-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać325
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2024-05-10
2023-08-08
W każdej książce JR Ward rozwiązuje dla mnie kilka niewiadomych i zostawia mnóstwo nierozwiązanych.
To, co mnie najbardziej zaskoczyło, pomijając bohaterów i ich udział w tej historii, to sposób, w jaki autorka łączy światy sagi o Bractwie Czarnego Sztyletu i Upadłych Aniołów( o których bracia nigdy nie słyszeli, by mówili o magii)czarownice i czarodzieje, bardzo mi się spodobali.
To jedna z tych książek w ramach sagi, w których ogólna fabuła jest ważniejsza niż główna para, co czyni ją idealną dla tych, którzy nie są fanami romansów i scen xxx.
Bruthal/Sahvage i Mae wskazują nam nowe szczegóły w tym świecie wampirów, podoba mi się waga Bractwa, Drani, członków posiadłości i nowego „złoczyńcy”.
W każdej książce JR Ward rozwiązuje dla mnie kilka niewiadomych i zostawia mnóstwo nierozwiązanych.
To, co mnie najbardziej zaskoczyło, pomijając bohaterów i ich udział w tej historii, to sposób, w jaki autorka łączy światy sagi o Bractwie Czarnego Sztyletu i Upadłych Aniołów( o których bracia nigdy nie słyszeli, by mówili o magii)czarownice i czarodzieje, bardzo mi się...
2024-03-31
Bardzo się cieszę, że mogłam wrócić do tego świata i zakończyć tę historię.
Everly to postać, która bardzo mnie zaciekawiła od samego początku tej serii . Wiedziałam, że dzieje się z nią coś dziwnego, niepokojącego, nawet jeśli na początku trudno było jej współczuć. Utknęła w kulcie, z którym nie chce mieć nic wspólnego, ale nie widzi ucieczki. Została poddana praniu mózgu, maltretowana i wmówiono jej, że jest bezużyteczna.
Callum jest arcydemonem, który cierpliwie czekał, aż Everly go znajdzie. Jest tam, aby pomóc jej przejąć kontrolę nad jej mocami i walczyć ze złem, które chce wszystko pochłonąć. Ale on nie jest tu tylko po to.. jest tu także dla niej. Czekał tak długo, a teraz, kiedy ją ma... pozwoliłby światu spłonąć, żeby ją zatrzymać.
Wtedy... dzieje się coś, co spycha ją na krawędź i uwalnia ze szponów obłąkanego ojca. Odkrywa Dom Czarownic, w którym przebywa arcydemon, który twierdzi, że ona może zabić Istotę z głębin, którą zmuszona była czcić.
Ten Dom Czarownic, który jest ukryty w lesie był WSZYSTKIM! Uwielbiałam stworzenia i duchy, które tam były, magię, której nauczyła się Everly, i oczywiście jej obrońcę Calluma. Obserwowanie, jak wchodzi w swoją magię i jak traci łańcuchy, które ją trzymały, było bardzo ekscytujące.
Everly i Callum to coś więcej niż więź, która ich łączy, oni są bratnimi duszami, które czekały dwa tysiące lat by znowu się spotkać. Razem są niesamowicie intensywni.
Szczerze mówiąc, to bardzo ubolewam, że to już koniec tej trylogii.
Bardzo się cieszę, że mogłam wrócić do tego świata i zakończyć tę historię.
Everly to postać, która bardzo mnie zaciekawiła od samego początku tej serii . Wiedziałam, że dzieje się z nią coś dziwnego, niepokojącego, nawet jeśli na początku trudno było jej współczuć. Utknęła w kulcie, z którym nie chce mieć nic wspólnego, ale nie widzi ucieczki. Została poddana praniu mózgu,...
2024-03-09
2024-01-23
Podobnie jak poprzednie książki z tej serii, i ta jest pełna zwrotów akcji. Pomimo, że jest to ostatnia książka, wciąż pozostaje wiele nowych informacji do ujawnienia , no i w końcu uzyskujemy wszystkie informacje, które pozwolą nam połączyć wszystkie elementy układanki.
