rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

świetna historia - podoba mi się jak rozwijała, jak w końcu zostali parą itp
mały minus- "niestandardowy" seks w drugiej połowie książki, ale można pominąć, jeśli ktoś nie lubi, i nie ma to wpływu na całość

świetna historia - podoba mi się jak rozwijała, jak w końcu zostali parą itp
mały minus- "niestandardowy" seks w drugiej połowie książki, ale można pominąć, jeśli ktoś nie lubi, i nie ma to wpływu na całość

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Moja ulubiona para i historia z tej serii (przeczytałam na razie 6)
mały minusik - wszyscy faceci są bardzo apodyktyczni w tej serii, na szczęście babeczki to równoważą, często się stawiając :)
jest zabawnie, romantycznie, namiętnie, dramatycznie, niebezpiecznie

Moja ulubiona para i historia z tej serii (przeczytałam na razie 6)
mały minusik - wszyscy faceci są bardzo apodyktyczni w tej serii, na szczęście babeczki to równoważą, często się stawiając :)
jest zabawnie, romantycznie, namiętnie, dramatycznie, niebezpiecznie

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

kolejna fajna historia z tej serii
ciekawi bohaterowie - bardzo lubię Lauren, Tate trochę mniej, bo czasem naprawdę jest dupkiem, ale potrafi to zrównoważyć :)
minus- nie podoba mi się wątek z Woodem, ale, jak rozumiem, ma to nadać odpowiedniej dramaturgii - ja czytając po raz kolejny, pomijam te strony :P

kolejna fajna historia z tej serii
ciekawi bohaterowie - bardzo lubię Lauren, Tate trochę mniej, bo czasem naprawdę jest dupkiem, ale potrafi to zrównoważyć :)
minus- nie podoba mi się wątek z Woodem, ale, jak rozumiem, ma to nadać odpowiedniej dramaturgii - ja czytając po raz kolejny, pomijam te strony :P

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na razie przeczytałam 6 części z tej serii i pierwsze 3 (w tym ta) są moimi ulubionymi. Autorka przyłożyła się bardziej niż do serii rock chick (mega zwariowana) czy dream man.
Lubię Ninę i Maxa. Nie do końca podobał się ten wątek z ukrywaniem historii o pierwszej żonie, i jakoś tak mało Max przejął się po sytuacji w domku (nie chcę spoilerować)- oczekiwałam tam większych emocji, ale poza tym chętnie wracam do tej historii.

Na razie przeczytałam 6 części z tej serii i pierwsze 3 (w tym ta) są moimi ulubionymi. Autorka przyłożyła się bardziej niż do serii rock chick (mega zwariowana) czy dream man.
Lubię Ninę i Maxa. Nie do końca podobał się ten wątek z ukrywaniem historii o pierwszej żonie, i jakoś tak mało Max przejął się po sytuacji w domku (nie chcę spoilerować)- oczekiwałam tam większych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

bardzo przyjemna historia. jak zwykle u KA obfituje w zwariowane wątki: dziwna rodzina, trochę kryminału, romans, seks i oczywiście porwanie :)

bardzo przyjemna historia. jak zwykle u KA obfituje w zwariowane wątki: dziwna rodzina, trochę kryminału, romans, seks i oczywiście porwanie :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Wild Ride Sam Crescent, Jenika Snow
Ocena 5,9
Wild Ride Sam Crescent, Jenik...

Na półkach:

Słabo napisana historia-płytka, niezbyt wciągająca. Gładko, bez emocji.

Słabo napisana historia-płytka, niezbyt wciągająca. Gładko, bez emocji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku odstraszył mnie opis mówiący o uzależnieniu Beth. Cieszę się, że nie powstrzymało mnie to przed czytaniem. Na szczęście, u niej zatrzymało się to na tabletkach. Laz ma dużo gorszą przeszłość, ale przezwyciężył nałogi, i wciąż, z sukcesem, walczy. Ciekawa historia, krótka ale treściwa. Są emocje, brak pewności siebie, braterska więź i miłość :). Nie zabrakło, oczywiście, świntuszenia i seksu ;). Jest w niej też przemoc, ale w przeważającej części, to albo walka w klatce, albo kara dla złych facetów (można ominąć , jeśli ktoś tego nie lubi).
Mnie się podobała. Wrócę do niej kiedyś, na pewno.

