rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Nieporozumienie. Kampania kupiła mnie ciekawym i epickim metaplotem, natomiast same scenariusze to zbiór pisanych przez różnych autorów przygód, bez większego pomysłu na całość, chaotyczna i railroadowa. Połączenia pomiędzy nimi są naciągane lub siłowe. Sprawczość graczy jest regularnie ignorowana a kampania w wielu miejscach narzuca MG gnębienie bohaterów. Jest trochę ciekawych pomysłów i motywów, ale jeżeli ktoś tą kampanię będzie chciał poprowadzić niech przygotuje się na konieczność bardzo dużej ilości pracy jaką trzeba w nią włożyć aby była grywalna. Od produktu za który twórcy oczekują pieniędzy oczekuję jednak zdecydowanie czegoś więcej,

Nieporozumienie. Kampania kupiła mnie ciekawym i epickim metaplotem, natomiast same scenariusze to zbiór pisanych przez różnych autorów przygód, bez większego pomysłu na całość, chaotyczna i railroadowa. Połączenia pomiędzy nimi są naciągane lub siłowe. Sprawczość graczy jest regularnie ignorowana a kampania w wielu miejscach narzuca MG gnębienie bohaterów. Jest trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Xavras Wyżryn - 9/10
Sprawa Rudryka Z. - 5/10
Przyjaciel prawdy. Dialog idei - 7/10
Gotyk - 6/10

Xavras Wyżryn - 9/10
Sprawa Rudryka Z. - 5/10
Przyjaciel prawdy. Dialog idei - 7/10
Gotyk - 6/10

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Widać i czuć że przewodnik został napisany przez osobę zafascynowaną Iranem a nie przez "klepacza przewodników", za to wielki plus na starcie. Opisy są barwne i bardzo dobrze się je czyta (choć nieraz traci przez to przejrzystość książki). Sporo informacji nie tylko o zabytkach, ale też kulturze i innych aspektach Iranu (wielki plus należy się za rozdział dotyczący kulinariów ;) ).

Niestety przebija się tutaj w wielu miejscach brak odpowiedniego podejścia, co znacząco obniża dla mnie ocenę przewodnika. Mała lista zarzutów w kolejności nieprzypadkowej:
* Autor skupia się ewidentnie na miejscach które sam odwiedził, oznacza to w rezultacie obecność w książce tylko kilku miast. Mnóstwo miejsca poswiecone jest, skądinąd średnio atrakcyjnemu Teheranowi, zawarte są też informacje o podstawowych miejsach must-see dla każdego odwiedzającego Iran: Szirazie, Jazdzie i Isfahanie. Ponadto są informacje o Hamedanie, Kazwinie i Kaszanie. Samo rozłożenie informacji skupiające się głównie na stolicy jest już mocno krzywdzące dla wartości podręcznika, w rezultacie jedno z najważniejszych miejsc turystycznych w Iranie - Sziraz jest opisany jest na poziomie pojedynczego regionu Teheranu. A to przecież właśnie obok tego miasta znajdują się starożytne stolice Persji - Persepolis i Pasargardy, a o tych ostatnich nie ma w książce nawet słowa!
* Wychodząc z powyższego brakuje w przewodniku jakichkolwiek informacji dla osób chcących odwiedzić arcyciekawy region ormiańsko-azersko-kurdyjski z miastem Tabriz na czele, nie ma żadnych informacji o świętych szyickich miastach Qom i Meszed, nie znajdzie też tutaj zbyt wielu informacji turysta wybierający się czy to nad Zatokę Perską czy Morze Kaspijskie... A to już samo w sobie dość mocno dyskwalifikujące dla przewodnika turystycznego.
* Poszczególne miasta powinny posiadać chociaż ogólny ich plan z naniesionymi najważniejszymi punktami. Takową posiada tylko Teheran, jest to o tyle irytujące że mapki są, ale w oddaleniu i de facto zaznaczone są na nich tylko punkty zaznajamiać się w pobliżu samych miast, co jest zupełnie nieprzydatne gdyż i tak nikt o jakimkolwiek instynkcie samozachowawczym nie będzie jeździł samodzielnie samochodem po Iranie, a możliwość zorientowania się w układzie miast byłaby bardzo przydatna.
* Często z powodu "soczystego" stylu który jest sam w sobie miły dla czytelnika brakuje pewnego dopełnienia informacji - przykładowo podrozdzialik "Telefon, Internet" zawiera informacje jak kupić i zarejestrować irańską kartę SIM, oraz o tym jak działa internet w kraju i jakie strony są blokowane, ale ze świecą szukać tam (i gdziekolwiek indziej) informacji o jakości połączenia internetowego na komórce i sposobie aktywacji pakietu internetowego czy jego orientacyjnych cenach.
* W informacjach o miastach brakuje jakichkolwiek informacji o przykładowych i wartych polecenia hotelach, co byłoby bardzo przydatne biorąc pod uwagę, że Iran jest poza światowym systemem bookowania hoteli i znalezienie dobrego miejsca noclegowego nie należy do najprostszych.
* W słowniczku występują liczby, ale tylko w formie do wymawiania, przydałaby się ściąga z cyframi perskimi, gdyż nie są to do końca "cyfry arabskie" znane z europy.

