Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aino Havukainen
2
8,5/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tatu i Patu w przedszkolu Aino Havukainen
9,0
Wyobraź sobie, że od samego rana szykujesz się do spa i nie możesz się już doczekać tych wszystkich masaży, błotnych kąpieli, zabiegów i relaksu w basenie. A teraz pomyśl, że zamiast do "Spa Szczęściarzy" trafiasz do przedszkola! Ale zanim się zorientujesz, minie pół dnia. Czy to w ogóle możliwe? Oczywiście, że tak! Jeśli jesteś Tatu lub Patu to może się nawet okazać, że dzień spędzony w przedszkolu będzie ciekawszy niż atrakcje w spa!
Tak właśnie się wydarzy pewnego słonecznego dnia, gdy dwoje zwariowanych braci trafi przez pomyłkę do przedszkola "Wyspa Szczęścia". Zamiast zróżnicowanych posiłków, zajadają się owsianką. Zamiast zabiegów na ciało są zabawy grupowe. A kąpiele błotne okazują się całkiem przyjemnym tarzaniem w piaskownicy. Na dodatek siłownia przypomina plac zabaw. To jednak Tatu i Patu wcale nie zniechęca. Przecież huśtawka wagowa świetnie nadaje się do podnoszenia ciężarów w postaci grupy przedszkolaków, a karuzela dobrze działa na sztywne kończyny i bolesne plecy. Takich atrakcji w przedszkolu będzie jeszcze więcej.
Ale to nie koniec szalonych przygód. Gdy trójka nowo poznanych przedszkolaków zrozumie, że bracia tak naprawdę chcieli trafić do spa, to ambitnie postanowią im pomóc w realizacji tego celu. Jednak czy bracia nadal chcą do spa? W końcu w przedszkolu jest naprawdę miło i wesoło.
"Tatu i Patu w przedszkolu" to już kolejny tytuł o przygodach "(...) braci, którzy czasem nieco dziwnie się zachowują. Pochodzą z Dziwolandii, a tam pewne rzeczy robi się inaczej niż u nas". W Polsce czytelnicy mogą jeszcze sięgnąć po "Tatu i Patu. Szalone maszyny". Natomiast ta fińska seria liczy już o wiele więcej tytułów i ukazała się dotąd w 31 językach.
Rewelacyjnie bawiłyśmy się z Basią przy tej książce. To komedia pomyłek, w której absurd gra pierwsze skrzypce. Dowcipna, wesoła i pogodna. Dużo się w niej dzieje, a ilustracje to już totalny galimatias z wieloma smaczkami dla wprawnego oka. Na dodatek książka sprawdzi się u początkujących przedszkolaków, bo pokaże, że przedszkole to arcyciekawe miejsce pełne frajdy.