Podoba mi się także to, że ta ostatnia książka przedstawia przeciwieństwo początku serii. W pierwszej książce rodzeństwo musiało ze sobą walczyć. Był tylko jeden tron, a zasady mówiły, że reszta Pomiotu Szatana musi umrzeć. O Nyx już wiele powiedziano, że udało jej się zmienić bieg gry oraz zrobiła wszystko, co mogła, aby utrzymać swoje rodzeństwo przy życiu. Bo w tej książce wyraźnie ich potrzebuje.
Cieszę się, że chłopaki, którzy na to naprawdę zasłużyli trafiają do jej haremu, inni muszą jeszcze sobie na to zasłużyć.
Teraz nie mogę się doczekać historii Oriny!
Podobnie jak poprzednie książki z tej serii, i ta jest pełna zwrotów akcji. Pomimo, że jest to ostatnia książka, wciąż pozostaje wiele nowych informacji do ujawnienia , no i w końcu uzyskujemy wszystkie informacje, które pozwolą nam połączyć wszystkie elementy układanki.
Podoba mi się także to, że ta ostatnia książka przedstawia przeciwieństwo początku serii. W pierwszej...
2023-07-21
Zdecydowanie dostałam takie zakończenie, jakie chciałam– końce są związane i mamy trochę szczęśliwego momentu dla moich ulubionych postaci. Dostajemy odpowiedzi na wiele pytań. Prowadzi to również do świetnego przejścia do serii spin-off dla Nix!
Debbie Cassidy to genialna autorka, która potrafi stworzyć niesamowity świat, a jednocześnie uczynić go tak realnym. Postacie naprawdę rozwinęły się w serii, a ta książka pozostawi cię bez tchu. Jest tak wiele wzlotów i upadków oraz zwrotów akcji, że nie będziesz wiedział, dokąd zmierzasz.
Fantastyczna lektura, która zostanie z Tobą na dłużej. (nic więcej nie mogę powiedzieć w obawie przed spoilerami!)
Zdecydowanie dostałam takie zakończenie, jakie chciałam– końce są związane i mamy trochę szczęśliwego momentu dla moich ulubionych postaci. Dostajemy odpowiedzi na wiele pytań. Prowadzi to również do świetnego przejścia do serii spin-off dla Nix!
Debbie Cassidy to genialna autorka, która potrafi stworzyć niesamowity świat, a jednocześnie uczynić go tak realnym. Postacie...
2024-01-18
Ta seria ani przez chwilę nie była nudna i wciąż jest wiele do rozwiązania.
To, co szczególnie podobało mi się w tej części, to to, że tak wiele postaci otrzymuje własne historie, zadania. Rodzeństwo Nyx/Szatana wyrasta z roli drugoplanowej i stają się głównymi bohaterami w tej historii. i cudownie jest widzieć, jak wszystkie te postacie dorastają, uczą się i odkrywają swoje własne, unikalne talenty.
Historia jest coraz bliżej wielkiego finału. Coraz więcej wątków się przeplata. Coraz więcej postaci jest demaskowanych. Odkrywane są kłamstwa i wychodzą na jaw brzydkie tajemnice. Wiemy, jaki jest koniec gry, do czego postacie starają się doprowadzić lub czemu starają się zapobiec. Teraz pozostaje poczekać i obserwować, która strona konfliktu ostatecznie zwycięży.
Podoba mi się romans w tej książce, który nie jest idealny, bo kochankowie Nyx mogą ją rozczarować, złamać jej serce, mogą okazać się inni niż myślała, że są. Jestem naprawdę podekscytowana tym, kto ostatecznie zostanie mężami Szatana. Jeśli uda jej się utrzymać na tronie.
Ta seria ani przez chwilę nie była nudna i wciąż jest wiele do rozwiązania.
To, co szczególnie podobało mi się w tej części, to to, że tak wiele postaci otrzymuje własne historie, zadania. Rodzeństwo Nyx/Szatana wyrasta z roli drugoplanowej i stają się głównymi bohaterami w tej historii. i cudownie jest widzieć, jak wszystkie te postacie dorastają, uczą się i odkrywają...
2024-01-07
Dzięki tej krótkiej powieści Jennifer Armentrout poznajemy mały przedsmak świata gargulców i demonów. I chociaż ta nowela koncentruje się głównie na Dezie i Jasmine, mamy okazję poznać trójkę głównych bohaterów 1. tomu serii, którzy, jak wiemy sporo namieszają!!
