Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Punisher nie ma takiej popularności, jak inni amerykańscy komiksowi herosi. Co prawda powstały o nim dotychczas trzy raczej średnie filmy fabularne, co dziwi, bo Punisher, to idealny bohater na doskonały film sensacyjny w stylu "Życzenia śmierci". Punisher nie posiada nadludzkich mocy, jest antybohaterem, ponieważ, w przeciwieństwie do innych superbohaterów, zabija tych, którzy sieją przemoc, przez co często wchodzi w konflikt z innymi obrońcami prawa, jak Spidermanem, Kapitanem Ameryką, czy Daredevilem. W komiksach z tymi bohaterami po raz pierwszy pojawiał się gościnnie. O ile u boku Spidermana, w komiksie o którego przygodach debiutował, w porównaniu z lekkością bycia i swobodą Człowieka Pająka, Punisher ze swą obsesją na punkcie wymierzania sprawiedliwości wypada dość sztywno i topornie, to już w pierwszym samodzielnym komiksie o swoich przygodach przypomina bohatera powieści Chandlera, nawiasem mówiąc, to jeden z najlepszych komiksów w tym albumie, ukazujący całą filozofię bohatera oraz powody dla których stał się Pogromcą zła. Pięknie wydany album to kawał znakomitej lektury, nie tylko dla fanów komiksu.