Z przewodnika korzystałem podczas swojej podróży po Iranie.

Widać i czuć że przewodnik został napisany przez osobę zafascynowaną Iranem a nie przez "klepacza przewodników", za to wielki plus na starcie. Opisy są barwne i bardzo dobrze się je czyta (choć nieraz traci przez to przejrzystość książki). Sporo informacji nie tylko o zabytkach, ale też kulturze i innych aspektach Iranu (wielki plus należy się za rozdział dotyczący...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepszy system fantasy RPG wydany w Polsce? Być może. Natomiast po latach mechanika niestety kuleje, grę ratuje natomiast klimat i świat

Najlepszy system fantasy RPG wydany w Polsce? Być może. Natomiast po latach mechanika niestety kuleje, grę ratuje natomiast klimat i świat

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przyzwoita, dobrze napisana biografia. Pochłonąłem jak powiesć, a treść dość wartościowa. Trzeba uważać na autora, który:
a)Jest Rosjaninem
b)Książkę pisał jeszcze za Stalina
Co przekłada się wielokrotnie na ocenę postaci, zdarzeń, perspektywę i różnego rodzaju komentarze.
Jeżeli ktoś chciałby w dość przystępnej formie zdobyć podstawową wiedzę z zakresu wojen napoleońskich i jest w stanie wychwycić i skorygować stronniczość opinii to polecam.

Przyzwoita, dobrze napisana biografia. Pochłonąłem jak powiesć, a treść dość wartościowa. Trzeba uważać na autora, który:
a)Jest Rosjaninem
b)Książkę pisał jeszcze za Stalina
Co przekłada się wielokrotnie na ocenę postaci, zdarzeń, perspektywę i różnego rodzaju komentarze.
Jeżeli ktoś chciałby w dość przystępnej formie zdobyć podstawową wiedzę z zakresu wojen napoleońskich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dość mocno rozczarowałem się tą pozycją. Po całkiem niezłych Ogrodach Księżyca otrzymujemy przeciętną historię w których kilka powiązanych wątków sprowadza się do ciągłej wędrówki przez nieurodzajne i nieprzyjazne tereny pustynnego kontynentu. Większość postaci jest bez polotu i pomysłu. Zakończenia większości wątków rozczarowujące (zwłaszcza Kalama). Brakowało mi też autentycznej epickości jaką cechowała się pierwsza pozycja Malazańskiej Księgi Poległych. Mam zamiar dać Eriksonowi jeszcze jedną, ostatnią szansę.