Dzięki tej krótkiej powieści Jennifer Armentrout poznajemy mały przedsmak świata gargulców i demonów. I chociaż ta nowela koncentruje się głównie na Dezie i Jasmine, mamy okazję poznać trójkę głównych bohaterów 1. tomu serii, którzy, jak wiemy sporo namieszają!!
Pokaż mimo to2024-01-01
Ten dodatek do świata Demons of Morningstar jest pełen zachwycającego, dźgającego w plecy, niegodnego zaufania chaosu, który zdefiniował tę serię. Do tego momentu było bardzo ciężko i wciąż zastanawiam się, kto wyjdzie z tego żywy. Było naprawdę kilka chwytających za serce wątków związanych z Nyks i jej rodzeństwem, przyjaciółmi. Harem Nyks jest jednym z najwolniej rozwijających się, o jakich czytałam, a mimo to podoba mi się powolne budowanie relacji z Sevem, Ignatiusem, Zeparem, Sinem i Artimusem. Intryguje mnie nawet nieuchwytny Loke i jego symboliczne kajdanki pochodzące ze Źródła. Jedyną rzeczą lepszą od relacji Nyks z haremem jest jej relacja z rodzeństwem. Fantastyczna jest ich więź i zapewnia bardzo potrzebne wsparcie bohaterce bombardowanej na każdym kroku. Bo jej przeprawa to istny rollercoaster, a końcówka tej historii ścięła mnie z nóg.
Ten dodatek do świata Demons of Morningstar jest pełen zachwycającego, dźgającego w plecy, niegodnego zaufania chaosu, który zdefiniował tę serię. Do tego momentu było bardzo ciężko i wciąż zastanawiam się, kto wyjdzie z tego żywy. Było naprawdę kilka chwytających za serce wątków związanych z Nyks i jej rodzeństwem, przyjaciółmi. Harem Nyks jest jednym z najwolniej...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-28
Malaya Valasco miała dowody, że sędzia Wuras jest skorumpowany.
Nie byłoby to tak niepokojące, gdyby Wuras nie był Obosjaninem, jedną z najbardziej prawych ras we wszechświecie. Dla nich przestrzeganie prawa nie podlega negocjacjom.
Dlatego zostaje przez niego niesłusznie osądzona i wysłana do więzienia Molvi, do sektora Dakona Q4 dla najniebezpieczniejszych przestępców w galaktyce.
Kayog, odpowiedzialny za Agencję Prime Mating, wraz z żoną dyplomatą, wierząc w niewinność Malai i chcąc pomóc jej zyskać czas na ponowne zebranie dowodów przeciwko sędziemu, organizuje aranżowane małżeństwo
z Kronosem, Lordem Aramonem, odpowiedzialnym za pilnowanie jednego z więzień na Molvi.
Podobała mi się organizacja więzienia oraz to, że było prowadzone w wyjątkowy, sprawiedliwy sposób.
Miało sens, że fabuła obraca się głównie wokół korupcji sędziego, ponieważ od tego zależy życie Malai, ale według mnie akcja była zbyt szybka.
Fajnie znowu było spotkać postacie z poprzednich książek tej serii.
Malaya Valasco miała dowody, że sędzia Wuras jest skorumpowany.
Nie byłoby to tak niepokojące, gdyby Wuras nie był Obosjaninem, jedną z najbardziej prawych ras we wszechświecie. Dla nich przestrzeganie prawa nie podlega negocjacjom.
Dlatego zostaje przez niego niesłusznie osądzona i wysłana do więzienia Molvi, do sektora Dakona Q4 dla najniebezpieczniejszych przestępców w...
2023-12-27
Ta książka jest pierwszą z dylogii – paranormalnego, mrocznego gotyckiego romansu, który jest tak całkowicie urzekający wspaniałymi postaciami, intrygującym światem, tajemnicą, napięciem i absolutnie epicką historią miłosną. Kocham to!
Ta książka jest pierwszą z dylogii – paranormalnego, mrocznego gotyckiego romansu, który jest tak całkowicie urzekający wspaniałymi postaciami, intrygującym światem, tajemnicą, napięciem i absolutnie epicką historią miłosną. Kocham to!
