humor traktuje jako narzędzie do konfrontacji z tematami jak najbardziej poważnymi. To też profan, który do sacrum podchodzi z większym namysłem niż większość statystycznych wyznawców. A jego "Zbiór zadań z chemii i metafizyki" (wydany w 2009) udowadnia, że ten inteligentny kpiarz to zarazem prawdziwy anarchistyczny egzegeta.
Tomik jest skomponowany z trzech części: Zadania z chemii, Zadania z metafizyki i Rozwiązania. Żarty jak widać trzymają się Macierzyńskiego mocno, ale choć humoru i lekkich utworów tu nie brak to nie ma miejsca na pusty śmiech. Jest za to śmiech jako obrona przed okrucieństwem świata, który obchodzi się z nami nieładnie, co krok ośmieszając nasze plany, ale też śmiech skłaniający do głębszej refleksji czy dysonansu poznawczego, a czasami też do konstatacji nie tyle mało śmiesznych, co dramatycznych. Tematyka jest swojska: ziemsko-niebiańska, ale nie jest to, na szczęście, jakaś łatwa rozprawa z polskim katolicyzmem, a raczej swoista medytacja nad światem, gdzie Pismo i pismo, kultura i popkultura, święte obrazy i obrazy z telewizora oraz Internetu mieszają się w chaosie naszej współczesności, o którym nie śniło się starożytnym.
Macierzyński jednak prócz swoich śmieszno-strasznych diagnoz i gorzkich od refleksji kpin pokazuje nam po raz kolejny, że jest nie tylko duchowym anarchistą, ale i (wprawdzie dość przewrotnym) poetą kultury. Dialoguje sobie i z Bukowskim i z Gombrowiczem, przywołuje też - obok Jezusa - inne ikony naszej pop-religii (jak Piłat, Judasz czy Św. Brygida),raczy nas też czasem wierszami tematycznie i formalnie, niemal po herbertowsku, klasycznymi ("Nerwa"). W dzisiejszym kontekście szczególnie zaś gorzko (i niestety tym trafniej) brzmi wiersz poświęcony Rosji (*** [podczas białej nocy...]). Słowem - to poezja z długą datą ważności. Polecam spróbować.