Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Nowak

Źródło: trzeciastrona.pl
3
7,4/10
Urodzony: 01.01.1980
Społecznik, bloger, autor powieści historycznych, od 2014 roku związany z Warszawskim Stowarzyszeniem Lokatorów,
wraz z Piotrem Ciszewskim prowadzi portal lokatorzy.pl.
wraz z Piotrem Ciszewskim prowadzi portal lokatorzy.pl.
7,4/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powstanie z ruin. Historia odbudowy Warszawy w latach 1945-1956.
Robert Nowak
7,3 z 3 ocen
8 czytelników 2 opinie
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystkich nas nie spalicie Piotr Ciszewski 
7,5

"Wszystkich nas nie spalicie" czyta się z zapartym tchem jak dobry kryminał. Tylko kiedy co jakiś czas odrywasz wzrok od książki i wyglądasz za okno tramwaju, uświadamiasz sobie, że to życie napisało ten scenariusz, że to się dzieje dookoła nas i wtedy lektura ta staje się bardzo niewygodna dla sumienia. Władze, które wybierane są przez nas w demokratycznych wyborach doprowadziły do sytuacji, w której podstawowe ludzkie prawa nie są respektowane, gdzie ludziom bez zasobów finansowych nie należy się szacunek i pieniądz zagłusza prawdę. Autorzy bardzo krytycznie piszą o warszawskim ratuszu, wymieniają wiele nazwisk związanych z aferami reprywatyzacji, rozliczają ostatnie około 10 lat, w których ani media ani władze nie reagowały na nieuczciwe praktyki kamieniczników. W książce tej opisane są szczegóły sprawy Jolanty Brzeskiej, aktywistki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów zamordowanej w 2011 roku, ale dowiemy się również o sytuacji w Poznaniu, Łodzi czy Krakowie i historycznym podłożu problemu ze skupywaniem roszczeń do kamienic.
Autorzy brzmią optymistycznie kończąc słowami Mahatmy Gandhiego "Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz." i dodając, że "niezatapialni notable odpowiadający za być albo nie być wyrzucanych lokatorów zreprywatyzowanych kamienic okazują się całkiem śmiertelni i znikają jeden po drugim w atmosferze wzajemnych oskarżeń". Szkoda, że dopiero teraz i pozostawałoby mieć nadzieję, że oprócz zniknięcia z ratusza poniosą należytą karę finansową na rzecz poszkodowanych lokatorów.
Wszystkich nas nie spalicie Piotr Ciszewski 
7,5

Świetnie napisana książka na temat reprywatyzacji w Warszawie. Rzeczowo omawia najbardziej kontrowersyjne kwestie zwrotów kamienic przedwojennym właścicielom. Autorzy przyjmują perspektywe lokatorów, koncentrują się na dramacie osób zamieszkujących mieszkania komunalne, które nagle stają przed drastyczną podwyżką czynszów i są terroryzowani przez "czyścicieli kamienic".
Troche brakuje w książce bardziej wielowymiarowego spojrzenia. Wydaje się, że duża część decyzji reprywatyzacyjnych wynikała raczej ze specyficznie pojętej troski o budżet miasta. Mieszkania komunalne na ogół generują koszty dla miast. Miasta w Polsce tak naprawde niechętnie utrzymują mieszkania komunalne, nie przynoszą one żadnych dochodów. Podejrzewam, że dla władz Warszawy reprywatyzacja to była okazja do pozbycia się kłopotów. Także reprywatyzacja wpisuje się w "neoliberalną" polityke społeczną, jaką prowadzi się w Polsce. Państwo wycofuje się ze swoich zadań, tnie się koszty, taka polityka "austerity" zaciskania pasa.
Autorzy nie patrzą na to w ten sposób. Skłaniają się do obwiniania polityków, mediów, sądów i adwokatów. Wydaje się to uproszczone. Politycy faktycznie ponoszą część winy, bo to oni podejmowali decyzje o strategii ratusza. Ponoszą ten poważniejszą odpowiedzialność, bo to politycy byli niezdolni do uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej. Dopiero w 2015 pod koniec rządów PO uchwalono ustawe częściowo regulującą te kwestie. Zdecydowanie za późno.
Trudno obwiniać też media czy sądy. Media pisały o reprywatyzacji. To Gazeta Wyborcza i Gazeta Prawna publikowały przez lata artykuły na ten temat. Sądy natomiast działają na podstawie prawa, więc w sytuacji gdy jasnego prawa nie ma a urzędy miejskie nie bronią swoich praw, to trudno by podejmowały inne decyzje niż te, które podejmowały.