Pokaż mimo to2023-12-05
Byłam podekscytowana możliwością spędzenia czasu na odkrywaniu i poznawaniu innych królestw i władców. Uwielbiałam jeszcze bardziej poznawać nowe postacie z ostatniej książki i byłam zachwycona sposobem, jak związek Finley i Nyfaina rozwijał się w trakcie tej serii. Ta ostatnia książka była emocjonalnym rollercoasterem. W końcu dowiedzieliśmy się CZYM jest Hannon. No i sami przyznajcie, jak tu nie kochać Hadriela:)
Byłam podekscytowana możliwością spędzenia czasu na odkrywaniu i poznawaniu innych królestw i władców. Uwielbiałam jeszcze bardziej poznawać nowe postacie z ostatniej książki i byłam zachwycona sposobem, jak związek Finley i Nyfaina rozwijał się w trakcie tej serii. Ta ostatnia książka była emocjonalnym rollercoasterem. W końcu dowiedzieliśmy się CZYM jest Hannon. No i...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-26
Ten świat fantasy mnie POCHŁONĄŁ. Jest wielowarstwowy i skomplikowany, taki rodzaj skomplikowania, jaki rzadko się spotyka. Mam takie przeczucie, wrażenie, że wszystko, co tutaj odkryliśmy, do czegoś prowadzi.
Nawet w trzeciej książce autorka nadal przekazuje nam i bohaterom nowe informacje. Nieustannie jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze przemyślana jest ta seria, jak autorka bardzo mocno dbała o szczegóły i jak te wszystkie drugoplanowe historie i wszystkie podsłuchane rozmowy oraz wszyscy ci bohaterowie z własnymi celami wydają się być częścią tej samej fabuły. Już w ostatnich rozdziałach czułam, że wszystko powoli układa się w całość. Miłość Pomiotów Szatana/rodzeństwa, nadal jest tu na pierwszym planie, bo ta miłość ich zjednoczyła, zrodziła w nich wszystkich poczucie bezpieczeństwa, zaufanie oraz to, że w ich jedności rodzi się ogromna siła, z którą ich wszyscy wrogowie muszą się liczyć. Nie mogę się doczekać, żeby przeczytać resztę!
Ten świat fantasy mnie POCHŁONĄŁ. Jest wielowarstwowy i skomplikowany, taki rodzaj skomplikowania, jaki rzadko się spotyka. Mam takie przeczucie, wrażenie, że wszystko, co tutaj odkryliśmy, do czegoś prowadzi.
Nawet w trzeciej książce autorka nadal przekazuje nam i bohaterom nowe informacje. Nieustannie jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze przemyślana jest ta seria, jak...
2023-11-21
Absolutnie uwielbiam wszystkie objawienia, ukryte prawdy, przygody, napięcia i oszustwa, które nasycają tę książkę. Relacja Nyks z rodzeństwem jest chwytająca za serce, a łączy ich tak inspirująca i dająca się formować więź, że nawet gdy jest testowana, wznosi się ponad wszystko i stawia czoła każdemu wyzwaniu. Jestem pod wielkim wrażeniem Nyx. Jest silną, lojalną, pełną pasji, uczciwą i ogólnie niesamowitą postacią, którą naprawdę UWIELBIAM. Ta fabuła jest fenomenalna, a lektura jest tak ekscytująca i wciągająca, że trzyma cię w napięciu, chcąc wiedzieć, co będzie dalej i co jeszcze zostanie ujawnione. TEN CLIFFHANGER W ROLI GŁÓWNEJ Z DHUNĄ, ZMIÓTŁ MNIE Z NÓG. Zadaję sobie pytanie KIM/CZYM TAK NAPRAWDĘ JEST NYX?
Absolutnie uwielbiam wszystkie objawienia, ukryte prawdy, przygody, napięcia i oszustwa, które nasycają tę książkę. Relacja Nyks z rodzeństwem jest chwytająca za serce, a łączy ich tak inspirująca i dająca się formować więź, że nawet gdy jest testowana, wznosi się ponad wszystko i stawia czoła każdemu wyzwaniu. Jestem pod wielkim wrażeniem Nyx. Jest silną, lojalną, pełną...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-12
21 książek później nadal jestem zakochana w serii BCzSz. Lassiter był fantastyczną i kluczową książką, której nie można przegapić.
