Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dla mnie to najlepsza książka tej autorki (a przeczytałem praktycznie wszystkie), mroczna,nieprzewidywalna, sporo wątków. Naprawdę warto przeczytać.

Dla mnie to najlepsza książka tej autorki (a przeczytałem praktycznie wszystkie), mroczna,nieprzewidywalna, sporo wątków. Naprawdę warto przeczytać.

To jedna z moich TOP5 książek okresu dzieciństwa, przeczytana pewnie naście razy.

To jedna z moich TOP5 książek okresu dzieciństwa, przeczytana pewnie naście razy.

Moja pierwsza ksiązka tej autorki, spowodowała zainteresowanie innymi ksiązkami, Choć historycznie pierwsza próba-podejście to była ksiązka Pogromca Lwów to jednak dopiero ta książka nie naprawdę wciągnęła. Polecam, to jedna z najlepszych książek tej autorki, pozniej bywało już o wiele gorzej.

Moja pierwsza ksiązka tej autorki, spowodowała zainteresowanie innymi ksiązkami, Choć historycznie pierwsza próba-podejście to była ksiązka Pogromca Lwów to jednak dopiero ta książka nie naprawdę wciągnęła. Polecam, to jedna z najlepszych książek tej autorki, pozniej bywało już o wiele gorzej.

Niezwykle poruszająca lektura szkolna, jedna z tych książek, które pozostawiają ślad w naszej świadomości do końca życia. Do dzisiaj zapamiętałem jedno ze zdań tej książki: " Niemcy byli dumni z siebie, że potrafili z niczego (zabitych ludzi) zrobić coś przydatnego czyli mydło".

Niezwykle poruszająca lektura szkolna, jedna z tych książek, które pozostawiają ślad w naszej świadomości do końca życia. Do dzisiaj zapamiętałem jedno ze zdań tej książki: " Niemcy byli dumni z siebie, że potrafili z niczego (zabitych ludzi) zrobić coś przydatnego czyli mydło".

Powiem jednym słowem - REWELACJA!!! To moja druga książka tego autora, a dla niego z kolei to była debiutancka pozycja. Od samego początku trzyma w napięciu, które nigdy nie spada poniżej czerwonego pola. Polski political fiction, z wątkami politycznymi, wojskowymi i służb specjalnych. Komisarz Darski to taki odpowiednik Forsta z książek Remigiusza Mroza. Do tego niesamowite, zaskakujące zakończenie-palce lizać. Naprawdę polecam wszystkim miłośnikom sensacji osadzonej w polskich realiach.

Powiem jednym słowem - REWELACJA!!! To moja druga książka tego autora, a dla niego z kolei to była debiutancka pozycja. Od samego początku trzyma w napięciu, które nigdy nie spada poniżej czerwonego pola. Polski political fiction, z wątkami politycznymi, wojskowymi i służb specjalnych. Komisarz Darski to taki odpowiednik Forsta z książek Remigiusza Mroza. Do tego...

Wspaniała książka. Zaczyna się dość niemrawo i trochę smętnie-do tego stopnia, że po kilkunastu stronach odłożyłem książkę na zaś. Zachęcony jednak pozytywnymi opiniami oraz faktem, że nie lubię zostawiać rozpoczętych spraw, zrobiłem drugie podejście no i bingo. Nic nie jest takie proste, jakby mogło się na początku wydawać. Fabuła zaczyna wciągać, raz za razem jesteśmy zaskakiwanymi. Takim mottem książki może być zdanie wygłoszone przez prawnika Nicka, że jeszcze nigdy nie spotkał tak porąbanych ludzi jak Amy i Nick. W pierwszym momencie było mi strasznie żal Amy, jak się dowiadywałem jakim człowiekiem jest Nick, jak traktował żonę, jakim był po prostu złym człowiekiem i mężem. Żal mi było ich małżeństwa, które tak szybko się wypaliło. Później jednak okazało się, że Amy też jest z lekka ześwirowana. Tak wiec suma summarum-trafiła kosa na kamień, choć ostatecznie wygrywa jednak Amy.
Książka jest pełna zwrotów akcji, trzyma w napięciu do końca, to raczej taki thriller psychologiczny. Muszę koniecznie obejrzeć film-ciekawe co w nim zostało z książki, którą naprawdę szczerze wszystkim polecam, choć jest dość grubaśna.

