Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wadim Szefner
6,4/10średnia ocena książek autora
226 przeczytało książki autora
210 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miesięcznik Fantastyka, nr 12 (9/1983)
Cykl: Fantastyka (tom 12)
6,3 z 6 ocen
19 czytelników 1 opinia
1983
Imię dla ptaka, czyli Herbatka na żółtej werandzie: Kronika wrażeń
Wadim Szefner
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
1979
Chłopiec z pięcioma "nie", czyli Spowiedź prostodusznego
Wadim Szefner
7,0 z 5 ocen
9 czytelników 1 opinia
1975
Najnowsze opinie o książkach autora
Kulista tajemnica Wadim Szefner
6,1
Radziecka dydaktyczna opowiastka, którą można podsumować: żyj uczciwie, a będzie ci to wynagrodzone. I okażesz swoje człowieczeństwo. Na szczęście to moralizatorstwo opakowane jest w pełną ciepła, delikatnego humoru i wyraźnej sympatii do ludzi historyjkę. Wyczuwalny jest tu zresztą klimat guslarskich opowiadań innego radzieckiego twórcy starej fantastyki, Kira Bułyczowa: sąsiedzi z dokwaterowań, wspólne kuchenki, szaleństwo zakupów w domu towarowym (plastikowy pingwin, łyżka do butów, szklana cukiernica, wieczny kalendarz, porcelanowy lis, termometr na biurko...) i ogólna zgrzebna rzeczywistość, w wolnym czasie gra się w domino, a dziewczynę zaprasza się nie do kawiarni czy kina, ale na grzybobranie.
Generalnie całkiem sympatyczne w odbiorze, a dla miłośników fantastyki w moim wieku, którzy wychowali się na tym, co w zakresie tego gatunku serwował nam PRL, pozycja wręcz obowiązkowa, aby przypomnieć sobie "literacki smak" tamtych czasów. Powróćmy jak za dawnych lat...
Galaktyka I. Radziecka fantastyka naukowa Kir Bułyczow
6,8
Pierwszy tom ,,Galaktyki" to ciekawy i bardzo różnorodny, ale dosyć nierówny zbiór opowiadań. Przede wszystkim dlatego, że jest ich bardzo dużo, bo aż 19. Biorąc pod uwagę grubość zbioru, to ogromna liczba. Niestety, z tego powodu większość opowiadań jest skrajnie krótka i bardziej przypominają rozbudowane anegdoty lub rozwinięcie pojedynczej myśli, niż pełnoprawną historię, czego przykładem jest np. zabawne skądinąd opowiadanie ,,Nieśmiały susza", które właściwie nie ma fabuły, a ich bohaterowie nie zostali nawet pobieżnie nakreśleni. Na szczęście jest parę chlubnych wyjątków, w których autor kreuje swoją własną wizję zjawisk które już od pokoleń rozpalają naszą wyobraźnię do czerwoności. Najczęściej są to opowiadania poświęcone idei podróży w czasie i ich zawiłym konsekwencjom z przerwaniem kontinuum czasoprzestrzennego włącznie. Taki charakter mają niezłe opowiadania Ilii Warszawskiego ,,Wycieczka do Pennfild" poświęcona daremności prób naprawienia błędów przy pomocy wehikułu czasu, oraz niezwykle zabawny, a zarazem bardzo obrazoburczy (należy pamiętać, że opowiadania zebrane w ,,Galaktyce" powstały w latach kwitnącego socjalizmu, dlatego komunizm jest w nich przedstawiony jako ustrój będący ostatecznym celem ludzkości, a religia to opium dla mas) opis podróży poszukiwaniu Jezusa. Warto również zwrócić uwagę na opowiadania ,,Bardzo dziwny świat" Adrianny Gromowej oraz ,,Przestrzeń życia" Marietty Czudakowej (to drugie opowiadanie jest niestety bardzo nudne, chociaż zawiera ciekawe przesłanie),pokazujące jak ograniczone jest nasze postrzeganie świata i jak bardzo może się różnić od otaczających nas istot. Najdłuższe w zbiorze jest opowiadanie ,,Biała śmierć" Kiryła Bułyczowa. To interesująca historia kosmicznego rozbitka, który przypadkiem odkrywa, że na planecie na której się znajduje, ktoś bawi się w boga. Ten sam autor jest odpowiedzialny również za ,,Świeży transport złotych rybek", który jest najlepszym opowiadanie w tym tomie. To zabawna historia o tym, do czego może doprowadzić ludzka chciwość (i altruizm!) jeżeli dać jej okazję, żeby się mogła wyszaleć... Tak ambitnych tematów nie poruszają natomiast opowiadania ,,Idzie człowiek" Sawera Gonsowskiego (historia rozgrywająca się u mrocznego zarania dziejów ludzkości) oraz ,,Ucieczka" I. Warszawskiego (to z kolei, rozgrywa się w jeszcze mroczniejszej przyszłości),jednak czytałem je z dużą przyjemnością. Reasumując, z powyższego zbioru mogę polecić najwyżej jedną trzecią. I chociaż były to naprawdę dobre opowiadania, to nie wiem czy są warte przedzierania się przez morze przeciętności.