Uwielbiam Rahvyn i Lassitera od ich zamieszania i udręki po zabawne, słodkie chwile. Ich podróż była piękna, bolesna i pełna dramatów. Moje serce bolało z powodu Rahvyn, gdy dowiedziałam się więcej o jej przeszłości, ale uwielbiam siłę i zaciekłość, którą pokazała w trakcie tej historii i to, jak bardzo dorosła. Pokochałam Lassitera odkąd uratował Thora, był tak zabawną, żywą postacią. Podobało mi się widzieć jego poważniejszą stronę i wszystkie jego warstwy. Czuję, że Rahvyn i Lassiter przeszli prawdziwą transformację, a ja cieszę się, że byłam częścią tego.
Jako para Rahvyn i Lassiter dobrze do siebie pasują. Rahvyn jest zaciekła i ma w sobie wojownika i tak samo jak Lass zrobi wszystko dla tych, których kocha. A moje serce kilka razy bolało przez Lassitera. Muszę powiedzieć, że walka Lassitera ze złem pod koniec książki jest jedną z moich ulubionych scen w całej książce.
W międzyczasie bracia muszą stawić czoła Lashowi i jego Korporacji Reduktorów, który z pomocą Daviny stworzył nową, ulepszoną armię. Odkąd Lash został wychowany jako wampir, ma wewnętrzną wiedzę, której nie miał jego ojciec Omega, i to czyni go bardzo niebezpiecznym…… nie wspominając już o tym, że Davina jest jego złą dziewczyną i wspólniczką w zbrodni, która wie, jak sprowadzić śmierć, rozpacz i tragedię.
Rozdzierające serce zakończenie tej części historii było doskonałe pod wieloma względami… Podobało mi się, jak ta historia zakończyła serię dla obecnego pokolenia Bractwa. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, z czym przyjdzie się zmierzyć nowej generacji (wygląda na to, że książka Nalli jest następna.
21 książek później nadal jestem zakochana w serii BCzSz. Lassiter był fantastyczną i kluczową książką, której nie można przegapić.
Uwielbiam Rahvyn i Lassitera od ich zamieszania i udręki po zabawne, słodkie chwile. Ich podróż była piękna, bolesna i pełna dramatów. Moje serce bolało z powodu Rahvyn, gdy dowiedziałam się więcej o jej przeszłości, ale uwielbiam siłę i...
2023-08-09
Bardzo lubiłam Balthazara i Erikę. To pchanie i przyciąganie między nimi było świetne. Podobała mi się wewnętrzna walka Balthazara o bezpieczeństwo Eriki i jej dążenie do prawdy. Uwielbiałam, jak się spotykali, a ona dowiadywała się, kim naprawdę jest. Podobnie jak w przypadku poprzednich książek, bardzo podobał mi się sposób, w jaki historia jest przedstawiona z wielu POV i nie mogłam się doczekać, kto będzie następny, i uwielbiałam tę kompilację, ponieważ wszystko było poskładane w całość, a kulminacją było niesamowite zakończenie. Nie tylko dzieje się romans między Balzem i Eriką, ale także ma miejsce ważny rozwój samego świata. Jest dużo dramatyzmu i akcji, sporo emocji i kilka naprawdę intensywnych scen.
Co do Deviny, to mam do niej mieszane uczucia z powodu diabolicznego chaosu, który tworzy, ale ona jest fantastycznym złoczyńcą. Podobał mi się również jej niemal żartobliwy stosunek do Księgi Zaklęć, jest siłą życiową samą w sobie. Prolog podekscytował mnie nowym/starym złem, które było świetne, ale zanim oficjalnie pojawiło się na świecie, wydawało się nieco antyklimatyczne. Podobała mi się historia Nate'a i Rahvyn, uwielbiam to, co było dla niej przygotowane. Bardzo podobało mi się lepsze poznanie naszego ekstrawaganckiego upadłego anioła Lassitera i zobaczenie innej jego strony, zawsze był trochę dziki, więc scena jest przygotowana na długo oczekiwaną książkę Lassitera, a ja pędzę, żeby położyć na niej swoje ręce!
