Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Harald Walser
1
6,4/10
Pisze książki: powieść historyczna
Austriacki historyk, germanista i polityk, poseł Rady Narodowej (niższej izby austriackiego parlamentu). Absolwent Uniwersytetu w Innsbrucku, autor wielu publikacji książkowych i prasowych. Prowadzi własną kolumnę w „Vorarlberger Nachrichten”.
6,4/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Anioł w piekle Auschwitz Harald Walser
6,4
Nie, to nie jest kolejna książką opowiadająca bardziej lub mniej wiarygodną historię o jednej z więźniarek obozu koncentracyjnego Auschwitz. Mieliśmy już opowieść o tatuażyście, przedszkolance, położnej czy bibliotekarce. Przy hurtowej wręcz "produkcji" takich książek prędzej czy później ktoś pewnie napisze i o pielęgniarce. Jest w tym co mówię duża doza ironii, bo przyznam iż mam wrażenie, że zaistniała pewna moda na takie opowieści, które często wypaczają historię w sposób skandaliczny, bazując na emocjach czytelników i sugerując im, że w trakcie II wojny światowej istniał tylko jeden obóz koncentracyjny i było nim Auschwitz.
Przyznam że powoli czuję się już zniesmaczona taki publikacjami i trzymam się od niech z daleka.
"Anioł w piekle Auschwitz" to pozycja popularnonaukowa, napisana przez Haralda Walsera, historyka i dziennikarza, który przybliża czytelnikom niezwykła postać, o której świat zdaje się zapomniał. Mowa o Marii Stromberger, austriackiej pielęgniarce, która na ochotnika zgłosiła się do pracy w największym obozie koncentracyjnym. Osobiście chciała się przekonać, czy koszmarne opowieści o tym miejscu, które do niej docierały, są zgodne z prawdą i czy jest jakaś szansa by choć odrobinę pomóc więźniom.
Ta skromna, głęboko wierząca i pełna empatii kobieta na własne życzenie trafiła do piekła i udowodniła, że nawet tam stojąc po stronie oprawców można zachować się uczciwie, zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Siostra Maria z narażeniem życia dzień w dzień pomagała więźniom w ich trudnej egzystencji: dokarmiała i leczyła każdego, niezależnie od jego pochodzenia, czy poglądów. Szybko zyskała ich zaufanie i rozpoczęła współpracę z ruchem oporu: dostarczała wiadomości na zewnątrz, szmuglowała broń i materiały wybuchowe a wszystko to pod okiem władz obozu, którzy bacznie przyglądali się pielęgniarce, której nie bawiło maltretowanie więźniów i patrzenie na ich cierpienie. Jak na ironię po zakończeniu wojny została aresztowana i oskarżona o mordowanie pacjentów śmiertelnymi zastrzykami z fenolu. Wtedy to ocaleni z zagłady postanowili stanąć w jej obronie i złożyć zeznania ukazujące jej osobę jako cichą bohaterkę, która swoją postawą wielu uratowała przed niechybną śmiercią.
To niezwykle frapująca historia, jednak sposób w jaki zdecydował się ją opisać Harald Walser pozostawia wiele do życzenia. Jest nudno, rozwlekle, a informacje zupełnie nieistotnie, jak chociażby szczegółowe biogramy licznego rodzeństwa bohaterki, przytłaczają. Wielka szkoda, gdyż z drugiej strony widać iż autor poświecił mnóstwo czasu aby zebrać informacje, dokumenty, nawiązać relację z jeszcze żyjącymi świadkami. Zabrakło swobody, naturalnej umiejętności pisania ze swadą, tak aby zatrzymać uwagę czytelnika na dłużej.
Niemniej to wartościowa pozycja, która udowadnia, że nawet w takich miejscach jak Auschwitz zdarzały się jednostki, które stawiały dobro innych nad ideologię faszystowską.
Anioł w piekle Auschwitz Harald Walser
6,4
W ostatnim czasie temat obozów koncentracyjnych budzi zainteresowanie wielu pisarzy. Spore grono uczyniło z tego maszynkę do zarabiania pieniędzy, przeinaczając fakty i dopisując własną historii. W tej radosnej twórczości nie ma miejsca na prawdę, fakty, czy sięgnięcia do archiwów, czy innych materiałów. Jest opowieść z bramą na okładce, paskami i słowem Auschwitz. Tyle tylko, że środek pozostawia wiele do życzenia. Tym razem miało być inaczej, jak zapewniają nas słowa na okładce: prawdziwa historia. Ile w tym prawdy, a ile zapewnień autora?
"Anioł w piekle Auschwitz" to opowieść o Marii Stromberger austriackiej pielęgniarce, która należała do Narodowosocjalistycznego Związku Niemieckich Pielęgniarek Rzeszy, choć nigdy nie popierała Hitlera. W swojej pracy zawsze kierowała się dobrem pacjenta, empatią i pomocą dla drugiej osoby. Harald Walser z niezwykłą starannością nakreślił obraz odważnej pielęgniarki, która z narażeniem własnego życia ratowała innych. Nie tylko dostarczała pomocne leki, ale przede wszystkim przynosiła potajemne wiadomości, czy też współpracowała z ruchem oporu. W swojej ojczyźnie zapomniane, w Polsce dzięki byłym więźniom darzona ogromnym szacunkiem i uznaniem za swoje wielkie czyny.
Książka to bardzo ciekawy zapis, poparty wieloma materiałami życia i działalności Stromberger. Począwszy od jej dzieciństwa, lat młodości, obozowej działalności, aż do pobytu w obozie internowania dla byłych narodowych socjalistów i jej śmierci. Nie da się ukryć, że autor przyłożył się do napisania pozycji. Dopracował każdy szczegół, opisał każdy aspekt życia pielęgniarki, nie ślizgał się po tematach, ani też nie omijał kluczowych wątków. Mamy tutaj zarówno opis rodzeństwa kobiety, jak i lata nauki Marii. Wszystko to łączy się w całość i pozwala jeszcze lepiej poznać losy zapomnianego anioła.
Nie jest to kolejna bajeczka z Auschwitz w tle. Nie znajdziemy tu treści, które mijają się z prawdą. Jedyne, do czego można się przyczepić to styl pisania autora. Nie mniej jest to historyk, więc taki brak lekkości można mu wybaczyć, bo oddał w ręce czytelnika niezwykle ciekawą i wzruszającą historię.