Na początku odstraszył mnie opis mówiący o uzależnieniu Beth. Cieszę się, że nie powstrzymało mnie to przed czytaniem. Na szczęście, u niej zatrzymało się to na tabletkach. Laz ma dużo gorszą przeszłość, ale przezwyciężył nałogi, i wciąż, z sukcesem, walczy. Ciekawa historia, krótka ale treściwa. Są emocje, brak pewności siebie, braterska więź i miłość :). Nie zabrakło,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mi się nie podobała. Niezbyt wiele tam się trzyma "kupy"
Para rozmawia o swoim związku, mimo że przespali się ze sobą raz, i nie spędzili ze sobą (sam na sam) więcej niż jeden wieczór. On ją awansuje pierwszego czy drugiego dnia, bo napisała dobry raport i mu się postawiła. Trochę jak Harlequin z lat 90', gdy na niewielu stronach trzeba pokazać całą historię.
Bohaterowie nie znają się, mieli dosłownie jedną okazję żeby porozmawiać, a już wypowiadają się o sobie, jakby spędzili ze sobą tydzień w zamknięciu. Rozumiem chemię, bo do tego nie potrzeba wiele, ale do reszty jednak przydałoby się więcej niż dwie rozmowy.
Słabo się to czyta, choć z fabuły mogła powstać fajna historia. To jest taki zlepek różnych wątków z romansów, nagromadzonych w jednym miejscu, nie do końca ze sobą połączonych, bo nie wiadomo dlaczego pewne wydarzenia się dzieją. Nie mamy opisów budowania się relacji, związku itp. Autorka pokazuje jakieś skrawki, a my się mamy domyślać, co się za tym kryje. Nie mamy budowania relacji, poznawania się. Od razu jest przyjaciółka, najlepszy kumpel z pracy, i to wszystko w ciągu tygodnia :p W biurze wszystko dzieje się na oczach innych i nikomu to nie przeszkadza.

Nie polecam.

Książka mi się nie podobała. Niezbyt wiele tam się trzyma "kupy"
Para rozmawia o swoim związku, mimo że przespali się ze sobą raz, i nie spędzili ze sobą (sam na sam) więcej niż jeden wieczór. On ją awansuje pierwszego czy drugiego dnia, bo napisała dobry raport i mu się postawiła. Trochę jak Harlequin z lat 90', gdy na niewielu stronach trzeba pokazać całą historię....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka do przeczytania raz. Fabułą poważna, bo porwanie, niebezpieczeństwo, zagrożenie życia itp ale bohaterka mało poważna, przeklinająca jak 16latka. Nie trafił do mnie ten rodzaj poczucia humoru.
Rozumiem, że taki był zamiar autorki, tzn od niedojrzałej dziewczyny trzymanej pod kloszem, do dojrzałej kobiety doświadczonej przez los, ale do mnie to nie trafiło. Autorka dotyka różnych wątków "po łebkach", o różnych rzeczach wspomina ale ich nie rozwija, i chyba dlatego nie wciągnęłam się tak bardzo w tę historię.
Nie za bardzo czułam rodzące się między bohaterami napięcie. Za mało opisu emocji ,budzącej się namiętności i miłości.
Mimo wieku bohaterów(28 i 24), to dla mnie historia raczej o young adult.

Książka do przeczytania raz. Fabułą poważna, bo porwanie, niebezpieczeństwo, zagrożenie życia itp ale bohaterka mało poważna, przeklinająca jak 16latka. Nie trafił do mnie ten rodzaj poczucia humoru.
Rozumiem, że taki był zamiar autorki, tzn od niedojrzałej dziewczyny trzymanej pod kloszem, do dojrzałej kobiety doświadczonej przez los, ale do mnie to nie trafiło. Autorka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytam tę serię bo za każdym razem mam nadzieję, że w kolejnej książce te kobiety będą mniej infantylne i wkurzające. Niestety nie są.
W sumie to ciekawy pomysł na serię. Są gorący faceci walczący o swoje kobiety, są niezależne kobiety biorące sprawy w swoje ręce. Przyjaźń, miłość, namiętność, dramat, przygoda. Tylko te wkurzające bohaterki psują całość ;). Jak o nich czytam, to mam wrażenie jakby to były nastolatki, które dopiero co skończyły szkołę. Chyba zbyt poważnie biorę te historie, ale nie trafia do mnie ten miks. Jest bardzo poważnie, bo są ludzkie dramaty i przemoc wobec niewinnych a z drugiej strony głupkowaty schemat powtarzany w każdej ksiązce. I dlaczego ona wciąż utrzymuje kontakt z siostrami, które były i są wobec niej agresywne i okrutne??
Nie mój typ poczucia humoru. Głupie i niezrozumiałe zachowania, chorągiewki na wietrze. Jednakże niech każdy przekona się sam, bo może ja za wysoko stawiam poprzeczkę?:)

