Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stephanie Stansbie
1
8,3/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,3/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pewnego dnia, niedźwiadku Stephanie Stansbie
8,3
Książka przeznaczona jest dla młodszych czytelników i opowiada o bliskiej relacji z rodzicami. Poznamy w niej mamę niedźwiedzice i niedźwiadka, który razem z nią spędza wspólnie sam i rozmawia o przyszłości. O tym co się wydarzy kiedy niedźwiadek dorośnie i będzie taki duży jak jego opiekuńcza mama. Bardzo wyraźnie podkreślona jest też siła pozytywnych wspomnień, które wspólnie gromadzą i jeszcze zgromadzą przez wszystkie lata. Niedźwiadek codziennie uczy się nowych rzeczy i mama zapewnia go, że nie będzie się niczego bał, bo wszystko zapamięta już teraz, przy jej boku. Z mamą niedźwiedzicą wszystko jest zawsze piękne, dobre i warte zapamiętania na zawsze, a każdy kolejny dzień, będzie małym cudem.
“Pewnego dnia, niedźwiadku” to przepięknie zilustrowana książka dla dzieci, przy której warto się na chwilę zatrzymać i czytać razem z dzieckiem. Tekstu nie ma w niej wiele, dzięki czemu nawet maluchy powinny wysłuchać jej z przyjemnością, a piękne ilustracje niedźwiedzi skupią ich wzrok.
Jest to naprawdę ciepła i przyjemna opowieść, idealna do czytania wieczorem. Przypomni o tym co w życiu ważne, i żeby cieszyć się z każdego dnia. A jak życie stawia kłody pod nogami, wtedy trzeba przywołać dobre wspomnienia, które od razu sprawią, że zrobi się nam milej.
Pewnego dnia, niedźwiadku Stephanie Stansbie
8,3
Jest w tej krótkiej opowieści magia picturebooków, zaduma nad zwyczajnością bardzo w stylu japońskich haiku i pewna jakość wynikająca z formatu, kolorów i czcionki - bardzo formalnych cech, które razem sprawiają, że Pewnego dnia, niedźwiadku jest nie tylko piękną książką, ale także po prostu pięknym przedmiotem.
Każde dziecko dopytuje, kiedy będzie już duże, kiedy będzie mogło robić to wszystko, co kusi podczas obserwacji dorosłego świata. To doskonała lektura, która może stać się wstępem do rozmowy z dzieckiem o wartości wspólnie spędzanego czasu i powtarzanych opowieści. To książka, która, choć wskazuje na to wszystko, co niedźwiadek będzie robił kiedyś, jako dorosły, pewnego dnia, to jednak przekierowuje uwagę odbiorcy na bieżące sytuacje, które nie są bezwartościowe. Nawet jeśli ich wartość jest ukryta, istnieje. Każda niesie jakąś lekcję dla ciała lub ducha, która zostanie wykorzystana "pewnego dnia".
Przewracanie się, spacery wśród traw, jedzenie owoców, pluskanie się w wodzie - uczą, ale też są podstawą wspomnień, do których niedźwiadek będzie wracał w dorosłym życiu. Ta książka jest hymnem na cześć wysokiej wartości zwyczajności czasu spędzanego codziennie z rodzicem. Zachętą do tego, by zaobserwować swoje rytuały z dzieckiem i poszukać w nich potencjału wspomnieniowego. Impulsem dla starszego odbiorcy, by zastanowić się, które momenty z dzieciństwa, jaki czas spędzony z rodzicami, wpłynął na aktywności i emocje dorosłego człowieka.