Wspaniała książka. Zaczyna się dość niemrawo i trochę smętnie-do tego stopnia, że po kilkunastu stronach odłożyłem książkę na zaś. Zachęcony jednak pozytywnymi opiniami oraz faktem, że nie lubię zostawiać rozpoczętych spraw, zrobiłem drugie podejście no i bingo. Nic nie jest takie proste, jakby mogło się na początku wydawać. Fabuła zaczyna wciągać, raz za razem jesteśmy...

To był mój powrót do Remigiusza Mroza po kilku tygodniach absencji - byłem już nieco znużony powtarzalnością i sztampowością ostatnich kilku pozycji, i zostałem totalnie zaskoczony -na plus. Świeżość, nowi bohaterowie, brak kalek zachowań z poprzednich pozycji - naprawdę to była jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałem, a na pewno najlepsza w tym roku :-)

Wciągająca akcja, brak dłużyzn, sensowne i zaskakujące wątki, bardzo ciekawe zakończenie (co wg. mnie do tej pory nie było takie oczywiste w książkach pana Mroza). Naprawdę widać duży postęp jeśli chodzi o warsztat literacki, większą dojrzałość twórcy - tak trzymać!!!!

To był mój powrót do Remigiusza Mroza po kilku tygodniach absencji - byłem już nieco znużony powtarzalnością i sztampowością ostatnich kilku pozycji, i zostałem totalnie zaskoczony -na plus. Świeżość, nowi bohaterowie, brak kalek zachowań z poprzednich pozycji - naprawdę to była jedna z lepszych książek jakie ostatnio czytałem, a na pewno najlepsza w tym roku...

Naprawdę świetny debiut - od razu od wysokiego C. Wielowątkowy dreszczowiec, momentami dość makabryczny i okrutny, ale dla równowagi jest też ckliwy wątek miłosny. Książka naprawdę trzyma w napięciu, choć to pierwsza książka tego autora to od razu wyczuwa się doświadczenie i kunszt warsztatu literackiego autora, który odpowiednio dozuje napięcie, nie pozwalając mu ani na chwilę opaść. Bardzo interesujący jest też opis samego Szczecinka oraz Szczecina, dość dobrze znam obie miejscowości, ale w przypadku Szczecinka mam motywację, aby w okresie letnim trochę samemu pokręcić się po opisywanych miejscach.
Polecam wszystkim, ale osobom o słabszych nerwach zalecam przebywanie w czasie czytania w towarzystwie drugiej połówki :-)

Naprawdę świetny debiut - od razu od wysokiego C. Wielowątkowy dreszczowiec, momentami dość makabryczny i okrutny, ale dla równowagi jest też ckliwy wątek miłosny. Książka naprawdę trzyma w napięciu, choć to pierwsza książka tego autora to od razu wyczuwa się doświadczenie i kunszt warsztatu literackiego autora, który odpowiednio dozuje napięcie, nie pozwalając mu ani na...

To moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia książka tego autora. Uwielbiam takie klimaty małomiasteczkowe, gdzie wszyscy się niby znają, ale jak dochodzi do morderstw to każdy każdego podejrzewa. Akcja toczy się wartko, czytelnik co chwilę podejrzewa kogoś innego, zakończenie rewelacyjne. Można się tak zaczytać, że nocka zleci nie wiadomo kiedy.

To moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia książka tego autora. Uwielbiam takie klimaty małomiasteczkowe, gdzie wszyscy się niby znają, ale jak dochodzi do morderstw to każdy każdego podejrzewa. Akcja toczy się wartko, czytelnik co chwilę podejrzewa kogoś innego, zakończenie rewelacyjne. Można się tak zaczytać, że nocka zleci nie wiadomo kiedy.

bardzo ciekawa, wciągajaca intryga, trzyma w napięciu i świetnie buduje atmosfere, dla uważnych czytelników jest kilka podpowiedzi w trakcie czytania choć i tak pewnie wiekszość czytelników dowie się dopiero wszystkiego w epilogu. Taki podobny klimat, choć to przecież film, do "Coś" Carpentera. Polecam, najlepiej czytać w dlugie zimowe wieczory.

bardzo ciekawa, wciągajaca intryga, trzyma w napięciu i świetnie buduje atmosfere, dla uważnych czytelników jest kilka podpowiedzi w trakcie czytania choć i tak pewnie wiekszość czytelników dowie się dopiero wszystkiego w epilogu. Taki podobny klimat, choć to przecież film, do "Coś" Carpentera. Polecam, najlepiej czytać w dlugie zimowe wieczory.