Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać161Artykuły
Uwaga konkurs! Weź udział i wygraj książki z cyklu „Pięć królestw“ Brandona Mulla!LubimyCzytać4Artykuły
Władza i pieniądze zawsze będą nas podniecać – mówi Aleksandra TroszczyńskaBarbaraDorosz1Artykuły
Twarz innej. „Yellowface” Rebekki KuangBartek Czartoryski2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Geert Hofstede

1
7,3/10
Pisze książki: biznes, finanse
Urodzony: 02.10.1928Zmarły: 20.02.2020
prof. Geert Hofstede (ur. jako Gerard Hendrik Hofstede) - holenderski psycholog społeczny.
Absolwent Uniwersytetu Technicznego w Delfcie (Technische Universiteit Delft) - inżynieria mechaniczna oraz Uniwersytetu w Groningen (Rijksuniversiteit Groningen) - psychologia społeczna. Specjalista w badaniach zależności między kulturą organizacyjną a kulturą narodową. Na przełomie lat 60. i 70. XX w. prowadził badania wśród pracowników koncernu IBM. Odznaczony Orderem Lwa Niderlandzkiego (Orde van de Nederlandse Leeuw) - najwyższym cywilnym odznaczeniem Królestwa Niderlandów. Geert Hofstede żył 91 lat. Wybrane publikacje książkowe: "Culture’s Consequences – International Differences in Work Related Values" (1980),"Software of the Mind" (1991),"Cultures and Organizations. Software of the Mind" (1997, polskie wydanie: "Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu" (Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, 2007). Żona: Maaike A. van den Hoek (1955-12.02.2020, jego śmierć),4 synów: Gert-Jan, Rokus, Bart i Gideon.http://www.geerthofstede.nl/
Absolwent Uniwersytetu Technicznego w Delfcie (Technische Universiteit Delft) - inżynieria mechaniczna oraz Uniwersytetu w Groningen (Rijksuniversiteit Groningen) - psychologia społeczna. Specjalista w badaniach zależności między kulturą organizacyjną a kulturą narodową. Na przełomie lat 60. i 70. XX w. prowadził badania wśród pracowników koncernu IBM. Odznaczony Orderem Lwa Niderlandzkiego (Orde van de Nederlandse Leeuw) - najwyższym cywilnym odznaczeniem Królestwa Niderlandów. Geert Hofstede żył 91 lat. Wybrane publikacje książkowe: "Culture’s Consequences – International Differences in Work Related Values" (1980),"Software of the Mind" (1991),"Cultures and Organizations. Software of the Mind" (1997, polskie wydanie: "Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu" (Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, 2007). Żona: Maaike A. van den Hoek (1955-12.02.2020, jego śmierć),4 synów: Gert-Jan, Rokus, Bart i Gideon.http://www.geerthofstede.nl/
7,3/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2007
Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu
Geert Hofstede, Gert Jan Hofstede
7,3 z 19 ocen
95 czytelników 5 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu Geert Hofstede 
7,3

Fascynująca książka, kopalnia wiedzy z zakresu powiązań między różnymi aspektami kultury. Główna cześć dotyczy pięciu wymiarów kultur narodowych, wyodrębnionych przez autorów w badaniach przeprowadzonych w ponad 50 krajach. Te pięć wymiarów to dystans władzy, męskość-kobiecość, unikanie niepewności, indywidualizm-kolektywizm oraz orientacja krótko-i długoterminowa. Wyłonienie tych wymiarów i analiza wielu innych badań przeprowadzonych przez naukowców z całego świata pozwoliło na przedstawienie wielu korelacji (zależności) między różnymi zjawiskami występującymi w społecznościach, np. wzrost wykształcenia pociąga za dobą zmniejszenie dystansu władzy, im większa zamożność tym kraj jest bardziej indywidualistyczny, im więcej kobiet w firmie tym komunikacja jest bardziej otwarta, im kraj jest bardziej „kobiecy” tym większa jest akceptacja dla wyższych podatków. Autorzy wyłonili mnóstwo takich zależności, co czyni ich pracę niezwykle ciekawą i wartościową.
Kultury i organizacje. Zaprogramowanie umysłu Geert Hofstede 
7,3

