Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1196
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać452
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[6]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
8,1 / 10
198 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 936
Opinie: 28
Średnia ocen:
6,4 / 10
85 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 173
Opinie: 9
Średnia ocen:
7,6 / 10
135 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (13 plusów)
Czytelnicy: 348
Opinie: 29
Zobacz opinię (13 plusów)
Średnia ocen:
6,7 / 10
112 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 473
Opinie: 15
Średnia ocen:
7,2 / 10
19 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 76
Opinie: 1
Średnia ocen:
6,5 / 10
266 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 737
Opinie: 20
Chociaż sama dzieci mieć nie chcę i zdaję sobie sprawę ze społecznej presji z tym związanej, to jednak książkę uznaję za przeciętną. Myślę nawet, że robi bezdzietnym nie najlepszy PR, np. poprzez reprezentowanie ich osobami, które najwyraźniej zmagają się z chorobą psychiczną/traumą/nieprzerobioną historią z własnymi rodzicami lub po prostu sprawiają wrażenie bardzo niesympatycznych ludzi (nIe wydaje mi się, żeby większość bezdzietnych osób "nienawidziła dzieci"). Nie chodzi o to, żeby odbierać takim ludziom głos. Ich historia też jak najbardziej powinna być usłyszana, ale najpierw powinniśmy popracować nad taką bardzo ogólną, fundamentalną akceptacją osób bezdzietnych, a dopiero potem wchodzić w szczegóły ekstremalnych przypadków. To kwestia PR-owa właśnie, ale czy to nie taka miała być rola tej książki? W pierwszej części można dowiedzieć się ciekawych rzeczy nt. historii postrzegania macierzyństwa i przedstawiania go w kulturze i to chyba jedyna rzecz warta zapamiętania (oraz IMO podstawa najbardziej uzasadnionej krytyki społecznego nacisku na posiadanie dzieci). Można przeczytać, ale nie trzeba - myślę, że książka bezdzietnym z wyboru (albo z przekory) zrobi dobrze, ale czy wpłynie na ich postrzeganie w społeczeństwie - nie jestem pewna.
Chociaż sama dzieci mieć nie chcę i zdaję sobie sprawę ze społecznej presji z tym związanej, to jednak książkę uznaję za przeciętną. Myślę nawet, że robi bezdzietnym nie najlepszy PR, np. poprzez reprezentowanie ich osobami, które najwyraźniej zmagają się z chorobą psychiczną/traumą/nieprzerobioną historią z własnymi rodzicami lub po prostu sprawiają wrażenie bardzo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to