Czytam tę serię bo za każdym razem mam nadzieję, że w kolejnej książce te kobiety będą mniej infantylne i wkurzające. Niestety nie są.
W sumie to ciekawy pomysł na serię. Są gorący faceci walczący o swoje kobiety, są niezależne kobiety biorące sprawy w swoje ręce. Przyjaźń, miłość, namiętność, dramat, przygoda. Tylko te wkurzające bohaterki psują całość ;). Jak o nich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dałam się 6* bo rzadko trafiam na książki zasługujące na 7 lub więcej *. Jest to przyjemna książka o zakochaniu się i rozwijającej się miłości. Z happy endem. Nie ma większych dramatów, poza drobnymi incydentami. Szybko się czyta, mimo że ma 220 stron.
Właścicielka cukierni i majętny właściciel klubu nocnego. Oboje zapracowani, bez życia prywatnego. Spotykają się przypadkiem, jest iskra. Ona ucieka, bojąc się sparzyć, a on chce więcej tego ognia, więc goni swojego króliczka. Znając książki ARR czekałam na dramatyczny zwrot akcji, ale tym razem się nie doczytałam/doczekałam ;).
Jak macie ochotę na relaks i odprężenie przy romansie, to polecam. Jest kilka gorących scen i seks na blacie w kuchni, jeśli lubicie smaczki ;). Przez większość książki uśmiechałam się czytając dialogi. Nie jest to książka zagłębiająca się zbyt mocno w bohaterów i ich przemyślenia. Nie ma skomplikowanej fabuły ale dialogi są dobre, często skłaniające do uśmiechu. Gus to typ alfa ale bez nachalnej dominacji.
Minusik: zabrakło mi zagłębienia się bardziej w relację i przeżycia bohaterów. Chrissie nie jest zbyt wyrazistą postacią. Po prostu urocza i emocjonalna kobietka, choć czasem miałam wrażenie, że jest młodsza niż te 30 lat które przypisała jej autorka.

Dałam się 6* bo rzadko trafiam na książki zasługujące na 7 lub więcej *. Jest to przyjemna książka o zakochaniu się i rozwijającej się miłości. Z happy endem. Nie ma większych dramatów, poza drobnymi incydentami. Szybko się czyta, mimo że ma 220 stron.
Właścicielka cukierni i majętny właściciel klubu nocnego. Oboje zapracowani, bez życia prywatnego. Spotykają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzecia w serii historia o członkach zespołu Kill John i ludziach z nimi związanych. Tym razem Jax, frontman i gitarzysta, który jakiś czas temu miał próbę samobójczą. Książka opowiada jego losy 2 lata po tym wydarzeniu. Zmaga się on z depresją i nie umie otworzyć się na bliskich sobie ludzi. I jak to w romansach bywa, niespodziewanie pojawia się ona. Zwyczajna pogodna kobieta ze smutną przeszłością.
Poznajemy historię widzianą oczami obojga bohaterów. Śmiejemy się, kochamy i płaczemy razem z nimi. Za to lubię tę autorkę. Wciąga mnie mocno w świat swoich postaci.
Minusik to słabo opisany wątek ojca. Pojawia się i znika tak samo nagle. Dla mnie to niedopracowany element. Z drugiej strony ta książka, to romans a nie thriller. Ojciec spełnił swoja rolę. Podobnie jak Maddy, dużo lepszy wątek wg mnie.
To był przyjemny czas. Chętnie wrócę do tej historii za jakiś czas, gdy zatrą mi się już te niuanse.
Cała seria opiera się w głównej mierze na budującej się relacji miedzy bohaterami , zakochujemy się i cieszymy tym uczuciem razem z nimi. I to mnie się podoba w tych romansach. Bardzo przyjemnie spędzony czas.

Trzecia w serii historia o członkach zespołu Kill John i ludziach z nimi związanych. Tym razem Jax, frontman i gitarzysta, który jakiś czas temu miał próbę samobójczą. Książka opowiada jego losy 2 lata po tym wydarzeniu. Zmaga się on z depresją i nie umie otworzyć się na bliskich sobie ludzi. I jak to w romansach bywa, niespodziewanie pojawia się ona. Zwyczajna pogodna...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tragedia. Jakby ktoś połączył dwie książki. W jednej chwili mamy naiwną, dziewczynę po przejściach, a w drugiej pisarkę, która włóczy się po świecie z komandosami. I tak przeplata się to co kilka stron. Boi się gdy ktoś na nią krzyczy, ale nie boi się biegać z bronią po dżungli i strzelać do ludzi? Pisze romanse, ale seks zna tylko z lekcji higieny w szkole? WTF??
Takiej niespójności już dawno nie widziałam w książce. Bohaterowie w trakcie jednej rozmowy obrażają się i kłócą , by za chwilę rozmawiać jakby nic się nie wydarzyło. I nie mam tu na myśli godzenia się po kłótni. Parę razy musiałam cofać się żeby sprawdzić czy czegoś źle nie zrozumiałam. Nie polecam. Strata czasu. Zmarnowany potencjał na fabułę.

