rozwiń zwiń

Aneta Jadowska powraca do Warsa i Sawy. Premiera „Afery na tuzin rysiów”

LubimyCzytać LubimyCzytać
05.05.2022

Bywają miłe miasta. Są też te uzbrojone w kły i pazury, jak Wars i Sawa. Idealne dla kobiety, która poluje na potwory. Nikita, do niedawna członkini Zakonu Cieni, próbuje sobie poukładać życie od nowa i znaleźć dla siebie miejsce w tkance miasta, które uważa za swoje. Interes rozkręca się powoli – o wiele więcej osób szuka zabójczyni, niż najemniczki ze świeżo odnalezionymi skrupułami. Najnowszy zleceniodawca nie chce, by zabijała… No, może tylko tych, którzy porwali jego tatusia i wujków.

Aneta Jadowska powraca do Warsa i Sawy. Premiera „Afery na tuzin rysiów”

Sześcioletni ryś Michaś, sąsiad Nikity, uważa ją za najfajniejszą osobę na świecie i wierzy, że na pewno zdoła odnaleźć jego zaginioną rodzinę. A Nikita jest gotowa przetrząsnąć Warsa i Sawę, byleby nie zobaczyć zawodu w oczach Michasia.

Nadciąga wiosna z magicznymi czkawkami, zrozpaczona wiedźma powietrza – żona jednego z zaginionych – trzęsie całym miastem, a porwani zmiennokształtni mają coraz mniej czasu… Nikita i Robin ruszają do akcji i nie wiedzą jeszcze, jakie demony przyjdzie im obudzić, by nie zawieść małego rysia.

Czytelnicy mieli już okazję poznać Nikitę dzięki serii, która ukazała się w latach 2016 – 2018 („Dziewczyna z dzielnicy cudów”, „Akuszer bogów”, „Diabelski młyn”). Jednak Kroniki sąsiedzkie nie są kontynuacją Trylogii, a osobną historią. Łączy je oczywiście postać bohaterki, ale tylko pozornie – teraz mamy do czynienia z zupełnie inną, nową Nikitą. Jak mówi sama Aneta Jadowska – brak znajomości wcześniejszych książek nie powinien przeszkodzić w czerpaniu radości z „Afery na tuzin rysiów”:

Trylogia to przeszłość Nikity, to jej droga do prawdy, tożsamości i wolności. Kroniki sąsiedzkie zaczynają się w momencie, kiedy Nikita ma to już za sobą, układa sobie życie po swojemu, wolna od oczekiwań jej popapranych rodziców. To Nikita, która nie boi się już zaangażowania i uczy się wpuszczać ludzi do swojego kręgu. Więc pod pewnymi względami oczywiście serie się łączą, ale też to naprawdę jest nowe rozdanie i nowa historia.

Aneta Jadowska

W Kronikach sąsiedzkich Aneta Jadowska dużo uwagi poświęca też miejscu akcji – czyli fikcyjnym Warsowi i Sawie. Nikita podjęła decyzję, by na stałe osadzić się w Warsie – mieście pełnym osobliwych postaci, gdzie szaleją magiczne czkawki zmieniające ludzi w potwory. Dzięki temu też bliżej poznaje swoich sąsiadów – rodzinę zmiennokształtnych rysiów – i zaprzyjaźnia się z sześcioletnim Michasiem.

Jeśli Gloria faktycznie zmuszała głodnych zmiennokształtnych do czekania z jedzeniem na mnie, za chwilę trzy dorosłe rysie i stadko kociąt zaczną szturmować mój dom. A po wizycie demona moje osłony wciąż były nadwyrężone.

Aneta Jadowska, „Afera na tuzin rysiów”

Seria Kroniki sąsiedzkie, co jest charakterystyczne dla twórczości Anety Jadowskiej, ma swoje uzupełnienia w postaci opowiadań. O początkach znajomości Nikity i Michasia można przeczytać w opowiadaniu „Przygody małego drapieżnika” ze zbioru „Kurczaczek i salamandra” (darmowy ebook do pobrania).

A już 18 maja premiera antologii „Próby ognia i wody”, w której znajdą się odpowiedzi na pytania zrodzone w trakcie lektury „Afery na tuzin rysiów”.

Pojęcia nie miałam, czemu Michaś uznał mnie za najfajniejszego dorosłego w swoim życiu, wnosił jednak w moją codzienność tyle radości, że traktowałam to jak wyróżnienie.

Aneta Jadowska, „Afera na tuzin rysiów”

Aneta Jadowska –  filolożka, wielbicielka pomysłów niepraktycznych i niełatwych, czym uzasadnia doktorat z literatury i wiele innych ślepych uliczek w swojej biografii. Od 2000 r. mieszka w Toruniu i chyba już jest Torunianką, bo jak rodowici mieszkańcy miasta jednocześnie kocha je i nie znosi. Wiedzie nocny tryb życia, bo w nocy najlepiej jej się pisze i czyta. Śpi, gdy przyzwoici ludzie pracują, co chyba czyni ją człowiekiem nieprzyzwoitym. Na studiach polonistycznych wciąż wysłuchiwała, że fantastyka nie jest poważną literaturą i że nie powinna marnować na nią talentu. Na kilka lat nawet uwierzyła. Do czasu gdy nie uznała, że uwielbia pisać powieści niekoniecznie poważne i skoro sama woli spędzić wieczór z kryminałem czy urban fantasy niż z Konwickim, dlaczego nie miałaby pisać książek, jakie sama lubi czytać?

Przeczytaj fragment książki:

Afera na tuzin rysiów

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Książka „Afera na tuzin rysiów” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany.


komentarze [1]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 05.05.2022 10:00
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post