Z jednym wyjątkiem

Świetna, pogmatwana, z wieloma wątkami. Z czego jeden ciekawszy od drugiego . Uwielbiam książki wymagające uwagi podczas czytania. Ta właśnie taka jest. Czułam się jakbym oglądała dobry film. Początek książki tego nie zwiastował. Pomyślałam nawet, że zbyt przekombinowana. Później bardzo się wciągnęłam.

Świetna, pogmatwana, z wieloma wątkami. Z czego jeden ciekawszy od drugiego . Uwielbiam książki wymagające uwagi podczas czytania. Ta właśnie taka jest. Czułam się jakbym oglądała dobry film. Początek książki tego nie zwiastował. Pomyślałam nawet, że zbyt przekombinowana. Później bardzo się wciągnęłam.

Na początku wyjątkowo nie mogłam się wciągnąć w akcję.. Potem już jakoś poszło, jednak jak dla mnie koniec nieco rozczarowujący, przekombinowany. Jak do tej pory najsłabsza z serii o Lipowie, jednak nie zniechęcam się i zaczynam tom 5. 😊

Na początku wyjątkowo nie mogłam się wciągnąć w akcję.. Potem już jakoś poszło, jednak jak dla mnie koniec nieco rozczarowujący, przekombinowany. Jak do tej pory najsłabsza z serii o Lipowie, jednak nie zniechęcam się i zaczynam tom 5. 😊

Cały czas zastanawiam się dlaczego tak dobrze czuję się w Lipowie. Czy to wiejski klimat, czy bohaterowie. Lekki styl pisania i swojskość sprawia, ze chcę sięgać po kolejne części. Ta część tego nie zmieniła. Idę dalej…

Cały czas zastanawiam się dlaczego tak dobrze czuję się w Lipowie. Czy to wiejski klimat, czy bohaterowie. Lekki styl pisania i swojskość sprawia, ze chcę sięgać po kolejne części. Ta część tego nie zmieniła. Idę dalej…

Jak dotąd ten tom był dla mnie najsłabszym z serii o Lipowie. Wyjątkowo irytowała mnie jedna z głównych postaci - Klementyna - jej powtarzalność i powierzchniowość. Dodatkowo, miałam nieoparte wrażenie, że w tej części śledztwo, które jest filarem historii, było prowadzone w bardzo nieporadny sposób - w poprzednich częściach dużo więcej uwagi poświęcano szczegółom i powiązaniom pomiędzy osobami (tutaj również zwracano na to uwagę, ale zdecydowanie PO czasie). Na pewno sięgnę po kolejną część, bo czytanie tej serii jest całkiem przyjemne - wiadomo czego się spodziewać, ale jest jednak we mnie pewna obawa co do poziomu następnych tomów.

Jak dotąd ten tom był dla mnie najsłabszym z serii o Lipowie. Wyjątkowo irytowała mnie jedna z głównych postaci - Klementyna - jej powtarzalność i powierzchniowość. Dodatkowo, miałam nieoparte wrażenie, że w tej części śledztwo, które jest filarem historii, było prowadzone w bardzo nieporadny sposób - w poprzednich częściach dużo więcej uwagi poświęcano szczegółom i...

To już jest standard, że Pani Kasia swoją twórczością powoduje, że nic innego Cię nie interesuje, żadne filmy na streamingu, żaden mecz czy inne skoki w telewizji... zacząłeś czytać i Cię wessało... aż do końca książki :)
Tak trzymać !!!

To już jest standard, że Pani Kasia swoją twórczością powoduje, że nic innego Cię nie interesuje, żadne filmy na streamingu, żaden mecz czy inne skoki w telewizji... zacząłeś czytać i Cię wessało... aż do końca książki :)
Tak trzymać !!!

Niespodziewane zakończenie, pozostające dla mnie zagadką do końca. Coraz lepiej czyta mi się tą serię. Lubię wątki i postacie.

Niespodziewane zakończenie, pozostające dla mnie zagadką do końca. Coraz lepiej czyta mi się tą serię. Lubię wątki i postacie.

Do tej pory najslabsza czesc, za mocno przekombinowana, przez wiekszosc czasu bohaterowie non stop powtarzaja to samo.
I poza tym Klementyna Klopp- o rany, jak to zle napisana postac jest! Absolutnie irytujaca, mowiaca jak robot, na przemian biadoli albo o swojej starosci albo teresie... ilez mozna...

Do tej pory najslabsza czesc, za mocno przekombinowana, przez wiekszosc czasu bohaterowie non stop powtarzaja to samo.
I poza tym Klementyna Klopp- o rany, jak to zle napisana postac jest! Absolutnie irytujaca, mowiaca jak robot, na przemian biadoli albo o swojej starosci albo teresie... ilez mozna...

Bardzo dobry kryminał! Bardzo fajnie spędzony czas z bohaterami, których traktuję już jak dobry znajomych. To już czwarty tom sagi o Lipowie, ale Autorka trzyma wysoki poziom.

Bardzo dobry kryminał! Bardzo fajnie spędzony czas z bohaterami, których traktuję już jak dobry znajomych. To już czwarty tom sagi o Lipowie, ale Autorka trzyma wysoki poziom.

„Z jednym wyjątkiem” to już czwarty tom przygód bohaterów z Lipowa. W tym tomie ponownie wraca Klementyna Kopp, a śledztwo spycha na bok większość prywatnych spraw bohaterów – tak naprawdę wiemy tylko, co słychać u Daniela i Klementyny.

Książka trzyma poziom, interesuje, wciąga, ale dla mnie póki, co jest chyba najsłabszą częścią serii. Jest trochę za bardzo rozciągnięta, mamy bardzo dużo nowych bohaterów, więc czasem można się zgubić. Bardzo ciekawy motyw szachów – dla mnie, jako laika było to swego rodzaju źródło informacji. Jak zawsze świetne wstawki z przeszłości, które prowadzą do rozwiania zagadki.

Tak jak i w poprzednich tomach tak i tu fabuła jest prowadzona tak by czytelnik mógł próbować ją rozwiązać. Musze przyznać, że zakończenie było zaskakujące, ja, co prawda domyśliłam się większej jego części, (co też jest dla mnie swego rodzaju osiągnięciem),co nie zmienia faktu, że opowieść dostaje swój dobrze skonstruowany finał.

P.S. W tym tomie już nawet wieczne powtórzenia stopni i nazwisk postaci przestały mi przeszkadzać, co nie zmienia faktu, że targało mną przy każdym „Czekaj. Stop!” Klementyny.

„Z jednym wyjątkiem” to już czwarty tom przygód bohaterów z Lipowa. W tym tomie ponownie wraca Klementyna Kopp, a śledztwo spycha na bok większość prywatnych spraw bohaterów – tak naprawdę wiemy tylko, co słychać u Daniela i Klementyny.

Książka trzyma poziom, interesuje, wciąga, ale dla mnie póki, co jest chyba najsłabszą częścią serii. Jest trochę za bardzo rozciągnięta,...

Szach i mat. Rozwiązanie niespodziewane i o to w tej rozgrywce chodziło.

Szach i mat. Rozwiązanie niespodziewane i o to w tej rozgrywce chodziło.