Tragedia. Jakby ktoś połączył dwie książki. W jednej chwili mamy naiwną, dziewczynę po przejściach, a w drugiej pisarkę, która włóczy się po świecie z komandosami. I tak przeplata się to co kilka stron. Boi się gdy ktoś na nią krzyczy, ale nie boi się biegać z bronią po dżungli i strzelać do ludzi? Pisze romanse, ale seks zna tylko z lekcji higieny w szkole? WTF??
Takiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem rozczarowana. Pomysł na fabułę ciekawy ale albo trafiłam na słabe tłumaczenie albo książka jest rzeczywiście słaba. Nagromadzenie różnych wątków, które potem nie są rozwijane. Część wątków bez sensu albo wyolbrzymiona. Dramaturgia na siłę. Bohaterka niezdecydowana, traci wraz z czytaniem. Zrobiłam dwa podejścia ale to nie pomogło.

Jestem rozczarowana. Pomysł na fabułę ciekawy ale albo trafiłam na słabe tłumaczenie albo książka jest rzeczywiście słaba. Nagromadzenie różnych wątków, które potem nie są rozwijane. Część wątków bez sensu albo wyolbrzymiona. Dramaturgia na siłę. Bohaterka niezdecydowana, traci wraz z czytaniem. Zrobiłam dwa podejścia ale to nie pomogło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Romans jakie lubię. On walczy ze sobą bo nie wierzy w miłość. A ona zaciska zęby i uśmiecha się przez łzy, bo nie chce pokazać jak bardzo jej zależy. Krótka ale przyjemna historia. Wciągająca. Pokazująca ich relację z obu stron. Niektóre momenty opisane zbyt powierzchownie ale wciągnęłam się. Zakochałam się razem z nimi i przeżywałam ich rozstanie. Mimo niewielu stron spora część z nich to opisy uczuć i wewnętrznych zmagań bohaterów. Autorka dobrze opisała różnice między nimi. Ona kobieta z małego miasteczka, a on facet z LA. Żartują, flirtują, uprawiają seks, kochają się. Szkoda, ze autorka nie zdecydowała się na rozpisanie wątków, np budowanie się więzi miedzy Cat a Bookerem, czy relacji Bookera z Cooperem.

Romans jakie lubię. On walczy ze sobą bo nie wierzy w miłość. A ona zaciska zęby i uśmiecha się przez łzy, bo nie chce pokazać jak bardzo jej zależy. Krótka ale przyjemna historia. Wciągająca. Pokazująca ich relację z obu stron. Niektóre momenty opisane zbyt powierzchownie ale wciągnęłam się. Zakochałam się razem z nimi i przeżywałam ich rozstanie. Mimo niewielu stron spora...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje kolejne podejście do tej autorki i znów nieudane. Ciekawy pomysł na fabułę romansu ale bohaterowie mnie nie przekonali. Sztuczne dialogi, całkowicie nie oddające więzi między bohaterami a do tego naiwna bohaterka. Nie moja bajka.

Moje kolejne podejście do tej autorki i znów nieudane. Ciekawy pomysł na fabułę romansu ale bohaterowie mnie nie przekonali. Sztuczne dialogi, całkowicie nie oddające więzi między bohaterami a do tego naiwna bohaterka. Nie moja bajka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słaby początek ale potem się rozkręca. Na początku zniechęciła mnie bohaterka bo nie lubię naiwnych kobietek ale na szczęcie Emerie jednak okazała się trochę inna. Ciekawa historia, można się kilka razy pośmiać :)

