Cytaty
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie.
Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by człowiek nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens.
Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje słowo, takie, od którego będzie mógł się odbić z własną opowieś...
RozwińSam jestem, samiutki z sobą samym...
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zby...
Rozwiń(...) nie widziałem jeszcze ludzi, którzy spotkaliby się w dobrym miejscu życia. Takiego miejsca w życiu nie ma i być nie może. Zawsze zdaje się, że jest zbyt późno lub zbyt wcześnie; że zbyt wiele doświadczenia albo że zbyt mało. Zawsze coś stoi na przeszkodzie.
- A ja lubię kłopoty. - My nie - odrzekł zarządca. - Wolimy, żeby wszystko szło nam wygodnie. - Ja nie chcę wygody. Ja chcę boga, poezji, prawdziwego niebezpieczeństwa, wolności cnoty. Chcę grzechu. - Inaczej mówiąc - stwierdził Mustafa Mond - domaga się pan prawa do bycia nieszczęśliwym.
Moje serce coraz częściej przypomina mi zdrętwiałą rękę. Niby jest. Zdrowe i całe. A jednak nie potrafię wykonać nim najprostszego gestu.
Ujrzeć świat w ziarenku piasku, I niebiosa w kwiecie z lasu, Bezmiar zmieścić w dłoni zagłębieniu, W godzinie - nieskończoność czasu.
Sądzę, że wkrótce już będziesz musiał uświadomić sobie, dokąd chcesz dojść. A kiedy sobie uświadomisz, musisz natychmiast wyruszyć w drogę. Natychmiast. Nie wolno ci tracić ani chwili. Tobie - nie wolno.
Kombinowałem, że nadałbym się na przykład do obsługi stacji benzynowej, mógłbym pompować benzynę do samochodów. Zresztą było by mi wszystko jedno, jaką pracę dostanę. Byle nikt mnie nie znał, byłem ja nawzajem nie znał nikogo. Wymyśliłem sobie na to sposób: będę udawał głuchoniemego. Jako głuchoniemy nie będę musiał z nikim prowadzić głupich rozmów bez sensu. Kto będzie miał do...
RozwińWidziałem jaką drogę mam przed sobą. Byłem biedny i tak już miało zostać. Ale właściwie nie chciałem pieniędzy. W ogóle nie wiedziałem czego chcę. Owszem wiedziałem: mieć jakąś dobrą kryjówkę, jakieś miejsce, gdzie mógłbym nic nie robić. Na samą myśl, że muszę kimś zostać ogarniał mnie nie tylko strach, ale wręcz mdłości. Nie mogłem znieść myśli, że zostanę prawnikiem, radnym, ...
RozwińProblem spędzania najlepszego okresu życia na zarabianiu pieniędzy po to, aby cieszyć się wątpliwą swobodą w okresie życia najmniej wartościowym.
Wydaje się, że większość ludzi nigdy nie zastanawiała się, czym jest dom i są faktycznie, choć niepotrzebnie, biedni przez całe życie, ponieważ są przekonani, że muszą mieć taki sam dom jak ich sąsiedzi.