Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kan Kikuchi
Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Kan_Kikuchi
Znany jako: Kikuchi Hiroshi
2
7,0/10
Pisze książki: klasyka, literatura piękna
Urodzony: 26.12.1888Zmarły: 06.03.1948
Kikuchi Kan - japoński pisarz, którego twórczość koncentrowała się wokół trudów dnia codziennego zwykłych ludzi.
7,0/10średnia ocena książek autora
93 przeczytało książki autora
204 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Chrestomatia współczesnych opowiadań japońskich Sōseki Natsume
6,7
"Chrestomatia współczesnych opowiadań japońskich" to zbiór dziesięciu krótkich opowieści, których tematem przewodnim jest miłość. Opowiadania pochodzą z okresu Meiji oraz Taisho, kiedy to Japonia porzuciła politykę izolacjonizmu i zwróciła się ku temu co zachodnie, naśladując obowiązujące trendy nie tylko w stylu życia, ale też w działalności literackiej. Zebrane w tomiku opowieści stanowią próbę oddania europejskiej idei miłości romantycznej, która w japońskiej wersji nadal zabarwiona jest wyraźnym kolorytem Wschodu. Jest to miłość subtelna, melancholijna, pełna niedomówień, tęsknoty i żalu, nasycona dużym ciężarem emocjonalnym. Czytelnik musi wychwytać drobne subtelności wplecione w fabułę, które budują całość danej opowieści.
Poziom opowiadań jest bardzo różny, jest to jednak raczej lektura dla koneserów i fascynatów, pozostałym może wydawać się po prostu nieciekawa.
Chrestomatia współczesnych opowiadań japońskich Sōseki Natsume
6,7
Oto książka, która robi wszystko, by zniechęcić do siebie czytelnika.
Odpychający tytuł, naszpikowany transkrypcjami z japońskiego wstęp, przeciętna okładka, brak przypisów, czy spis treści, który z niezrozumiałych powodów podaje tylko tytuły opowiadań, całkowicie pomijając ich autorów.
Cierpi na tym sama publikacja, a także praca włożona w wydanie przez redakcję, grafików i tłumacza. Można to było rozegrać o wiele lepiej od strony edytorskiej.
Tym większa szkoda, ponieważ opowiadania dobrane zostały starannie i większość z nich trzyma poziom. Do łapy dostajemy 10 opowiadań dziesięciu różnych autorów, w tym m.in. Ryūnosuke Akutagawy.
Zgodnie z zapowiedzią wydawcy, w każdej z historii pojawia się temat miłości, co zgrabnie spaja je w jedną całość.
Ogólny poziom "Chrestomatii..." opisałbym jako przyzwoity, jednak dla części opowiadań określenie "przeciętny" byłoby komplementem. Szczególnie dla "Ryżowca", "Kochanej" i "Miłości platonicznej".
Są też rzeczy naprawdę dobre. Wybiorę trzy najlepsze moim zdaniem historie z całego zbioru. Przy dwóch z nich nie mam żadnych wątpliwości ("Laboratorium", "Poza miłością i nienawiścią"),nad trzecim musiałem się zastanowić.
Po krótkim namyśle zdecydowałem się na "Jesień" Akutagawy, czyli historię dwóch sióstr zakochanych w tym samym mężczyźnie, który na dodatek jest ich kuzynem. Garść niedopowiedzeń i wszechobecna nostalgia stanowią o klasie tego utworu.
Dalej, wspomniane już "Poza miłością i nienawiścią" - najdłuższe opowiadanie w "Chrestomatii...". Kan Kikuchi przedstawia historię Ichikuro - młodego wasala, który najpierw zabija swego pana, a następnie ucieka z jego konkubiną by otworzyć karczmę w której zakochani mordują co bogatszych gości. W Ichikuro dokonuje się stopniowa przemiana i w końcu postanawia odpokutować za swoje grzechy. Zamieszkuje w skalnej grocie i własnymi rękami próbuje wydrążyć 300-metrowy tunel w litej skale. Tymczasem po wielu latach na jego trop wyrusza Jitsunosuke, syn zamordowanego przed laty pana. Wówczas trzyletnie dziecko, teraz chce pomścić swego ojca i zawzięcie szuka mordercy…
Na koniec najlepsze "Laboratorium". Przejmująca opowieść o szanowanym chirurgu, który traci żonę i wbrew protestom rodziny decyduje się dokonać sekcji zwłok. Rzekomo dla dobra nauki, a tak naprawdę, by pokazać swym kolegom po fachu, że błędnie zdiagnozowali przyczynę jej śmierci. Mocna, emocjonalna proza, która nie pozostawia obojętnym. Czekam na więcej twórczości Takeo Arishimy!
Mam nadzieję, że w przyszłości wydawnictwo Dialog dopracuje nieco swą wydawniczą formułę. Tym bardziej, że jest się czym chwalić, a cała seria "Skarby orientu" (do której należy także "Chrestomatia…") niestrudzenie przybliża wciąż tak mało w Polsce znane rejony literatury Dalekiego Wschodu. Za to należy się ogromny szacunek.