Dość mocno rozczarowałem się tą pozycją. Po całkiem niezłych Ogrodach Księżyca otrzymujemy przeciętną historię w których kilka powiązanych wątków sprowadza się do ciągłej wędrówki przez nieurodzajne i nieprzyjazne tereny pustynnego kontynentu. Większość postaci jest bez polotu i pomysłu. Zakończenia większości wątków rozczarowujące (zwłaszcza Kalama). Brakowało mi też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kontynuacja Ślepowidzenia nie jest książką złą, choć wrażenie po niej jest raczej negatywne. Autor trochę zmarnował potencjał pierwszej książki. Gdzieś podziała się ta cała tajemnica, spotkanie z nieznanym i nieopisany mrok kosmosu.

Kontynuacja Ślepowidzenia nie jest książką złą, choć wrażenie po niej jest raczej negatywne. Autor trochę zmarnował potencjał pierwszej książki. Gdzieś podziała się ta cała tajemnica, spotkanie z nieznanym i nieopisany mrok kosmosu.

Pokaż mimo to

Okładka książki Życiorys Romana Dmowskiego Ignacy Chrzanowski, Władysław Konopczyński
Ocena 6,6
Życiorys Roman... Ignacy Chrzanowski,...

Na półkach: ,

Krótki życiorys wybitnego męża stanu. Podany w naukowy, suchy sposób. Dla kogoś kto chce się zapoznać z biografią i dokonaniami Romana Dmowskiego a nie przeszkadza mu treściwa forma.

Krótki życiorys wybitnego męża stanu. Podany w naukowy, suchy sposób. Dla kogoś kto chce się zapoznać z biografią i dokonaniami Romana Dmowskiego a nie przeszkadza mu treściwa forma.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitne książki poznać można dopiero po dekadach. Dopiero gdy zawarte w nich treści, idee, pytania czy tezy przetrwają próbę czasu, będa wciąż aktualne w innych warunkach, wtedy dopiero można stwierdzić wybitność danego dzieła. I Myśli Nowoczesnego Polaka niewątpliwie są książką wybitną. Napisana przeszło 110 lat temu, w okresie zaborów, przed I i II wojną światową, przed okresem niepodległości, komunizmu, mimo zupełnie innych warunków geopolitycznych, mimo że większość odwołań czy przykładów oczywistych dla ówczesnych dzisiaj nie ma miejsca, to sama myśl przewodnia, wszystkie rozważania czy tezy pozostają wciąż aktualne. Pozycja obowiązkowa dla każdego kto chce być świadomym Polakiem.

Wybitne książki poznać można dopiero po dekadach. Dopiero gdy zawarte w nich treści, idee, pytania czy tezy przetrwają próbę czasu, będa wciąż aktualne w innych warunkach, wtedy dopiero można stwierdzić wybitność danego dzieła. I Myśli Nowoczesnego Polaka niewątpliwie są książką wybitną. Napisana przeszło 110 lat temu, w okresie zaborów, przed I i II wojną światową, przed...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawiodłem się. Dwie nagrody Zajdla, świetne opinie w internecie, wysokie noty. Początek był całkiem niezły. Od razu poszło skojarzenie z Le Guin i jej Czarnoksiężnikiem z Archipelagu - kobieta-autorka, młody mag, baśniowo-bajkowy styl pisania i klimat. Z czasem pojawiły się inne elementy - wyspy i smoki. Niestety, Polski odpowiednik okazał się znacznie gorszy od oryginału. Mamy mieszaninę z reguły albo nijakich (z głównym bohaterem na czele), albo archetypicznych postaci. Brak jakiejś większej głębi przy konstruowaniu świata. Prosta, nietrzymająca w ogóle w napięciu fabuła, opatrzona masą banalnych i oczywistych zagrywek narracyjnych. No i przede wszystkim brakowało mi jakiegoś głębszego przesłania całej powieści.
Czy książka nie ma żadnych zalet? Mimo wszystko nie oceniłem jej źle. na pewno czyta się ją w miarę dobrze. Jest kilka ciekawych elementów, który co prawda nie każdemu muszą się podobać (np. przedstawienie smoków). Młodszym, czy też mniej wybrednych czytelnikom oczekującym od książek eskapizmu czy po prostu miłej lektury, może jak najbardziej przypaść do gustu.

