Opinie użytkownika
Cóż można napisać o tej książce? Chyba to, że jest to literatura czysto kobieca. I że zgodnie z tytułem przedstawia czysto "vintage" podejście do życia. Czyli cokolwiek bysmy w życiu nie dokonały i jakiekolwiek trudności przed sobą nie napotkamy, nic nie zastąpi porządnej ciąży i dziecka. Gdy kolejny raz przeczytałam o zazdrości na widok brzucha ciążowego to zaczęłam wątpić...
więcej Pokaż mimo toKocham ciepłe opowieści pachnące jak nie ciastem, to perfumami. Kocham książki pani Witkiewicz ( w większości). A jednak z tą akurat jest mi nie po drodze. Może dlatego że bohaterka to z zachowania przewrażliwiona nastolatka mimo iz jest juz dojrzałą i doświadczoną kobietą? A może to, że córka tejże istoty mimo niewielu lat wypowiada i zachowuje się jak stara-maleńka? Czy...
więcej Pokaż mimo toMocno upudrowana i podslodzona opowieść o odkrywaniu rodzinnej przeszłości związanej z tytułową wyspą czyli Spinalongą, która wg autorki była niby azyl a wg pozostałych źródeł - gettem dla trędowatych. Sama historia rodzinna jest naprawdę wciągająca, pełna uczuć, lojalności, zdrad, miłości i nienawiści. Ale opowieść o wyspie... Po skonfrontowaniu jej z innymi publikacjami(...
więcej Pokaż mimo to
Wspaniale opisana arystokracja. Zwyczaje, życie, słabostki... Historia dwóch rodów, ktore zostają obciazone mało chwalebnym "epizodem". Stare grzechy faktycznie rzucają tu długie cienie. W przeciwieństwie do części tu komentujących uwielbiam poprowadzone tu dialogi. Są kwintesencją arystokratycznego stylu.
Coś w rodzaju "Kochana to jest naprawdę straszne... ale skosztuj...
Czytałam i nie wierzyłam że to ta sama autorka. Szczególnie, że przeczytałam Leśną ostoję i Schronisko ( które uwielbiam). Tutaj zdania sklecone jak w zwykłym opowiadaniu na lekcję polskiego, niewyrobionej pisarsko licealistki. Każde wydarzenie opisane mniej lub bardziej "po łebkach". Infantylnosc czuć nie tylko w zdaniach ale i w zachowaniach, i opisach postaci oraz ich...
więcej Pokaż mimo toCzasem głębokie myśli wymagają prostych słów. Historia urzekła mnie właśnie prostotą i pewnego rodzaju minimalizmem, który właśnie nasuwa na myśl życie w Japonii, ich kulturę, wstrzemięźliwość w emocjach. Dzięki temu mogłam się naprawdę skoncentrować na przekazanej treści a nie na wydumanej formie, często pojawiającej się w podobnych publikacjach, opierających się na...
więcej Pokaż mimo toCzytało się całkiem dobrze. Tak mniej więcej do połowy. Potem książkę wypełniły patetyczne zdania, wzniosłe uczucia, huragany miłości, tornada nienawiści. Przedawkowany patos.
Pokaż mimo toWciągająca zagadka czy tez raczej zagadki. Dość ciekawie wybrany, nietypowy główny bohater. To z plusów. Nie wszystkie wątki pociągnięte i wytłumaczone. Parę spraw pozostawiono bez odpowiedzi. Dialogi kolejny raz w stylu "na luzie brachu" , ale jednak bardziej zróżnicowane i dopasowane do roli i charakteru postaci niż np w Inkwizytorze. I tylko cisnie mi się na usta pytanie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zabawa językiem i słowami w pewnym momencie sprawiła, że zaczęłam się zastanawiać - Skąd ja znam ten styl?
I nagle skojarzyłam. Tutaj mamy powieść. Tamto to był teatrzyk. Teatrzyk Zielona Gęś. W pewnym momencie absurd dialogu i wydarzeń stał się po prostu kompletnie normalny. Innym moim skojarzeniem był obraz. Coś nieco surrealistycznego, nieco kubistycznego. Taki Picasso w...
Fabuła świetna. Czyta się rewelacyjnie i naprawdę pomysł pierwsza klasa.
Tylko mialam wrażenie jakby każda z osób ( mówię o protagonistach) była kalką kolejnej itd itd.