Słaby początek ale potem się rozkręca. Na początku zniechęciła mnie bohaterka bo nie lubię naiwnych kobietek ale na szczęcie Emerie jednak okazała się trochę inna. Ciekawa historia, można się kilka razy pośmiać :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Autorka ma specyficzny styl pisania. Długie opowieści, które rozkręcają się dość wolno.
Wiele z tego, co się dzieje rozgrywa się w głowie bohaterki. Poznajemy ich historię tylko z jej punktu widzenia. Jest to historia z happy endem, o dwójce ludzi skrzywdzonych przez los, pozostawionych samym sobie. Nie znających miłości rodzica.
Mnie się podobała. A za drugim razem chyba nawet bardziej. Za kilka miesięcy na pewno do niej znów wrócę :)
Nie oczekujcie fajerwerków i wielu dramatycznych zwrotów akcji bo się rozczarujecie. Jest to przyjemny historia dwojga ludzi połączonych nie uczuciem a biznesem. Ale jak wiadomo, właśnie w takich wymuszonych sytuacjach pojawia się niechciane uczuciem, które potem przeradza się w miłość. Lubię te historie o małżeństwach na papierze, które potem przeradzają się w prawdziwe :)
Zastanawiam się czy Aiden nie ma jakiegoś lekkiego stadium autyzmu bo wydaje mi się, że jest aż za bardzo zamknięty w sobie i skupiony na jednej rzeczy. I to jego niezrozumienie różnych interakcji między ludźmi, przesadny upór.... Prawdopodobnie dlatego ta historia tak wolno się toczy. Szkoda, że jego inteligencja i poczucie humoru pojawiają się tak późno. Ale w sumie, czasem uczucia potrzebują czasu i wydostanie się ze skorupy bywa trudne.
Nie wiem czy książkę można nazwać spokojną ale ja tak ją sobie określam. Kilka razy się uśmiechnęłam, wzruszyłam i zdenerwowałam na bohaterów. Polubiłam oboje, choć Aidena dopiero w drugiej połowie książki :D

Autorka ma specyficzny styl pisania. Długie opowieści, które rozkręcają się dość wolno.
Wiele z tego, co się dzieje rozgrywa się w głowie bohaterki. Poznajemy ich historię tylko z jej punktu widzenia. Jest to historia z happy endem, o dwójce ludzi skrzywdzonych przez los, pozostawionych samym sobie. Nie znających miłości rodzica.
Mnie się podobała. A za drugim razem chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lubię gdy to facet walczy o kobietę. Zeb wie czego chce , od momentu gdy pierwszy raz zobaczy Say. Pojawienie wię Hyde tylko pomaga w rozwinięciu się ich relacji. Niezły pomcnik z niego :)
Sawyer mocno się opierała ale nie miłość nie ma rady. Przyjemny romans bez dużych fajerwerków i niewiarygodnych zwrotów akcji. Dobrze napisany z pozycji obojga bohaterów. Dużo opisów myśli kłębiących się w ich głowach. Bardziej polubiłąm Zeba niż Say ale oboje są pozytywni dobrze wykreowani. Say trochę za bardzo się opierała, co nie do końca mi się podobało bo w sumie spedziła z nim dużo czasu i zdążyli się bardzo dobrze poznać. No ale wiadomo, my kobiety lubimy duuużo roztzrąsac i dzielić na drobne :)
Polecam

Lubię gdy to facet walczy o kobietę. Zeb wie czego chce , od momentu gdy pierwszy raz zobaczy Say. Pojawienie wię Hyde tylko pomaga w rozwinięciu się ich relacji. Niezły pomcnik z niego :)
Sawyer mocno się opierała ale nie miłość nie ma rady. Przyjemny romans bez dużych fajerwerków i niewiarygodnych zwrotów akcji. Dobrze napisany z pozycji obojga bohaterów. Dużo opisów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Historia z Henchmenami w tle.
Lubię Shootera. I polubiłam Amy. On to kobieciarz, który żadnej nie przepuści ale zawsze szczery i dobrze wychowany. Ponura przeszłość go nie zniszczyła. Ona to zamknięta w sobie kobieta, która boi się zaufać. Książka szybko się rozkręca i znów akcja goni akcję. Raz miłość, raz przemoc. Oczywiście jest również ten trzeci, który jest tym złym.
Bardzo mi się podoba ta historia. Szkoda, ze autorka nie rozciągnęła bardziej etapu gdy on ją rzuca , tłumacząc, że to dla jej dobra bo jakoś tak płasko to przeszło, chciałabym więcej żeby przeżywać razem z bohaterką. Zakochałam się w czułym Shooterze :)

Historia z Henchmenami w tle.
Lubię Shootera. I polubiłam Amy. On to kobieciarz, który żadnej nie przepuści ale zawsze szczery i dobrze wychowany. Ponura przeszłość go nie zniszczyła. Ona to zamknięta w sobie kobieta, która boi się zaufać. Książka szybko się rozkręca i znów akcja goni akcję. Raz miłość, raz przemoc. Oczywiście jest również ten trzeci, który jest tym złym....

więcej Pokaż mimo to