Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Bugla
1
10,0/10
Pisze książki: filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
10,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
„Idee platońskie” w filozofii Arthura Schopenhauera
Aleksandra Bugla
10,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
„Idee platońskie” w filozofii Arthura Schopenhauera Aleksandra Bugla
10,0
Wypożyczone a później kupione. Od dawna na półce.
Ogólnie to streścić to można dość prosto a jednak autor nie jest podatny na intepretacje — jest więc to śmiałe dzieło.
Są w książce Schopenhauera idee, na wzór Platońskich. Jest on też czasami wiązany z filozofią scholastyczną a więc szuka się podstaw do stworzenia wraz z nim filozofii wieczystej: czegoś co odpowiednikiem mogłaby być teoria wszystkiego w fizyce kwantowej.
Filozofia ta jest neoscholastyką czy czymś w tym rodzaju, a wszystko opiera się na Platońskim ujęciu idei; cnót kardynalnych.
Cztery podstawowe idee wraz z zasadą racji, są realnymi przedmiotami. Reszta świata nie jest realna, jednak są to odbicia świata porównywalne do cieni w historii Platona o oglądzie rzeczy, tj. metafora jaskini.
Tu Schopenhauer używa terminu, który później znajduje swój wydźwięk w fenomenologii, dosłownie "ogląd rzeczy".
Tak samo i Platon, zaczyna od geometrii aby skończyć na "oglądzie duszy" a więc nie czymś co jest rodzajem orfizmu a skupia się na fenomenach. Ogląd ten bowiem służy Platonowi do czegoś innego niż odkrywania ideii, które istnieją poza umysłem i są wieczne. Idee (nie ang. Idea) to realne przedmioty.
A fenomeny to zjawiska rzeczy, które realne nie są. To jest ujęcie Platońskie — nie Arystotelesa. Arystotelesa Schopenhauer gani, jak też oczywiście słusznie mówi o religii jako o metafizyce a prywatne poglądy zachowuje dla siebie: głównie aspekty życiowe.
Tak więc metafizyka to dla S. zakres prywatnych poglądów religijnych autora, podobnie sprawa się ma u Maxa Schelera.
Sprawa wydaje się łatwa, ale ilość rozwiązań jest przytłaczająca w tej małej książce jak w przypadku Romana Ingardena "Sporu o realizm". Fenomenologia idealna a więc pierwotna owszem, jest dla nas pomocna. Jej formy ujęte w krzywym zwierciadle nie naprowadzą nas na trop Schopenhauera w niej samej; jak to ma miejsce w przypadku chociażby heterofenomenologii Daniela Denneta. Bugla chce jako autorka zadowolić każdego.
Nie mniej rozwiązanie jest dość oczywiste. Wymaga krótkiego komentarza co do istotności Platona w Schopenhauerze.