Spotkajmy się po wojnie

Okładka książki Spotkajmy się po wojnie Agnieszka Jeż
Okładka książki Spotkajmy się po wojnie
Agnieszka Jeż Wydawnictwo: Filia Cykl: Miłość warta wszystkiego (tom 2) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Miłość warta wszystkiego (tom 2)
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2020-09-16
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-16
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381952415
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
299 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
474
441

Na półkach:

Intrygująca i bardzo wzruszająca historia. Nie wiedziałam, że to druga część, znajomość pierwszej nie jest konieczna by się wczuć i związać z bohaterami. Czytałam o powstaniu, a w tle 1.08 wyły syreny alarmowe..

Intrygująca i bardzo wzruszająca historia. Nie wiedziałam, że to druga część, znajomość pierwszej nie jest konieczna by się wczuć i związać z bohaterami. Czytałam o powstaniu, a w tle 1.08 wyły syreny alarmowe..

Pokaż mimo to

avatar
284
126

Na półkach:

Anna i Marcin zdecydowali się na wspólne życie. Zanim wypowiedzą słowa przysięgi małżeńskiej zaprosili najbliższych na przyjęcie zaręczynowe. Przy okazji członkowie obu rodzin mogli lepiej się poznać. Tylko tak się składa, że dziadkowie jednej i drugiej strony już od dawna się znają. W trakcie spotkania na światło dzienne wychodzą głęboko skrywane rodzinne tajemnice.

Przyznam się, że odczuwałam lęk przed lekturą tej historii. W końcu książki, które tworzą dany cykl lub serię mają to do siebie, że lepiej czytać je po kolei, a ja przecież nie znam pierwszej części. Odkładałam ją kilka razy na półkę, tylko po to żeby za chwilę do niej wrócić. Moc przyciągania w końcu wygrała, i teraz gdy jestem już po lekturze mogę stwierdzić, że jest to jedna z piękniejszych książek z jakimi w tym roku miałam okazję się zapoznać.
Trudno jest mi ubrać w słowa myśli i odczucia, które we mnie buzują. Jest to fikcja, ale coś takiego mogło wydarzyć się naprawdę.
Kobieta, która lada moment wychodzi za mąż dowiaduje się, że tak naprawdę jest zupełnie inną osoba. Z pewnych względów o których do tej pory nie miała pojęcia musi na nowo nauczyć się życia. Szok miesza się z niedowierzaniem. A może to tylko zły sen? Dla Anny niestety była to jawa. Nie mam pojęcia jak ja zachowałabym się będąc na jej miejscu. Z pewnością potrzebowałabym czasu żeby sobie to wszystko na spokojnie poukładać. Chciałaby, ale nie potrafi zrozumieć dlaczego jej dziadkowie oraz Marcina przez tyle lat coś takiego ukrywali. Działo się to w trakcie wojny, ale nie jest to żadne usprawiedliwienie.
Cała ta sytuacja musiała w jakimś stopniu wpłynąć na jej relację z narzeczonym. Zresztą Marcin też to wszystko przeżywał na swój sposób. Sekret goni sekret. Po kilku dniach spokoju na jaw wychodził kolejny, jeszcze bardziej szokujący. Śledziłam z zapartym tchem poczynania Anny. Na szczęście mogła liczyć na pomoc Marcina wiedząc, że dla niego też nie jest to łatwe. Inaczej nie mogli postąpić żeby móc zacząć zapisywać czystą kartę swojego wspólnego życia. Musieli wgłębić się w historię swoich rodzin bo inaczej tkwili by w martwym punkcie budując swoje szczęście na fundamencie z kłamstw i niedomówień.
"Spotkajmy się po wojnie" to książka wyjątkowa. Bieg wydarzeń sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Jednak jeśli o mnie chodzi, postanowiłam trochę przyhamować swoje czytelnicze tempo. Dzięki temu mogłam delektować się tą historią, bo na to poprostu zasługuje. Jest w niej ogrom emocji, które skutkują szybszym biciem serca. Nie sposób przy tej książce się nie wzruszyć i uronić chociażby jednej łzy. "Spotkajmy się po wojnie" to bolesna i smutna opowieść o ludziach z krwi i kości, którzy żyli i kochali w trakcie wojennej zawieruchy. Pragnęli szczęścia i miłości nie zważając na konsekwencje swoich decyzji i zachowań. Teraz muszą zmierzyć się z bolesną prawdą i reakcją najbliższych.
Agnieszka Jeż wykonała ogrom fantastycznej pracy pisząc tę książkę. Poruszyła trudny temat, który został przez nią przedstawiony w delikatny sposób z ogromną dawką wyczucia. Nie ocenia, nie krytykuje. Za to uświadamia swoim czytelnikom, że czas wojny zostawia po sobie ślady nie tylko na ciele, ale również na duszy.
Historia Anny i Marcina oraz pozostałych bohaterów niesie ze sobą pewne przesłanie, które warto wziąć sobie głęboko do serca. Otóż nikt z nas nie jest idealny. Mamy na sumieniu mniejsze lub większe grzeszki. Agnieszka Jeż pisząc tę książkę udowadnia nam jak ważne jest odpuszczanie win. Bez tego nie da się patrzeć z nadzieją na lepsze jutro.

