-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Rewelacja, rewelacja, rewelacja <3 Do dzisiaj zachwycam się pomysłem autorki. Strzał w dziesiątkę :) Kolejna miłość
Rewelacja, rewelacja, rewelacja <3 Do dzisiaj zachwycam się pomysłem autorki. Strzał w dziesiątkę :) Kolejna miłość
Pokaż mimo toMoje oczekiwania były za wysokie. Niestety troszkę się zawiodłam, ale myślę, że książka jest idealna na chwilę relaksu. Raczej niczego nie wniosła do mojego życia, ale przywołuje miłe wspomnienia z wakacji (to był okres, w którym ją czytałam ;) )
Moje oczekiwania były za wysokie. Niestety troszkę się zawiodłam, ale myślę, że książka jest idealna na chwilę relaksu. Raczej niczego nie wniosła do mojego życia, ale przywołuje miłe wspomnienia z wakacji (to był okres, w którym ją czytałam ;) )
Pokaż mimo to
"Anna i pocałunek w Paryżu" to powieść, którą czyta się z przyjemnością. Sięgnęłam po nią, aby "wyleczyć się z teraźniejszości". Była dla mnie odskocznią.
Anna jest bohaterką, która nie wzbudziła we mnie irytacji, za to jest wielki plus. Oczywiście powieść jest przeurocza, ale zarazem zachowano pewien realizm. Właśnie tego potrzebowałam, znalazłam w niej to, czego szukałam.
Główni bohaterowie popełniali błędy, a relacje między nimi często się zmieniały. Autorka poruszyła temat przyjaźni, co mnie bardzo ucieszyło. Minus jaki znalazłam - łatwo przewidzieć, jaki będzie los bohaterów. Stephanie Perkins pozbyła się nieistotnych opisów, pomijała zbędne wątki. Niestety odnoszę wrażenie, że parę z nich zostało niewyjaśnionych. Na szczęście nie miały one wielkiego wpływu na decyzje naszych bohaterów.
Dlatego pozostaje mi podziękować Pani bibliotekarce, za doradzenie tej pozycji. Właśnie tego mi brakowało :) Polecam każdemu, kto potrzebuje romansu na jeden wieczór, aby się odstresować.
"Anna i pocałunek w Paryżu" to powieść, którą czyta się z przyjemnością. Sięgnęłam po nią, aby "wyleczyć się z teraźniejszości". Była dla mnie odskocznią.
więcej Pokaż mimo toAnna jest bohaterką, która nie wzbudziła we mnie irytacji, za to jest wielki plus. Oczywiście powieść jest przeurocza, ale zarazem zachowano pewien realizm. Właśnie tego potrzebowałam, znalazłam w niej to, czego szukałam....