Bardzo lubiłam Balthazara i Erikę. To pchanie i przyciąganie między nimi było świetne. Podobała mi się wewnętrzna walka Balthazara o bezpieczeństwo Eriki i jej dążenie do prawdy. Uwielbiałam, jak się spotykali, a ona dowiadywała się, kim naprawdę jest. Podobnie jak w przypadku poprzednich książek, bardzo podobał mi się sposób, w jaki historia jest przedstawiona z wielu POV...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-07-31
Demon Throne to pierwsza książka z serii Demons of Morningstar, w której podążamy za Nyx, łowczynią demonów żyjącą w ludzkim świecie. Jest totalną twardzielką, nie ucieka od walki i nie boi się stanąć w obronie innych. Ma OGROMNEGO, ale uroczego "psa", Chase'a, który zawsze ją wspiera i jest niesamowicie lojalny.
Nyx zawsze uważała się za pół-demoniczną krew, ale kiedy Szatan zostaje zabity, nosi jego znamię, co oznacza, że jest jednym z jego dzieci, Pomiotem Szatana. Zostaje wezwana do Morningstar, aby rywalizować z jej przyrodnim rodzeństwem o jego tron. Ale zanim naprawdę przejdą do rzeczywistych prób, ktoś zaczyna zabijać całe jej rodzeństwo. Podobało mi się, że rodzeństwo połączyło siły, by walczyć z tajemniczym zabójcą, a ta historia całkowicie mnie zaintrygowała. Jest tak wiele sekretów do odkrycia w praktycznie każdej postaci i nie mogę się doczekać, aby lepiej poznać niektórych z nich. Jak dotąd chłopaki to: tajemniczy kowal Sin. Nie mamy pojęcia, jaka jest umowa Sina ani jak zagra w przyszłych wydarzeniach tej historii. Sev, który jest Koszmarem, dla którego uratowania Nyx ryzykowała życiem, w wyniku czego jest teraz z nią związany przez Prawo Długu Krwii. Sev jest naprawdę interesujący, ponieważ jest tak wszechstronny. Zephar jest upadłym, a także panem Dworu Koci Słoniowej, jednym z książąt otaczających Morningstar. Ignatius, który został przedstawiony w dalszej części książki i który jest również panem Dworu Płomienia, jednym z pozostałych książąt, i wreszcie Artimus/inkub, który „odnalazł” Nyx i sprowadził ją do siedziby Szatana. Nie mogę się doczekać, aby zagłębić się w przeszłość i głowy tych facetów, ponieważ po prostu wiem, że wszyscy coś ukrywają i knują.
Chociaż Nyx/Nefilim ciągle mówi się, że praktycznie nie ma mocy, jest zadziorną łowczynią. Czuję, że drzemie w niej mnóstwo niewykorzystanego potencjału i nie mogę się doczekać, żeby go zobaczyć. Uwielbiam ją jako główną bohaterkę. Jest seksowna, bezczelna, zaciekła i ma takie dobre serce. Podobało mi się, że zebrała razem całe rodzeństwo(Veena,Mallini, Charon,Gus,Tristeene, Keelan). Początkowo myślałam, że z rodzeństwem będzie dużo brzydoty i ciosów w plecy, ale myślę, że moją ulubioną częścią tej historii stała się więź między rodzeństwem.
Zapowiada się niesamowity romans z odwróconym haremem, ale jeszcze do tego nie doszło, ale muszę powiedzieć, że wszyscy faceci i fabuła mnie intrygują.
Budowa świata to klasyczna Debbie Cassidy, widzę wszystko i czuję się, jakbym była tam z bohaterami. W tych scenach jest tak wiele szczegółów, że naprawdę rozwijają się jak film w twojej głowie. Wszystkie postacie są dopasowane do konkretnego miejsca i wszystkie są doskonale wyszczególnione.
Demon Throne to pierwsza książka z serii Demons of Morningstar, w której podążamy za Nyx, łowczynią demonów żyjącą w ludzkim świecie. Jest totalną twardzielką, nie ucieka od walki i nie boi się stanąć w obronie innych. Ma OGROMNEGO, ale uroczego "psa", Chase'a, który zawsze ją wspiera i jest niesamowicie lojalny.