"Spotkajmy się po wojnie" to książka, która z pewnością na długo pozostanie w pamięci czytelnika. Jestem pewna, że zachwyci was tak samo jak mnie.

Anna i Marcin zdecydowali się na wspólne życie. Zanim wypowiedzą słowa przysięgi małżeńskiej zaprosili najbliższych na przyjęcie zaręczynowe. Przy okazji członkowie obu rodzin mogli lepiej się poznać. Tylko tak się składa, że dziadkowie jednej i drugiej strony już od dawna się znają. W trakcie spotkania na światło dzienne wychodzą głęboko skrywane rodzinne tajemnice....

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
229

Na półkach: ,

Po szokującej końcówce pierwszego tomu "Miłość warta wszystkiego" ponownie wkraczamy do świata rozdzielonych przez wojnę zakochanych, intryg oraz trzeciego pokolenia Anna Matkowska i Marcin Zieliński, którzy pragną zalegalizować swój związek. Jednak aby zacząć zapisywać karty swojego życia trzeba zbadać przeszłość i odkryć to co się stało. Nawet, gdyby miało to złamać serce i odebrać nadzieję. Czy uda im się odkryć wszystkie tajemnice? Kim jest Teodor Ażamski? Czy uda im się wybaczyć? Co takiego działo się w Otwocku podczas wojny? Pierwsza cześć wciągnęła mnie w brutalny świat wojny i ślicznej prawdziwej miłości. Tutaj ponownie wkraczam do życia młodych narzeczonych i wydarzeń sprzed lat. Autorka oddała pełen obraz okrucieństwa tamtych lat. Tej różnicy między tym co było a tym co jest. Ten rozdźwięk jest ogromny. Priorytety ludzi, uczucia, nadzieje, wiara, miłość... Niby takie samo a jednak inne. a wszystko przez czasy, w których żyjemy. Świat się zmienia i pędzi do przodu ale warto pamiętać o czasach wojennych, gdzie rzeczywistość i historia pisana była czarną kredką z delikatnymi przebłyskami cieplejszych odcieni. Akcja nadal podążała tempem poznanym w części pierwszej. Ten sam klimat, ta sama realność wydarzeń. Do bólu prawdziwa. Emocjonalna i smutna. Przerażająca i wstrząsająca. Nawet bohaterowie oddani tacy, jacy powinni być. Młodzi to tacy jak my. Zakochani, zapracowani. Za to historię dziadków czytałam z zapartym tchem. Wspomnienia, bolesne a jednak i szczypta radości znalazła swe miejsce. Z nadzieją, która była zabierana. Bohaterów polubiłam już w pierwszym tomie. Ich dobroć i wielkie serce. No może poza taką jedną kobietką ale i ją próbowałam zrozumieć. Ich historia wycisnęła niejedną łzę. Nie raz me serce biło szybko w oczekiwaniu na cios. Ta historia jest przepełniona emocjami. A jak do wydarzeń dołączył Teodor to me serce ścisnęło się z nerwów w oczekiwaniu na to co będzie. Do samego końca autorka trzymała moje serce i moje nerwy w żelaznym uścisku. Nie pozwoliła na moment złapać oddechu nie mówiąc już o tym, że jak zaczęłam czytać to nie mogłam się od niej oderwać. To chyba drugi i ostatni tom wyjątkowej historii pisanej niczym przez samo życie. A szkoda, bo historia zaskarbiła sobie moje wszystkie cieplejsze uczucia. Nie pozostaje mi nic innego jak przeczytać serię jeszcze raz. Uwielbiam pióro autorki. Tego jak lekko i prawdziwie oddaje obraz tamtych lat. Jak balansuje na emocjach i jak łamie serce czytelnikom. Historię głównych bohaterów pokochałam całym sercem. Choć bolesna i smutna tak znalazło się miejsce dla nadziei. Na wiarę w dobro i naprawienie błędów przeszłości. To emocjonalna i przepiękna opowieść z wojną w tle. Złączyły się trzy pokolenia w jednej historii. Historii tak rzeczywistej, jakby pisanej na wspomnieniach. Przez samo życie. Styl autorki od początku przypadł mi do gustu. Tego jak czaruje słowem. Przepięknie oddany klimat dawnych lat. Przemijająca, szaleńcza miłość, która poszła w parze ze zdradą. Do tego wszystkiego tajemnice rodzinne, które burzą spokój. Warto wybaczać - wszak nikt nie jest nieomylny i bez wad. Błędy się popełnia ale sztuką jest je wybaczać. Jestem oczarowana. Takie książki to ja mogę czytać. Czytać i zachęcać innych do sięgnięcia po nie. Polecam🥰

