Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na swoim koncie mam już ponad 35 książek przeczytanych Kinga i muszę z czystym sercem przyznać, że Dallas trafia do mojej ścisłej czołówki koło Bastionu. Niesamowity klimat, niesamowite opisy - uwielbiam czasy w Ameryce opisywane w tej książce i może dlatego tak mnie wciągnęło. Książka śmieszy, wzrusza, czasem sprawia, że krew odpływa z twarzy do stóp. Nie jest to horror jak to King ma w zwyczaju, ale mimo to - powieść uważam za geniusz ostatnich lat.

Na swoim koncie mam już ponad 35 książek przeczytanych Kinga i muszę z czystym sercem przyznać, że Dallas trafia do mojej ścisłej czołówki koło Bastionu. Niesamowity klimat, niesamowite opisy - uwielbiam czasy w Ameryce opisywane w tej książce i może dlatego tak mnie wciągnęło. Książka śmieszy, wzrusza, czasem sprawia, że krew odpływa z twarzy do stóp. Nie jest to horror...

Rewelacyjny zbiór opowiadań, jeden z lepszych Kinga. Każde opowiadanie przeczytane z zapartym tchem, polecam! :)

Rewelacyjny zbiór opowiadań, jeden z lepszych Kinga. Każde opowiadanie przeczytane z zapartym tchem, polecam! :)

Niemożliwa książka i cała saga... coś nie do ogarnięcia. Ostatnia część jest najlepszą z częsci, jestem świeżo po przeczytaniu i wciąż nie mogę się otrząsnąć. Genialne zakończenie.

PS. Czy to przypadek, że skończyłem sagę 19-stego dnia miesiąca? :):)

Niemożliwa książka i cała saga... coś nie do ogarnięcia. Ostatnia część jest najlepszą z częsci, jestem świeżo po przeczytaniu i wciąż nie mogę się otrząsnąć. Genialne zakończenie.

PS. Czy to przypadek, że skończyłem sagę 19-stego dnia miesiąca? :):)

Chyba najlepsza część sagi Mroczna Wieża. Tej części dorównują tylko Ziemie Jałowe, no i mooże Powołanie Trójki. Świetna, szybko i lekko się czyta, niesamowicie wciąga. Super, rewelka. Full ocena.

Chyba najlepsza część sagi Mroczna Wieża. Tej części dorównują tylko Ziemie Jałowe, no i mooże Powołanie Trójki. Świetna, szybko i lekko się czyta, niesamowicie wciąga. Super, rewelka. Full ocena.

Bardzo ciekawa część cyklu Mroczna Wieża. Czyta się w miarę szybko i jest bardzo klimatyczna, czyli taka jaką lubię. Jedno jest pewne - Wilki z Calla są lepsze od poprzedniej części sagi.

Bardzo ciekawa część cyklu Mroczna Wieża. Czyta się w miarę szybko i jest bardzo klimatyczna, czyli taka jaką lubię. Jedno jest pewne - Wilki z Calla są lepsze od poprzedniej części sagi.

Charakterystyczna część, bo przez 60% książki na początku aż tak bardzo mi się nie podobała i już myślałem, że taka będzie do końca. Jednak po punkcie kulminacyjnym rozwinęła się taka akcja, że nie mogłem się oderwać parę godzin i przeczytałem wszystko. Super klimatyczna część. Niesamowita.

Charakterystyczna część, bo przez 60% książki na początku aż tak bardzo mi się nie podobała i już myślałem, że taka będzie do końca. Jednak po punkcie kulminacyjnym rozwinęła się taka akcja, że nie mogłem się oderwać parę godzin i przeczytałem wszystko. Super klimatyczna część. Niesamowita.

Bardzo dobra książka, nie wiem dlaczego inni tak upierają się, że wprowadzenie do świata MW jest nudne. Przeczytałem to jednak jednym tchem i już od razu zabrałem się za kolejną część.

Bardzo dobra książka, nie wiem dlaczego inni tak upierają się, że wprowadzenie do świata MW jest nudne. Przeczytałem to jednak jednym tchem i już od razu zabrałem się za kolejną część.

Bardzo dobra część, czyta się niesamowicie. Cholernie dobrze i obrazowo wszystko opisane - miałem wrażenie jakbym oglądał film. Niesamowicie wciąga. Serio.

Bardzo dobra część, czyta się niesamowicie. Cholernie dobrze i obrazowo wszystko opisane - miałem wrażenie jakbym oglądał film. Niesamowicie wciąga. Serio.

Jak na razie najgorsza część Mrocznej Wieży. Poprzednie trzy tomy o wiele bardziej mi się podobały. "Czarnoksiężnik i Kryształ" ma swój urok, jest bardzo długą książką i jest ciekawy, lecz wciąż czułem niedosyt czytając go. Męczyłem się i bardzo długo zeszło mi przeczytanie tych 800 stron (gdy poprzednie części czytałem raz dwa, jednym tchem).

Jak na razie najgorsza część Mrocznej Wieży. Poprzednie trzy tomy o wiele bardziej mi się podobały. "Czarnoksiężnik i Kryształ" ma swój urok, jest bardzo długą książką i jest ciekawy, lecz wciąż czułem niedosyt czytając go. Męczyłem się i bardzo długo zeszło mi przeczytanie tych 800 stron (gdy poprzednie części czytałem raz dwa, jednym tchem).