cytaty z książek autora "Agnieszka Jeż"
Dom na stałe to ma tylko ślimak. A człowieka los może różnie rzucać.
Jak się ma wpływ, to trzeba działać. Jak się nie ma, to trzeba akceptować".
Kiedy dwoje szlachetnych, dobrych ludzi na siebie trafia, a ich serca spasowane, to największe szczęście! Nie sztuka za mąż wyjść czy się ożenić. Ale trafić na drugą połówkę i z tego szczęście zbudować - to i dar, i odpowiedzialność!".
Człowiek może się nie odezwać, ale zrobi to za niego jego ciało. I ono, w przeciwieństwie do człowieka, zawsze jest szczere.
Czytam po to, żeby nawet wtedy, kiedy nie jest mi w życiu jakoś super dobrze, doznać otuchy, że są historie, które dobrze się kończą. I mimo że to nie są moje historie, choć czasem coś się w nich zaplącze i z mojego życia, to ta otucha jest moja, ona mi się udziela.
Ludzka psychika ma to do siebie, że nawet najpodlejsza teraźniejszość wydaje się jej lepsza od nieznanej przyszłości.
Trzeba się starać. Zarówno wtedy, kiedy dostajemy coś bez wysiłku, jak i wtedy, gdy spełnia się nasze największe marzenie.
Są ludzie, którzy rozmyślnie robią sobie źle, bo to im robi dobrze. Meandry psychiki są niezgłębione.
Słońce, statystyka sobie, a życie sobie. Organizm to nie szwajcarski zegarek, tylko raczej rosyjska ruletka.
Przyjaźń to relacja najwyższej próby. Nie łączy Cię z drugą osobą kod genetyczny, wspólny kredyt, powołane na świat potomstwo, poczucie obowiązku lub winy. To uczucie i cnoty z nim związane w najczystszej postaci.
Kiedy myślała o sobie, to wyobrażała sobie świat jak pędzącą, kolorową i rozświetloną autostradę, a siebie-jako polną dróżkę gdzieś obok.
Kiedy człowiek jest zabiegany, przytłoczony obowiązkami, to siebie nie słyszy”.
Dlaczego z taką łatwością oceniamy życie innych - jakby byli papierowymi postaciami, płaskimi formami wyciętymi z kartonu? Człowiek przecież bardziej przypomina pudełko, w którym są poukrywane różne myśli, emocje, tajemnice".
Bo ja jestem cała, a nie w kawałku, i nie mam ochoty być niczyją połówką. Z dwóch połówek zrobić całość - phi, sprawa banalna, prosta matematyka. A po co łączyć dwie jedności?...
Miłość jest warta śmierci. Miłość jest warta życia.
Najcenniejszą rzeczą, jaką możesz dać dzieciom, jest akceptacja - bezwarunkowa. Dbasz o odpowiednią temperaturę w gnieździe i chowasz do samodzielnego latania, pokazując, że zawsze jesteś obok. Wspierasz - bez względu na to, w jakim stylu i dokąd będą chciały polecieć. Tylko tyle i aż tyle.
Życie cię okłada pięściami, ty się bronisz, padasz na deski, a potem odzyskujesz przytomność i mozolnie wracasz do stanu używalności. Niczego się nie da odwrócić ani przyspieszyć.
-Ano widzisz, miłość to taka dziwna rzecz - i najprostsza, i najtrudniejsza pod słońcem".
Lubię książki z happy endem. Wczesniej w życiu może się dziać różnie, no takie jest życie, ale na sam koniec... Przecież to światełko w tunelu jest takie ważne...
Świst, nagły ruch, trzask, seria rozbłysków w jej głowie o ułamki sekund wyprzedzające ból.
Ciemno, mokro, woda, wszędzie woda.
Poczuła, że odpływa w ciemność.
Pierwsze nacięcie było za płytkie, w efekcie powstało cos jakby zadrapanie.
Zupełnie nie o to chodziło, znak miał być ewidentny.
Za drugim razem ostrze skalpela weszło więc w ciało głębiej. Napięta skóra pękła, jej brzegi się rozeszły. Równo, całkiem elegancko.
(...) bo człowiekowi w trudnym położeniu potrzeba myśli, że ktoś gdzieś na niego czeka.
To, że nie czujesz się dobrze w swoim życiu, to niefajna sprawa. Ale to, że chcesz to zmienić - to jest właśnie super. Uwierz staremu ojcu - przegrywasz wtedy, kiedy się godzisz na to, co jest. Albo kiedy nie potrafisz dojść, co w tobie siedzi - z czym ci po drodze, co ci odpowiada, a co nie".
Zamierzonej winy Leszka w tym nie ma. Działał w dobrej wierze, był uczciwym obywatelem i nagle trach. Spotkał człowieka występnego, niedobrego. który zastawił na niego sidła. Nie miał szans w starciu z fachowcem.
Rodzic jest opiekunem, to znaczy że ma podążać za dzieckiem, a nie ciągnąć je za sobą.
Najpierw trzyma je za rączkę, potem rączkę puszcza, ale asekuruje, później pozwala na swobodę w zasięgu wzroku, a ostatni etap jest wtedy, gdy dziecko znika z radaru rodzica. I żeby płynnie weszło w samodzielne życie, rodzic powinien do tego czasu zaszczepić w nim poczucie bezwarunkowej miłości. Takie dziecko nie będzie potrzebowało kontroli i będzie chciało powracać do domu.
Spojrzał na ogród. Wspaniale utrzymany, z wieloma krzewami i kwiatami, których nazw nie znał.
Kiedyś któryś z polityków powiedział, że Polacy maja w sobie gen niepokornej natury, że gdy się im czegoś zakaże, to oni właśnie będą w kontrze. "To zakażcie im bycia mądrymi", pomyślał wtedy.
Czy dziecko się kocha tylko z jego powodu, czy także ze względu na to, kto jest jego ojcem?
Można zmienić życie, odciąć się od przeszłości, ale ona cłzowieka nie opuści.
Kobiety potrafią grać lepiej niż mężczyźni. Całe życie doświadczeń.