Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzas na zmiany: książki o klimacie i przyszłości ZiemiAnna Sierant2
- ArtykułyPrzygotuj się na nadchodzącą jesień. Najlepsze książkowe promocje wrześniaLubimyCzytać1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Akrobatki” Agi AntczakLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i otrzymaj książkę „Wszyscy zakochani nocą” Mieko KawakamiLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joseph Vogt
1
6,3/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 23.06.1895Zmarły: 14.07.1986
Po przestudiowaniu historii w Tybindze i Berlinie z Wilhelm Weber , John Haller i Eduard Meyer Vogt otrzymał doktorat 1.921-gi Ukończył habilitacji w 1923 roku w Tybindze, a następnie pracował jako wykładowca i 1926/29 był profesorem historii starożytnej na Uniwersytecie w Tübingen. Inne kamienie milowe w swej kariery naukowej Würzburg (1929) były Breslau (1936),ponownie Tybindze (1940) i Fryburgu (1944). W 1946 roku wrócił do profesury w Tybindze, gdzie pozostał aż do przejścia na emeryturę w 1963 roku.
Ideologicznie był już na nazistów w pobliżu, zwłaszcza Vogt z jego rasistowskich, antysemickich i antydemokratyczne postawy w Republice Weimarskiej z trudem się w tajemnicy. W 1933 wstąpił do SA i nazistowskich Nauczyciele League jeden w 1937, po wejściu partii . Później został członkiem korespondentem w 1941 roku założył " Instytut Studiów kwestii żydowskiej ". We wrześniu 1945 roku w związku z tym początkowo zawieszony w obowiązkach, ale zaraz potem ponownie włączone do przedsiębiorczości akademickiej. Był przewodniczącym Komisji ds. Polityki Regionalnej Historia Badenii-Wirtembergii w 1962 roku i przeszedł na emeryturę jako profesor. [1]
Ideologicznie był już na nazistów w pobliżu, zwłaszcza Vogt z jego rasistowskich, antysemickich i antydemokratyczne postawy w Republice Weimarskiej z trudem się w tajemnicy. W 1933 wstąpił do SA i nazistowskich Nauczyciele League jeden w 1937, po wejściu partii . Później został członkiem korespondentem w 1941 roku założył " Instytut Studiów kwestii żydowskiej ". We wrześniu 1945 roku w związku z tym początkowo zawieszony w obowiązkach, ale zaraz potem ponownie włączone do przedsiębiorczości akademickiej. Był przewodniczącym Komisji ds. Polityki Regionalnej Historia Badenii-Wirtembergii w 1962 roku i przeszedł na emeryturę jako profesor. [1]
6,3/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Upadek Rzymu Joseph Vogt
6,3
Studium dotyczące tzw. późnego antyku. Książka obejmuje czasy od końca dynastii Antoninów po początki państw germańskich na gruzach imperium. Vogt skupia się głównie na aspekcie przemian kulturalnych, religijnych i społecznych (w takiej kolejności),co jedni mogą uznać za zaletę, inni za wadę. Mi osobiście wzmiankowe przedstawienie kwestii politycznych i militarnych tego okresu nie przypadło do gustu. Zamiast tego autor np. sporo miejsca poświecą analizie konkretnych tekstów literackich i autorów, czy obszernym fragmentom dotyczącym architektury. Niewątpliwie spojrzenie na te aspekty może nam dawać pewien obraz wewnętrzny epoki, aczkolwiek raczej sam nie jest katalizatorem zmian. Wydaje mi się że także niemieckie pochodzenie autora daje znać w tej książce - o ile w przypadku Rzymu autor opisuje na dobrą sprawę tylko czasy co ważniejszych cesarzy, to sytuacja państw germańskich posiada dość obszerną analizę (ale i tu są wyjątki - np. sytuacja Swebów praktycznie w ogóle nie została zarysowana, troszkę lepiej sytuuje się sytuacja np. Skirów czy Alamanów). Mimo wszystko książkę oceniałbym jako przyzwoitą, a osobom którym bardziej zależy na kwestiach kulturowych czy religijnych niż wielkiej polityce powinna przypaść do gustu.
Upadek Rzymu Joseph Vogt
6,3
Chyba pierwsza książka jaką przeczytałem o historii. Została wydana ponad 50 lat temu więc być może w niektórych kwestiach będzie już zdezaktualizowana, jednak nadal warto ją przeczytać. Najbardziej w pamięć mi zapadły cytowane przez autora wzruszająca listy św. Paulina z Noli do swojego mentora i przyjaciela, poganina Auzoniusza, w których pełno jest przyjacielskiej atmosfery, a jednak ostatecznie Auzoniusz nie potrafi zrozumieć konwersji na chrześcijaństwo swojego dawnego podopiecznego.