Wszyscy mówili w sposób luźny, dość otwarcie, szybko, dosc błyskotliwie, reakcje sprawne... Zero indywidualizmu. Styl : "Stawiamy na szczerość i polać mu brudzia" Henry odrobinę odstawał. Ale...
Chciałam przeczytać książkę o silnej kobiecie, wspierającej męża, inteligentnej, mądrej. A dostałam papkę o kobiecie przypisującej sobie wszelkie zasługi, zadufanej w sobie. Z książki wynika, iż większość decyzji podejmowanych przez Churchila wyszła z główki jaśnie pani Churchil. A on? To Mopsik. Nikt więcej. Szkoda. Bo jako para równorzędnych graczy politycznych mogliby...
więcej Pokaż mimo toZawiodłam się. Szczególnie na głównych bohaterach. A juz zakończenie to czyste curiosum. A zapowiadało się niesamowicie smakowicie. Fabuła rozwleczona na początku i idąca powoli w stronę rozwiązania, na końcu przyspiesza gwałtownie. I nie było by w tym nic dziwnego(na tym opiera się akcja książek z zagadkami kryminalnymi) ale tu końcówka była potraktowana tak po...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałam się więcej po tej "tajemnicy". Powoli splatające się wątki i historie obiecywały więcej smakowitości, niż w końcu otrzymujemy.
Pokaż mimo to
Po ostatnich częściach mialam spore wątpliwości, czy ta kontynuacja to dobry pomysł. Czy w ogóle mam ochotę czytać dalej. To, że byłam rozczarowana treścią ostatnich części (a przede wszystkim Śreżogą) to spore niedopowiedzenie. Ale sięgnęłam jednak po Żadanicę.
I odetchnęłam z ulgą. Akcja szybka, konkretna, brak tego nieszczęsnego rozwlekania, powtarzania faktów i...
Mogło by być dobre. Pomysł na kryminalną zagadkę nieco oklepany ( odcięcie od świata i ludzie mordowani po kolei), ale wciąż atrakcyjny do czytania.
Wszystko byłoby naprawdę bardzo ciekawe, gdyby...
...gdyby nie problemy głównej bohaterki. Problemy ze sobą. Problemy z innymi. Problemy z otoczeniem. Problemy z przeszłością. Problemy z teraźniejszością. Problemy w związku....
Taka urocza, mimo mgiełki smutku przerywanej promieniami słonecznego śmiechu. Taka...organiczna :) (jak przeczytacie to będzie wiadomo o co chodzi)
Pokaż mimo to
Ksiazka jest bardziej wspomnieniami autorki niż zgłębianiem brudów świata mody, mimo iz opis ksiązki sugeruje inaczej. Czyta się płynnie i lekko, bo i jest to lekka lektura. Sporo miejsca zajmują zachwyty autorki nad poszczególnymi osobistościami ze świata mody, filmu, urody i blichtru.
I co? I wspaniale! Watro przynajmniej zyskać jakies rozeznanie w temacie. Nie jestem...
Napisana tak dobrym językiem i stylem, że czyta się ją jak najlepszą powieść. Niektore rozdziały powoli rozwijają akcję, niektóre są jak dobra obyczajówka, inne strzępią nam nerwy lub rozbawiają rodzinnymi,włoskimi kłótniami. Ale prawdziwy majstersztyk napięcia to rozdział o przejęciu. Czytałam z wypiekami na twarzy, a nawet po zakończeniu książki pokusiłam się o...
więcej Pokaż mimo to
Chcecie krwi i brutalnosci w atrakcyjnej i interesujacej oprawie? Nie tutaj. To nie ten adres.
Niestety, kolejna część i kolejne rozczarowanie. Dalej nie rozumiem zachwytów. To w dalszym ciągu jest historia o super hiper detektywie, z super hiper wiedzą. Jak, pytam się, jak można potraktowac poważnie historię w której kapitan wydziału zabójstw zadaje pytania na tematy, ...
Od razu napiszę- jestem absolutną wielbicielką grozy. Nie mylić z horrorami. Tych nie trawię. Lubię tą staroświecką grozę twarzy w oknie, dreszcz niepokoju przy krokach na schodach i ciarki wywołane przez uchylające się drzwi. I mimo, że mamy tu do czynienia z powieścią grozy, to jednak mam wrażenie, że "coś nie pykło". Niby wszystko na miejscu, a jednak ma się wrażenie, że...
więcej Pokaż mimo to