Po szokującej końcówce pierwszego tomu "Miłość warta wszystkiego" ponownie wkraczamy do świata rozdzielonych przez wojnę zakochanych, intryg oraz trzeciego pokolenia Anna Matkowska i Marcin Zieliński, którzy pragną zalegalizować swój związek. Jednak aby zacząć zapisywać karty swojego życia trzeba zbadać przeszłość i odkryć to co się stało. Nawet, gdyby miało to złamać serce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
30

Na półkach:

Moim zdaniem najlepsza z trylogii była część pierwsza. Ta część druga najmniej wciągająca, a trzecia przeciętna.

Moim zdaniem najlepsza z trylogii była część pierwsza. Ta część druga najmniej wciągająca, a trzecia przeciętna.

Pokaż mimo to

avatar
199
27

Na półkach:

Dalsza część losów Ani i Marcina, ich dziadków oraz rodzin. Niesamowita historia, niebywały zbieg okoliczności, splot losów. Powieść o sile miłości, o wytrwałości i nadziei. Ukazuje jak ważne, ale i trudne jest przebaczenie. To jedna z tych książek, które zapamiętuje się na długo.

Dalsza część losów Ani i Marcina, ich dziadków oraz rodzin. Niesamowita historia, niebywały zbieg okoliczności, splot losów. Powieść o sile miłości, o wytrwałości i nadziei. Ukazuje jak ważne, ale i trudne jest przebaczenie. To jedna z tych książek, które zapamiętuje się na długo.

Pokaż mimo to

avatar
108
68

Na półkach:

Historia wojenna pisana z dwóch perspektyw czasowych. Losy dwóch rodzin, splecione ze sobą poprzez odkrywaną fragmentami histrię . Momentami wciągająca.... ale tylko momentami.

Historia wojenna pisana z dwóch perspektyw czasowych. Losy dwóch rodzin, splecione ze sobą poprzez odkrywaną fragmentami histrię . Momentami wciągająca.... ale tylko momentami.

Pokaż mimo to

avatar
387
305

Na półkach: , ,

Druga część losów Ani i Marcina i ich bliskich .Trzy pokolenia, dwie historie, jeden wspólny los.
A prawda?... Prawda nie poddaje się tej prostej arytmetyce.
Anna Matkowska i Marcin Zieliński zaczynają nowe życie. Razem będą zapisywać czystą kartę ich połączonej przyszłości. Podczas przyjęcia zaręczynowego okazuje się jednak, że ta karta już była w użyciu – jest sfatygowana, wypełniona drobnym maczkiem, ze skreśleniami, kleksami i znakami zapytania. Nie oni robili te zapiski – historia zaczęła się wiele lat wcześniej, podczas wojny, kiedy los połączył ich dziadków.
Rodzina jest jak niedoczytana książka: czasem przypomina nudną lekturę, poznawaną z musu; bywa, że okropności fabuły wywołują łzy lub strach paraliżuje przed przewróceniem kolejnej strony. Jeśli jednak zaczęło się czytać, chce się dobrnąć do końca.
W tej historii – rodzinnej, niedoczytanej księdze – jest wszystko: szaleńcza miłość, równie szalona zazdrość, tajemnice, kłamstwa, przemilczenia, lęki i nadzieje. Wszystko, prócz zakończenia – bohaterowie muszą sami je napisać.