Zawiodłem się. Dwie nagrody Zajdla, świetne opinie w internecie, wysokie noty. Początek był całkiem niezły. Od razu poszło skojarzenie z Le Guin i jej Czarnoksiężnikiem z Archipelagu - kobieta-autorka, młody mag, baśniowo-bajkowy styl pisania i klimat. Z czasem pojawiły się inne elementy - wyspy i smoki. Niestety, Polski odpowiednik okazał się znacznie gorszy od oryginału....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Porządna, poprawnie i rzetelnie napisana książka o pierwszym etapie wojny Polsko-Ukraińskiej. Poza samymi walkami we Lwowie autor zarysowuje też tło historyczne, społeczne i geopolityczne wydarzeń oraz polsko-ukraińskie walki w innych regionach Galicji Wschodniej. Polecam każdemu zainteresowanemu tematem.

Porządna, poprawnie i rzetelnie napisana książka o pierwszym etapie wojny Polsko-Ukraińskiej. Poza samymi walkami we Lwowie autor zarysowuje też tło historyczne, społeczne i geopolityczne wydarzeń oraz polsko-ukraińskie walki w innych regionach Galicji Wschodniej. Polecam każdemu zainteresowanemu tematem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słabo napisana książeczka zawierająca szczyptę informacji o działaniach radzieckiej partyzantki na Białorusi. Podlane dużą ilością siermiężnej propagandy.

Słabo napisana książeczka zawierająca szczyptę informacji o działaniach radzieckiej partyzantki na Białorusi. Podlane dużą ilością siermiężnej propagandy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Duży zawód. Spodziewałem się po bardzo dobrych opiniach (nie tylko internetowych, ale chociażby mojego ulubionego polskiego pisarza - Jacka Dukaja) i ocenach, dzieła genialnego. Tymczasem dostałem pozycję którą można nazwać co najwyżej dobrą. Z jednej strony mamy poprawnie napisaną (ale tylko poprawnie) powieść, z przyzwoitą fabułą, która dość specyficznie podchodzi do tematyki sciencie-fiction. Nie sposób odmówić jej naukowości, w książce aż roi się od wszelkiego rodzaju informacji z zakresu informatyki, matematyki, kryptografii, ekonomii, historii czy filozofii, (przy czym można spotkać się z opinią że to książka dla maniaków, tymczasem zaprezentowane informacje nie wykraczają niestety poza pewnymi wyjątkami ponad podstawową wiedzę z poszczególnych dziedzin) jednak akcja toczy się w bardzo nietypowej jak na książkę szufladkowaną jako s-f scenerii - kilka wątków rozbitych na II wojnę światową i lata 90. Trudno odmówić autorowi ogromnego wkładu w ta pozycję. Z drugiej strony książka jest po prostu nudna - źle poprowadzona fabuła (nie trzyma w napięciu), zbyt rozwleczone opisy (ktoś pisał na LC o rajstopach - to nic w porównaniu z kilkunastostronicowym opisem spożywania płatków przez jednego z bohaterów) i akcja. Do tego dochodzą przearchetypizowani bohaterowie i bardzo słabe zakończenie. Ogólnie biorąc książka jest niezła ale nie spełniła prawie nic z pokładanych w niej prze zemnie nadziejach.

Duży zawód. Spodziewałem się po bardzo dobrych opiniach (nie tylko internetowych, ale chociażby mojego ulubionego polskiego pisarza - Jacka Dukaja) i ocenach, dzieła genialnego. Tymczasem dostałem pozycję którą można nazwać co najwyżej dobrą. Z jednej strony mamy poprawnie napisaną (ale tylko poprawnie) powieść, z przyzwoitą fabułą, która dość specyficznie podchodzi do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Porządny, dobrze napisany podręcznik akademicki do historii Rzymu.

