System klasowy jest przekleństwem ludzi. Przez niego nasze serca ulegają wypaczeniu i rodzą się demony. Ja chcę to odwrócić. Jeśli wypędzimy...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ryosuke Takeuchi
15
7,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
209 przeczytało książki autora
485 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
[Hrabia Enders] "Ludzkie życie"? Nie rozśmieszajcie mnie. To plebs, co widzicie złego w zabijaniu ich? Przecież jestem arystokratą. [str. 12...
[Hrabia Enders] "Ludzkie życie"? Nie rozśmieszajcie mnie. To plebs, co widzicie złego w zabijaniu ich? Przecież jestem arystokratą. [str. 122].
2 osoby to lubią[Sprzedawczyni do Moriartego] Nieważne, jak przyjaźnie będzie pan się zachowywał, wy i my to zupełnie różne gatunki. Nigdy nie zostanie pan ...
[Sprzedawczyni do Moriartego] Nieważne, jak przyjaźnie będzie pan się zachowywał, wy i my to zupełnie różne gatunki. Nigdy nie zostanie pan jednym z nas, mieszkańców miasta. [str. 87].
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Moriarty: Tom 1 Arthur Conan Doyle
7,9
Już od dawna miałam tę mangę na oku z bardzo prozaicznego powodu – spodobała mi się kreska (dużo ładnych panów, no heloł!). No i temat też ciekawy, a do tego dostałam dodatkową zachętę w postaci pierwszego tomu na urodziny...
Tak, przeleżał swoje, zanim sobie o nim przypomniałam. Ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że już kompletuję resztę!
Na pewno większość zna postać Sherlocka Holmesa w jakiejś jego odsłonie: czy to z książek, gier, filmów, seriali. Genialny i ekscentryczny detektyw, który rozwiąże każdą sprawę!
A gdyby tak zamiast z jego perspektywy, poznać historię od strony zupełnie przeciwnej?
Poznać tę historię oczami genialnego mordercy?
Na pewno na pierwszy plan wychodzą postaci – a szczególnie tytułowy bohater. William ma to, co kwalifikuje postać do moich ulubionych: geniusz i przekrój odcieni moralności skrywane pod sympatyczną, czasem błazeńską maską. On nie jest zły ani dobry – można powiedzieć, że robi tylko to, co trzeba, aby wizja jego świata się spełniła. Wizja piękna, acz jak to mówią: dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Jest w Williamie coś pociągającego, przez co trudno go nie polubić, ale również niepokojącego – ta niewiadoma, do czego tak naprawdę jest w stanie się posunąć. To geniusz rozgrywający każdą sytuację jak partię szachów.
Ale, co najlepsze, pozostali bohaterowie wcale nie giną na jego tle. Albert, Louis oraz ich przyjaciele – to ciekawy przekrój charakterów. Jedynie ,,antagoniści" nie wydają się szczególnie ciekawi. Charakterystyczni, tak, tylko wiadomo od razu, że są do odstrzału. Czy mi to przeszkadzało? A skąd! Crème de la crème jest tu cała droga prowadząca do rozwiązania sprawy i przygotowania ,,morderstwa doskonałego".
Na razie to tylko wstęp do historii, ale wstęp jakże zachęcający! Czy to intrygującymi bohaterami, czy ciekawymi intrygami – oraz wspaniałym celem, gdzieś na horyzoncie. Na pierwszy rzut oka wszystko może tu wydawać się czarno białe... ale gdyby się nad tym zastanowić, pojawiają się szarości. Na pewno nie będą to głębokie, egzystencjalne rozważania, to manga czysto rozrywkowa, która dodatkowo może skłonić do jakiś refleksji.
Moriarty: Tom 9 Arthur Conan Doyle
8,0
Bardzo przyjemny i całkiem zabawny rozdział z balem. Wątek z "Kupcem weneckim" bardzo dobrze wykorzystany - cieszy mnie, że autorzy starają się zahaczyć o szerokie spektrum angielskiej literatury. Na pochwałę zasługuje również rozwinięcie postaci Milvertona. Przyznam szczerze, że jest to chyba moje ulubione wydanie króla szantażu ze wszystkich dostępnych adaptacji.