Druga część losów Ani i Marcina i ich bliskich .Trzy pokolenia, dwie historie, jeden wspólny los.
A prawda?... Prawda nie poddaje się tej prostej arytmetyce.
Anna Matkowska i Marcin Zieliński zaczynają nowe życie. Razem będą zapisywać czystą kartę ich połączonej przyszłości. Podczas przyjęcia zaręczynowego okazuje się jednak, że ta karta już była w użyciu – jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
794
389

Na półkach: ,

Opowieść jakich tysiące.
Niczym mnie nie uwiodła.
Nie zaczarowała.
A nie....jednak jest coś, o czym warto wspomnieć.
Wątek żydowski.
Zahaczenie o obyczaje, tradycje i kulturę narodu wybranego.
Za menorę, macę, chałkę, czulent, Dawida, Sarę, suknię ślubną, żałobne obyczaje, Polin....
Za to plus, a nawet dwa.

Opowieść jakich tysiące.
Niczym mnie nie uwiodła.
Nie zaczarowała.
A nie....jednak jest coś, o czym warto wspomnieć.
Wątek żydowski.
Zahaczenie o obyczaje, tradycje i kulturę narodu wybranego.
Za menorę, macę, chałkę, czulent, Dawida, Sarę, suknię ślubną, żałobne obyczaje, Polin....
Za to plus, a nawet dwa.

Pokaż mimo to

avatar
67
11

Na półkach:

Po prostu piękna historia

Po prostu piękna historia

Pokaż mimo to

avatar
332
108

Na półkach: ,

Oprócz nowości wydawniczych, czasami sięgam po książki wydane nieco wcześniej. "Spotkajmy się po wojnie" zakupiłam podczas promocji biedronkowych. Książka na swoją kolej czekała bardzo długo. Z perspektywy czasu żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam.


Wojenna tematyka nie kojarzy mi się przyjemnie. Ale gdy w tle pojawia się wojna i miłość, jest to bardzo emocjonujące połączenie.

Głównymi bohaterami są Ania i Marcin oraz ich dziadkowie. Podczas przyjęcia zaręczynowego okazuje się, że babcie oraz dziadkowie już się znają.

Przede wszystkim nie jest to ckliwa opowieść o cukierkowej miłości. Autorka przedstawia czytelnikowi miłość w czasach wojennych oraz obraz współczesny. Związek dwojga ludzi podczas wojny, jest taki jakby miało nie być jutra. Współczesne związki nieco inaczej wyglądają, ale nie są pozbawione namiętności.

Główną bohaterkę Anię, polubiłam za jej dociekliwość w celu poznania pełnej historii z przed lat. Jest to bardzo inteligentna dziewczyna. Jej narzeczony Marcin jest bardziej opanowany. W ich związku, kobieta gra pierwsze skrzypce.

Czytając zakończenie, wzruszyłam się. Serdecznie polecam

Oprócz nowości wydawniczych, czasami sięgam po książki wydane nieco wcześniej. "Spotkajmy się po wojnie" zakupiłam podczas promocji biedronkowych. Książka na swoją kolej czekała bardzo długo. Z perspektywy czasu żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam.


Wojenna tematyka nie kojarzy mi się przyjemnie. Ale gdy w tle pojawia się wojna i miłość, jest to bardzo emocjonujące...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    360
  • Chcę przeczytać
    231
  • Posiadam
    45
  • 2021
    25
  • 2022
    13
  • 2020
    8
  • Audiobooki
    7
  • Ulubione
    6
  • Audiobook
    6
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Więcej
Agnieszka Jeż Spotkajmy się po wojnie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także