Porządny, dobrze napisany podręcznik akademicki do historii Rzymu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Wszystkie pochodzą z lat 90., wiec jest to „młody Dukaj”. Lektura ich nie wymaga wiec jeszcze tyle wysiłku co niektóre późniejsze publikacje, więc myślę ze zbiór nadaje się do zapoznania z twórczością Dukaja. Na zbiór składa się 8 opowiadań, a tematem przewodnim większości z nich (choć nie wszystkich) jest szeroko pojęta mistyka i religia.
Ruch Generała – mix fantasy (krasnoludy, magia, dżiny), steampunku (kolej żelazna, poziom rozwoju społecznego) i s-f (podróże kosmiczne, sposób przedstawienia magii). Dobra fabuła. Główny bohater – Żelazny Generał, budzący skojarzenie z tytułowym bohaterem Xavrasa Wyżryna. Na minus można zaliczyć jak na Dukaja mało rozbudowany świat.
IACTE – Indiański szaman-tropiciel z XVIII wieku „przeniesiony w przyszłość”, wampir i planeta spełniająca życzenia – brzmi banalnie i groteskowo? U Dukaja wcale nie. Mimo wszystko chyba najsłabsze opowiadanie w zbiorze. Nie jest samo sobie w złe, rzekłbym że bardzo nierówne, czasami trzyma poziom, momentami niestety nie.
Irrehaare – Ludzie zamknięci w grze MMO przyszłości na skutek awarii systemu. Niektórzy nazywają to opowiadanie polskim Matrixem. I niewątpliwie skojarzenia budzi (choć bardziej przypomina mi pewien motyw z mniej znanego serialu Caprica), przy czym Dukaj z tym pomysłem wyprzedził braci Wachowskich o kilka lat (Caprice tym bardziej). Opowiadanie napisane w wieku 19 lat i objawia pewną młodzieńczość pisarską.
Muchobójca – opowieść o tajemniczym facecie zwanym Muchobójcą wynajętym do „przeprowadzenia egzorcyzmów” przez pewną korporację na należącej do niej planecie. Świetny klimat i wykreowany świat, troszkę kuleje zakończenie. Mimo wszystko moje ulubione opowiadanie w zbiorze.
Ziemia Chrystusa – W przyszłości ludzkość odkrywa technologię umożliwiającą przenoszenie się w alternatywne rzeczywistości, gdzie historia potoczyła się innym torem (teoria multiwszechświatów). Porządne opowiadanie, fabularnie ma kilka luk, ale zmusza do refleksji.
Katedra – opowiadanie na podstawie którego powstał genialny, nominowany do Oskara obraz Bagińskiego pod tym samym tytułem. Opowiadanie od którego oczekiwałem najwięcej w tym zbiorze. I się zawiodłem. Nie jest samo w sobie złe, jest to porządne, niezłe opowiadanie, ale nie wybija się ponad poziom zbioru.
Medjugorje – Sporo osób uważa za najgorsze z opowiadań w zbiorze, głównie z powodu enigmatycznego zakończenia. Kilkoro ludzi wynajętych przez pewną korporację zostaje wysłana do Afryki w celu zarejestrowania objawienia obliczonego przez pewien algorytm. Jest to niezłe opowiadanie, zakończenie faktycznie jest dość ciężkie do interpretacji, do tego stopnia że sam Dukaj na swojej stronie umieścił wyjaśnienie. Jeżeli ktoś nie jest pewny czy zrozumiał o co chodzi może tam zajrzeć, choć należy pamiętać i być gotowym na to, ze może zepsuć sobie własna wizję wydarzeń (jak np. w moim przypadku).
In partibus infidelium – Tytułowe opowiadanie. Jest to kilka obrazów przedstawiających możliwy rozwój kościoła i jego doktryny przy spotkaniu z obcymi cywilizacjami. Zmusza do przemyśleń.

