Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Janusz Frankowski
2
6,6/10
Urodzony: 24.09.1928
Ks. Janusz Adam Frankowski (ur. 24 września 1928 w Warszawie) – polski biblista, emerytowany profesor Akademii Teologii Katolickiej, duchowny katolicki.
W 1947 wstąpił do Warszawskiego Seminarium Duchownego, a w 1952 otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1958-1965 studiował w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, otrzymując doktorat nauk biblijnych. Po 1965 uczył w Akademii Teologii Katolickiej, a w 1982 habilitował się. Od 1983 był kierownikiem katedry egzegezy Nowego Testamentu.
Ks. Janusz Frankowski jest autorem kilkudziesięciu artykułów i redaktorem kilku prac zbiorowych. Był redaktorem 9-tomowego cyklu podręczników Wprowadzenie w myśl i wezwanie ksiąg biblijnych, wydawanego od 1987 przez ATK, a następnie UKSW.
Przez 20 lat pracował nad opracowaniem Biblii Jakuba Wujka w transkrypcji typu „B” (zachowanie języka staropolskiego z zastosowaniem współczesnej ortografii i interpunkcji). Za pracę tę otrzymał Nagrodę Literacką im. Franciszka Karpińskiego.
W 1947 wstąpił do Warszawskiego Seminarium Duchownego, a w 1952 otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1958-1965 studiował w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, otrzymując doktorat nauk biblijnych. Po 1965 uczył w Akademii Teologii Katolickiej, a w 1982 habilitował się. Od 1983 był kierownikiem katedry egzegezy Nowego Testamentu.
Ks. Janusz Frankowski jest autorem kilkudziesięciu artykułów i redaktorem kilku prac zbiorowych. Był redaktorem 9-tomowego cyklu podręczników Wprowadzenie w myśl i wezwanie ksiąg biblijnych, wydawanego od 1987 przez ATK, a następnie UKSW.
Przez 20 lat pracował nad opracowaniem Biblii Jakuba Wujka w transkrypcji typu „B” (zachowanie języka staropolskiego z zastosowaniem współczesnej ortografii i interpunkcji). Za pracę tę otrzymał Nagrodę Literacką im. Franciszka Karpińskiego.
6,6/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wprowadzenie w myśl i wezwanie ksiąg biblijnych. Tom 7. Pieśni Izraela
Janusz Frankowski, Andrzej Strus
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1988
Najnowsze opinie o książkach autora
Spotkanie ze Starożytną Mezopotamią Janusz Frankowski
6,3
Książka zadziwiła mnie na plus. Bardzo "płynnie płynie" przez poszczególne zagadnienia - etapy historii terenów / ludów Starożytnej Mezopotamii - nie koncentruje się na jednym zagadnieniu a omawia kolejne etapy rozwoju ludzi/ cywilizacji. Nie jest to bardzo naukowa publikacja - autor bardzo umiejętnie godzi treść fachową i potrzeby "zwykłego" czytelnika. Dla osoby lepiej znającej omawianą tematykę, moim zdaniem, publikacja pozwoli poukładać posiadaną wiedzę i, mimo wszystko, poznać nowe, ciekawe szczegóły. Trochę tylko brakowało mi fotografii, które przedstawiłyby "oczom" tak pięknie i precyzyjnie opisywane zabytki. Choć z drugiej strony ich brak sprawił, że musiałam mocno skupić się w momencie prezentowania cech i szczegółów poszczególnych rzeźb/ dawnych przedmiotów - pracować musiała wyobraźnia. Przemyślenia autora - jasno wyrażane - dobrze komponują się z treścią powodując, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Czuć, że autor włożył masę wiedz, ale i własnej myśli w stworzenie tej publikacji.