Różnice, jakie występują między ludźmi wynikają z ich wychowania w określonej kulturze, która dostarcza wzorców postępowania i systemu wartości, które realizują bohaterowie swoim postępowaniem. Kultura przekazuje również wzorce zachowań społecznych (hierarchia członków; okazywanie uznania, szacunku). Znaki, zachowania mogą być trafnie interpretowane jedynie przez członków społeczności określonej kultury. Do elementów naszej kultury należy również język.
Wychowywanie w konkretnej kulturze jest zaprogramowywaniem umysłu. Późniejsza zmiana postępowania wymaga zwielokrotnionego wysiłku, ponieważ musimy oduczyć się dotychczasowych nawyków i przyswoić sobie nowe.
Do pierwszego zetknięcia z kulturą dochodzi podczas pierwszych lat życia w domu rodzinnym. Sposób w jaki byliśmy wówczas wychowywani ma wpływ na nasza osobowość. Kolejnym etapem kształtowania naszych wartości, sposobu postępowania w społeczeństwie jest grono rówieśnicze (szkoła).
Podczas naszego dorastania kształtowane są różne poziomy naszej kultury: narodowy, regionalny, płciowy, pokoleniowy, zawodowy, hierarchiczny. Różnorodność wartości w poszczególnych warstwach przyczynia się do konfliktów związanych z wartościami i postępowaniem. Duży wpływ na kształt kultury mają również praktyki religijne, obrzędy i wartości z nimi związane.
Znaczne różnice w postępowaniu i wartościowaniu są nie tylko między kulturami, ale również pokoleniami. Jednak radykalne zmiany w wartościach są niemożliwe, ponieważ są one przekazywane pokolenia na pokolenie. Mogą jedynie stopniowo być modyfikowane. Wzorce kulturowe są starsze niż zdajemy sobie z tego sprawę, ponieważ sięgają prehistorii. Homo sapiens od początków swego istnienia uczyło potomstwo zachowań społecznych. Zmiany klimatyczne zmusiły ludzi do zmiany sposobów pozyskiwania jedzenia. Zbieractwo i łowiectwo przestały być sposobem wyżywienia ludzi; narodziło się rolnictwo. Z czasem zaczęły powstawać imperia i spisywano ich historię. Już wtedy powstawały idee biznesu globalnego.
Wszyscy ludzie mają te same korzenie jednak obecnie mają inne wzorce, wartości, stanowiące odmienne kultury. Zmiany te powstały w wyniku migracji ludzi z przyczyn naturalnych (brak jedzenia),handel, wojny, przewroty polityczne, podboje i szerzenie religii, która ze względu na różnice kulturowe ulegała rozłamom. Okazuje się, że to nie wierzenia mają istotną rolę w kształtowaniu wartości, ale kultura i przez to następowały zróżnicowania między wyznawcami, powstawały różne prądy religijne w ramach wielkich religii światowych.
Kulturowe zaprogramowanie umysłu rozszerza się na instytucje państwowe. Filozofowie to zjawisko nazywali często „duchem narodu”, dlatego trudno jest odmienić instytucje społeczne, polityczne i ekonomiczne, nadając im nowych „wartości” dla danej kultury.
We współczesnym świecie bardzo ważne jest umiejętne zarządzanie. Aby to się udało musimy wiedzieć z jakimi wartościami kierują się osoby, z którymi pracujemy.
W określaniu systemu wartości bardzo ważne okazały się wyznaczniki wprowadzone przez Ruth Benedict i Margaret Mead:
1.Stosunek do władzy.
2. Koncepcja jednostki:
a) relacje między jednostką a społeczeństwem
b) męskości i damskości.
3. Sposoby rozwiązywania konfliktów.
Badania nad kulturą odgrywają bardzo ważną rolę w korporacjach, w których pracują ludzie wychowani w różnych kulturach, a przez to kierujący się odmiennymi wartościami, określenie, których pomaga zarządzanie i nakłonienie pracowników do efektywniejszej pracy.
Badania wykazały, że w korporacjach ważne stanowiska na wschodzie zajmują osoby, które ukończyły studia na zachodzie. Są oni często bardziej prozachodni niż osoby z Zachodu.
Później autor przytacza już kolejne wyniki badań, których nie sposób streścić.
Ja tylko częściowo zgadzam się z tezami autora dotyczącymi wpływu kultury na nasze zachowania. Może jestem jednostką nietypową, ale zgodnie z zasadami, z którymi zostałam wychowana powinnam być wierzącą katoliczką biegającą jak najczęściej do kościoła (z czego na pewno cieszyłaby się moja babcia widząc we mnie wówczas idealne dziecko) i dążącą do założenia rodziny (przekonywanie bliskiej osoby, że małżeństwo to nie to, o czym marzą wszystkie kobiety bywa trudne) oraz afiszować się związkami (jak to na wsi trzeba się pokazać z "facetem" na wiejskiej imprezie, bo inaczej uchodzi się za starą pannę; ja raczej nie mam ochoty wszem i wobec ujawniać swego życia prywatnego). Jednak jakieś ogólne wartości ciągle pozostają. Czasami „łapię się” na tym, że postępuję tak, jak inni, których zachowanie kiedyś mnie drażniło (i zmiana tego jest naprawdę trudna).
Autor ma sporą rację, jeśli chodzi o przekazywanie wzorców rodzinnych i stosunku do władzy (tu może znowu ujawnia się moje indywidualne podejście wynikające z wychowania w takim a nie innym środowisku).