Bardzo dobry zbiór opowiadań. Wszystkie pochodzą z lat 90., wiec jest to „młody Dukaj”. Lektura ich nie wymaga wiec jeszcze tyle wysiłku co niektóre późniejsze publikacje, więc myślę ze zbiór nadaje się do zapoznania z twórczością Dukaja. Na zbiór składa się 8 opowiadań, a tematem przewodnim większości z nich (choć nie wszystkich) jest szeroko pojęta mistyka i religia.
Ruch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szybka, niezobowiązująca lekturka. Masa fabularnych nieścisłości, niski poziom literacki, sporo bardzo sztampowych rozwiązań. Wykreowany świat, chwalony przez niektórych przywodzi na myśl ten wykreowany przez Kossakowską, o co zresztą autorka miała chyba pretensje (vide początek Zbieracza Burz), choć tutaj pod pewnym względami jest akurat lepszy (np. Aniołowie nie zachowują się przynajmniej jak nastolatki z gimnazjum). Mimo wszystko przyjemnie i szybko sie czyta, ale nie poleciłbym nikomu zakupu książki - 30 zł za 250 stron, z mała ilością (duże marginesy i czcionka), dość słabego mimo wszystko tekstu to jednak dość drogo.

Szybka, niezobowiązująca lekturka. Masa fabularnych nieścisłości, niski poziom literacki, sporo bardzo sztampowych rozwiązań. Wykreowany świat, chwalony przez niektórych przywodzi na myśl ten wykreowany przez Kossakowską, o co zresztą autorka miała chyba pretensje (vide początek Zbieracza Burz), choć tutaj pod pewnym względami jest akurat lepszy (np. Aniołowie nie zachowują...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitni historycy są z reguł słabymi pisarzami. Wybitny radziecki/rosyjski historyk Smirnow, ekspert od historii Scytów nie jest w tej materii wyjątkiem. Najciekawsze fragmenty książki to niestety obszerne cytaty z Herodota oraz komentarze i posłowie Bukowskigo. Mimo wszystko jeżeli ktoś jest zainteresowany tematyką Scy6tyjską czy starożytności w Europie Wschodniej, to praca Smirnowa jest jednak kanonem który wypada znać.

Wybitni historycy są z reguł słabymi pisarzami. Wybitny radziecki/rosyjski historyk Smirnow, ekspert od historii Scytów nie jest w tej materii wyjątkiem. Najciekawsze fragmenty książki to niestety obszerne cytaty z Herodota oraz komentarze i posłowie Bukowskigo. Mimo wszystko jeżeli ktoś jest zainteresowany tematyką Scy6tyjską czy starożytności w Europie Wschodniej, to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest napisana w formie pamiętnika, spisanego przez cesarza Klaudiusza u schyłku jego panowania. Opowiada o pełnym intryg, zdrad, konfliktów okresie od panowania cesarza Oktawiana Augusta do momentu objęcia władzy przez Klaudiusza - chorowitego jąkałę i kuternogę, branego za idiotę, który przeżył opisywany okres tylko dlatego że prawie nikt nie brał go na poważnie.
Sama książka jak wspomniałem jest napisana w formie pamiętnika, stylem podchodzącym trochę pod kronikarskim. Pod tym względem książka nie zachwyca, choć też nie razi. Za to fabularnie obfituje w masę intryg i spisków, a elementem przewodnim jest wypełnianie się pewnej przepowiedni Sybilli. Akcja powieści, jest silnie oparta na źródłach z epoki oraz dociekaniach historyków (przy czym należy zwrócić uwagę, że książka ma już blisko 80 lat, a w większej części wciąż jest aktualna).
Książkę uważam za naprawdę godną polecenia nie tylko osobom interesującym się historią, dla których podróż z Klaudiuszem do cesarstwa może być niemałą gratką, ale także tym którzy z historią nie są za pan brat. Dzięki powieści Gravesa niektórzy mogą się przekonać że historia to nie tylko suche fakty i daty, ale że uczestniczyli w niej prawdziwi, wielowymiarowi ludzie, a wydarzenia czy spiski z przeszłości wcale nie muszą być gorsze niż fikcyjne.