Im bliżej zakończenia, autor coraz intensywniej prezentował swoje spojrzenie na historię i czasy aktualne (nie wiedząc oczywiście, jakie tragiczne zmiany na terenach opisywanych zajdą w roku 2015 r.). Było pięknie - ale skończyło się lekkim minusem - ostatnie strony to usilna próba wskazania zasadności istnienia Boga czy przynajmniej powodów, dla których istnienie potrzeby odczuwania, że jest Bóg, jest zasadne. Trochę to średnio komponowało się to z 230 poprzednimi stronami.
Spotkanie ze Starożytną Mezopotamią Janusz Frankowski
6,3
Oto jak przyczynę powstania niniejszej publikacji wyjaśnia we wstępie sam Frankowski: ,,...autor zapragnął napisać stosunkową niewielką i przystępną książkę-książkę prostą, ale która ukazywałaby bogactwo Mezopotamii". Kolejnym argumentem jest fakt, że brakuje takich popularyzujących temat dzieł. Zobaczmy czy autorowi udało się jego zamierzenie.
Naszą podróż przez całe dzieje Międzyrzecza rozpoczynamy od epoki neolitu (X - VIII tysiąclecie p.n.e.) i rewolucji rolniczo-hodowlanej. Docieramy wkrótce do istotnego etapu Wielkiej Cywilizacji Sumerów opartej na rozwoju pierwszych państw-miast. Poznajemy kolejne okresy: koegzystencję sumero-akadyjską, zjednoczone państwa Lugalzagesiego i Sargona, dominację Babilonii Hammurabiego, powstanie państw Hetytów, Mitanni. W końcu docieramy do hegemonii Asyrii i wielkich wojen tych czasów. Poprzez imperium Neo-Babilońskie po dominację perską a w końcu rzymską zmierzamy do końca dziejów starożytnej Mezopotamii.
Autor rzeczywiście używa prostego języka i przedstawia kolejne tematy w sposób zwięzły i można powiedzieć podstawowy. Nie skupia się jednak tylko na historii politycznej. Mamy tutaj poruszone tematy istotne z punktu widzenia rozwoju cywilizacji takie jak: rozbudowa i rola miast, rozwój pisma i literatury, religia i szeroko pojęta sztuka - której autor poświecił całkiem sporo miejsca. Oczywiście nie mogło zabraknąć wyjaśnienia najważniejszych kwestii związanych z kodeksami prawnymi w tym Hammurabiego.
Osobne rozdziały zostały poświęcone mitologii. Zostały tutaj opisane i pokrótce omówione dwa najistotniejsze eposy zachowane do naszych czasów: ,,epopeja o Gilgameszu", oraz ,,Enuma elisz". Oba wyjaśniają aspekty kosmogonii i dominującej roli boga Marduka w panteonie babilońskim.
W moim odczuciu najsłabszym punktem tej popularno-naukowej pozycji są ostatnie rozdziały książki w których autor chce udowodnić wpływ dziejów Międzyrzecza na czasy obecne i stawia pytania odnośnie naszej przyszłości i ogólnej potrzeby wojen. Druga sprawa to nieco chaotyczny przegląd źródeł na końcu książki wciśnięty jakby na siłę ale kto autorowi zabroni. Tezy tutaj sformułowane nie pasują mi do ogólnej konwencji książki. I widać, że samego Frankowskiego pociągnęła jakaś bliżej niezidentyfikowana inwencja twórcza i chęć poszerzenia zwykłej narracji popularyzującej o pewnego rodzaju górnolotne sformułowania własnych refleksji o człowieku i wojnie, które moim zdaniem nadały by się na całkiem odrębną publikację.
Czy cel Frankowskiego został osiągnięty? Myślę, że w sporej części tak. Ostatecznie książkę mogę z czystym sumieniem polecić jako przyjemną lekturę z której wyniesiemy wiele na temat starożytnego Wschodu w poszczególnych jego okresach. Z pewnością wiedza tutaj zawarta stoi na zupełnie innym poziomie przyswajalności niż ta w dziełach stricte naukowych pokroju ,,Mezopotami" Georgesa Roux.