Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Dead Girls Can't Tell Secrets" to powieść młodzieżowa z wątkiem zagadki do rozwiązania. Ma fajny punkt wyjścia, który niestety do końca nie wychodzi. Piper spadła z Suicide Point w górach i od miesiąca przebywa w śpiączce. Policja i większość szkoły wierzy, że dziewczyna próbowała popełnić samobójstwo. Rodzice uważają to nieszczęśliwy wypadek, zaś starsza siostra Piper - Savannah jest przekonana, że to jej wina. Do momentu, gdy znajduje dowód na to, że Piper nigdy nie powinna była znaleźć się w tamtym miejscu. Zdeterminowana, by odkryć prawdę, postanawia udać się w głuszę na weekendową wycieczkę z klubem podróżniczym. Wierzy, że jeden z członków jest odpowiedzialny za wypadek Piper... Sam koncept powieści jest niezły - mamy grupę podejrzanych, wszyscy są odosobnieni od świata zewnętrznego (znajdują się w górach),jedną zagadkę, wiele pytań i mnóstwo podejrzanych. Kto jest sprzymierzeńcem, a kto kłamie? I skąd Savannah ma to wiedzieć? Niestety książka nie wykorzystuje w pełni potencjału swojego założenia. Savannah przez całą powieść lata od jednego podejrzanego do drugiego, łapie się każdej potencjalnej wskazówki i bez zastanowienia wysnuwa daleko idące wnioski. Jest to tak głupie (bo sprawia, że całe śledztwo szybko musi stać się tajemnicą poliszynela),że aż zabawne. To sprawia, że cała zagadka kryminalna zaczyna się robić niezwykle monotonna, bo żaden z tropów, na który wpada Savannah nie ma znaczenia na dłużej (która po prostu otrzymuje daną informację od osoby, którą aktualnie podejrzewa, nie kwestionuje tego ani przez chwilę i zaczyna podejrzewać inną osobę i idzie ją przepytywać - i schemat się powtarza). Jedynie pod koniec wszystko zaczyna mieć sens i wskazówki rzeczywiście zaczynają mieć jakiekolwiek znaczenie. "Dead Girls Can't Tell Secrets" zapowiadało się nieźle, niestety sam pomysł nie wystarczył na interesującą książkę. Książkę czyta się jednak szybko, a samo rozwiązanie zagadki jest rzeczywiście zaskakujące (i ma sens),więc nie jest to całkowicie stracony czas.