Książka jest napisana w formie pamiętnika, spisanego przez cesarza Klaudiusza u schyłku jego panowania. Opowiada o pełnym intryg, zdrad, konfliktów okresie od panowania cesarza Oktawiana Augusta do momentu objęcia władzy przez Klaudiusza - chorowitego jąkałę i kuternogę, branego za idiotę, który przeżył opisywany okres tylko dlatego że prawie nikt nie brał go na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Studium dotyczące tzw. późnego antyku. Książka obejmuje czasy od końca dynastii Antoninów po początki państw germańskich na gruzach imperium. Vogt skupia się głównie na aspekcie przemian kulturalnych, religijnych i społecznych (w takiej kolejności), co jedni mogą uznać za zaletę, inni za wadę. Mi osobiście wzmiankowe przedstawienie kwestii politycznych i militarnych tego okresu nie przypadło do gustu. Zamiast tego autor np. sporo miejsca poświecą analizie konkretnych tekstów literackich i autorów, czy obszernym fragmentom dotyczącym architektury. Niewątpliwie spojrzenie na te aspekty może nam dawać pewien obraz wewnętrzny epoki, aczkolwiek raczej sam nie jest katalizatorem zmian. Wydaje mi się że także niemieckie pochodzenie autora daje znać w tej książce - o ile w przypadku Rzymu autor opisuje na dobrą sprawę tylko czasy co ważniejszych cesarzy, to sytuacja państw germańskich posiada dość obszerną analizę (ale i tu są wyjątki - np. sytuacja Swebów praktycznie w ogóle nie została zarysowana, troszkę lepiej sytuuje się sytuacja np. Skirów czy Alamanów). Mimo wszystko książkę oceniałbym jako przyzwoitą, a osobom którym bardziej zależy na kwestiach kulturowych czy religijnych niż wielkiej polityce powinna przypaść do gustu.

Studium dotyczące tzw. późnego antyku. Książka obejmuje czasy od końca dynastii Antoninów po początki państw germańskich na gruzach imperium. Vogt skupia się głównie na aspekcie przemian kulturalnych, religijnych i społecznych (w takiej kolejności), co jedni mogą uznać za zaletę, inni za wadę. Mi osobiście wzmiankowe przedstawienie kwestii politycznych i militarnych tego...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dzieje Zakonu Krzyżackiego w Prusach Marian Biskup, Gerard Labuda
Ocena 7,1
Dzieje Zakonu ... Marian Biskup, Gera...

Na półkach: ,

Obszerna książka zawierająca masę informacji dotyczących historii Prus i Zakonu Krzyżackiego. Napisana językiem nie do końca łatwym w odbiorze, widać ze jest to książka bynajmniej nie popularnonaukowa. Boli także stosunkowo mało w stosunku do innych dziedzin informacji z zakresu militariów. Jeżeli ktoś interesuje się zakonem lub historią Prus to warto sięgnąć, choć na pewno można znaleźć pozycje łatwiejsze w odbiorze.

Obszerna książka zawierająca masę informacji dotyczących historii Prus i Zakonu Krzyżackiego. Napisana językiem nie do końca łatwym w odbiorze, widać ze jest to książka bynajmniej nie popularnonaukowa. Boli także stosunkowo mało w stosunku do innych dziedzin informacji z zakresu militariów. Jeżeli ktoś interesuje się zakonem lub historią Prus to warto sięgnąć, choć na pewno...

więcej Pokaż mimo to