Nyx zawsze uważała się za pół-demoniczną krew, ale kiedy...
2023-07-04
Każda decyzja ma konsekwencje, ale niektóre są bardziej śmiertelne niż inne. Quinn, po dotknięciu reliktu i spowodowaniu pęknięcia bariery, wszystko się zmieniło, bo Faoladh stali się śmiertelni. Umierają Prawdziwą Śmiercią zmieniając się w pył na wietrze. Jej kroki nie tylko zaprowadzą ją do Faerie razem z KOTEM, który ukrywa o wiele więcej, niż myśleliśmy(ale czego innego można się spodziewać po Fae) gdzie spotka Dagdę, ale także zbliży się do swoich towarzyszy, zgadzając się stworzyć więź, aby uratować wszystkich, ale także zrezygnować z dalszego odrzucania uroku. Skaza jest przede wszystkim w umyśle Quinn. Tate wciąż próbuje kontrolować swoje nowe onyksowe moce, a jej partnerzy z Faoladh zaczęli naprawdę okazywać Quinn miłość. Naprawdę nie mogę się doczekać, aby zobaczyć więcej Dillona.
Kolejna niesamowita książka z tej serii, przyspieszająca grę i kończąca się nikczemnym klifem. Wspaniale było patrzeć na flirt Bryce'a, Emmita dochodzącego do porozumienia i pewnego rodzaju symbiozę ze swoim berserkerem, czy Selene łączącą się z Walterem na krótką chwilę.
Bardzo podobała mi się ta część serii, myślę, że z biegiem czasu stają się coraz lepsze! Opisy są trafne i naprawdę czujesz się, jakbyś był w środku akcji. Debbie Cassidy ma w sobie fantastyczną umiejętność opowiadania historii, która sprawia, że gubisz się w jej książkach. Każda postać ma własną osobowość i ma do odegrania ważną rolę w tej sadze. Istnieje również sporo rozwoju postaci i akcji.
Nie mogę się doczekać ostatniej części tej serii! Nie wiadomo, co będzie dalej i to mnie bardzo ekscytuje – mam na myśli to zakończenie, które sprawi, że głośno złapiesz oddech, bo jest wiele zwrotów akcji, wiele niespodzianek i otwartych pytań, które błagają o odpowiedź.
Każda decyzja ma konsekwencje, ale niektóre są bardziej śmiertelne niż inne. Quinn, po dotknięciu reliktu i spowodowaniu pęknięcia bariery, wszystko się zmieniło, bo Faoladh stali się śmiertelni. Umierają Prawdziwą Śmiercią zmieniając się w pył na wietrze. Jej kroki nie tylko zaprowadzą ją do Faerie razem z KOTEM, który ukrywa o wiele więcej, niż myśleliśmy(ale czego innego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-29
OMB od czego zacząć. Tak wiele się dzieje w tej książce - na niektóre pytania udzielono odpowiedzi, ale natychmiast pojawiają się nowe. Ale przede wszystkim powiem, że każda książka z tej serii jest coraz lepsza, wciąga i trzyma w napięciu, a kiedy już myślisz, że autorka osiągnęła doskonałość, to bum, uderza cię tym pięknem!
Quinn w końcu dowiaduje się prawdy na temat swojej rodziny i matki. Nie jest to niestety dobra wiadomość.
Bryce, Jax i Emmit odkrywają emocje, o których nie myśleli, że mogą je mieć, a które mogą wynikać tylko z bycia z prawdziwą partnerką. Osobowość Tate się zmieniła - nadal jest obrońcą, ale jego słodycz, która została zastąpiona ciemnością w ostatniej książce, łagodnieje, a on jest przede wszystkim związany z Quinn. Poznaliśmy również kim, tak naprawdę jest Dillon i po tym co zrobił dla Quinn nie można go nie pokochać
Kot - dostajemy odpowiedzi, których nie mogliśmy sobie wyobrazić.
Budowanie świata jest tutaj jednym z najlepszych w tym gatunku i rozwija się z książki na książkę, myślę, że jest to jeden z powodów, dla których każda książka jest lepsza od poprzedniej. Dostajesz też wszystkie odczucia i faktycznie czujesz głębię każdej relacji między postaciami.
