Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Według mnie historia ze zmarnowanym potencjałem. Manga porusza poważne i ważne tematy takie jak samobójstwo, molestowanie, rozważania czy można było zapobiec niepotrzebnej śmierci i dlaczego w ogóle tak się stało. Jednak upchniecie tego w 4 rozdziały sprawia że nie mamy żadnego rozwinięcia tematu, jest to historia z typu "dopisz sobie co chcesz i rozmyślaj nad tym". Nie jest to złe ale można byłoby tę fabułę poprowadzić lepiej i lepiej ją zgłębić i mógłby być to naprawdę dobry dramat poruszający pewne sprawy. Szkoda bo sama powieść jest w porządku. Również na końcu mamy historyjkę westernową która w ogóle nie jest związana z mangą. Po co to tam jest w ogóle wstawione? Ta mini historyjka jest zupełnie niepotrzebna a tylko przedłużyła już tę jednotomówkę. Kreska jest chaotyczna, rysowana w pewnych momentach ładnie a z drugiej strony brzydko. Według mnie jest to odpowiednio dopasowane do momentów w komiksie, gdzie raz jest melancholia a potem dramatyczne sceny. Rysunki dobrze odzwierciedlają klimat mangi. Wydanie tej mangi jest ładne. Twarda oprawa, obwoluta, format powiększony - exclusive jednym słowem. Tylko również mam pytanie po co? Według mnie bez problemu można było to dać w miękką oprawę i mogłaby być tańsza a tak mamy cenę okładkową 50 zł. Po prostu ta manga nie jest warta swojej ceny i niepotrzebnie się pakuje jednotomówki w twarde oprawy. Zbyteczne zawyżenie ceny. Chyba spodziewałam się czegoś lepszego a dostałam coś co jest takie sobie. Można ją przeczytać a równie dobrze można odpuścić.