OMB od czego zacząć. Tak wiele się dzieje w tej książce - na niektóre pytania udzielono odpowiedzi, ale natychmiast pojawiają się nowe. Ale przede wszystkim powiem, że każda książka z tej serii jest coraz lepsza, wciąga i trzyma w napięciu, a kiedy już myślisz, że autorka osiągnęła doskonałość, to bum, uderza cię tym pięknem!
Quinn w końcu dowiaduje się prawdy na temat...
2023-06-14
Autorka stworzyła tak niesamowity świat, że można się w nim zatracić, bo dostaniesz tu dobre budowanie świata, odważną bohaterkę z sercem i gorącą chemię między nią, a chłopakami.
Druga część tej serii zaczyna się dokładnie w miejscu, w którym się skończyła część pierwsza.
Naprawdę podoba mi się mitologia, którą stworzyła autorka w tej książce. Fajne jest to, że Bryce/Alfa, Jax/Beta oraz Emmet nie są typowymi wilkołakami, ale są Bestiami/Faoladh, które przybyły z innego świata.
Ta książka jest pełna cudownych momentów i nowych postaci, niższych Fae(Bea, Merida, Grumble) , które podczas Wezwania muszą się opiekować Naznaczonymi Fae podczas Polowania. W końcu dowiadujemy się czym jest Wezwanie i kim jest Quinn, jest zdecydowanie czymś więcej niż hybrydą Lycana i syreny Fae. Ciekawi mnie czym jest KOT, który wie wszystko i odpowiada na pytania zagadkami, bo kotem na pewno nie jest. Dowiadujemy się przed czym bronią ludzi i innych nadprzyrodzonych Faoladh i dlaczego, taki ważny jest Kocioł. Dowiadujemy się także, że Tate nie jest człowiekiem.
Nix i Orina są wspaniałymi , najlepszymi przyjaciółkami Quinn, które mimo tego, że zostały wyrzucone z Hawthorn Cove, starały się pomóc i robić wszystko, co w ich mocy by jej pomóc.
Uwielbiam napięcie, jakie jest między Jaxem i Quinn, a nawet robi się gorąco z Tate. Stado Hawthorne wciąż pozostaje wielką niewiadomą, w jednej chwili wydają się pomagać, a w następnej nie chcą mieć nic wspólnego z Quinn.
Mamy tu tyle niesamowitej akcji, genialnych zwrotów akcji, a budowanie relacji i dynamika, choć złożona, działają tak genialnie. Książka kończy się kolejnym klifem .Polecam tą serię wszystkim fanom Urban Fantasty:)
Autorka stworzyła tak niesamowity świat, że można się w nim zatracić, bo dostaniesz tu dobre budowanie świata, odważną bohaterkę z sercem i gorącą chemię między nią, a chłopakami.
Druga część tej serii zaczyna się dokładnie w miejscu, w którym się skończyła część pierwsza.
Naprawdę podoba mi się mitologia, którą stworzyła autorka w tej książce. Fajne jest to, że ...
"Strę ve'ratu.....równie prawdziwe jak gwiazdy.
Gdy tylko poczujesz sie zagubiona, wypowiedz te słowa, a znowu sprowadzę cię do domu."
Infernium nie przypomina niczego, co czytałam wcześniej. Autorka naprawdę stworzyła bardzo mroczny, brutalny gotyk. Przekazuje czytelnikom niezwykle szczegółową historię o Nocnym Cieniu, wszystkich jego mieszkańcach i ich zdeprawowanych zwyczajach. Nie jest to historia dla osób o słabym sercu, ale sprawi, że serce zacznie bić mocniej na wiele sposobów.
Ta dylogia opowiada nam niesamowitą historię o wiecznej miłości, która istniała wbrew wszelkim przeciwnościom.
"Strę ve'ratu.....równie prawdziwe jak gwiazdy.
więcej Pokaż mimo toGdy tylko poczujesz sie zagubiona, wypowiedz te słowa, a znowu sprowadzę cię do domu."
Infernium nie przypomina niczego, co czytałam wcześniej. Autorka naprawdę stworzyła bardzo mroczny, brutalny gotyk. Przekazuje czytelnikom niezwykle szczegółową historię o Nocnym Cieniu, wszystkich jego mieszkańcach i ich zdeprawowanych...