Tusia

Profil użytkownika: Tusia

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
5
Przeczytanych
książek
8
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
11
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Jestem na nie. Na WIELKIE NIE. Pierwsza strona zapowiadała się całkiem przyjemnie, jednak język jakim książka jest napisana wymęczył mnie niemiłosiernie. I ta książka zdecydowanie należy do tych "Nie polecam i nie przeczytam ponownie.". Nie zapamiętałam nawet zakończenia, widocznie nie było zbyt interesujące. Nie znalazłam w książce także drugiego dna, także dla mnie jedna wielka beznadzieja.

Jestem na nie. Na WIELKIE NIE. Pierwsza strona zapowiadała się całkiem przyjemnie, jednak język jakim książka jest napisana wymęczył mnie niemiłosiernie. I ta książka zdecydowanie należy do tych "Nie polecam i nie przeczytam ponownie.". Nie zapamiętałam nawet zakończenia, widocznie nie było zbyt interesujące. Nie znalazłam w książce także drugiego dna, także dla mnie jedna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupiłam tę książkę całkiem przypadkiem. Szukałam czegoś z humorem, skupiłam się na autorce Sue Townsend, ale przechodząc dalej wpadło mi w ręce to dzieło.

Moim zdaniem opowieść wzruszająca, pokazująca życie imigrantów zarobkowych w Polsce. Autorka skupiła się na odczuciach głównej bohaterki, za co dodatkowy plus. Czytając ją czułam się jakbym czytała reportaż z życia Ukrainki w Polsce. Nie będę zdradzała zakończenia, ale było niesamowicie zaskakujące, bo nie mogłam wydusić z siebie słowa po przeczytaniu ostatniego zdania.

Polecam dla tych, którzy nie lubią śmiesznych historyjek, romansów i interesują ich ludzkie dramaty, które na pewno gdzieś się rozgrywają.

Kupiłam tę książkę całkiem przypadkiem. Szukałam czegoś z humorem, skupiłam się na autorce Sue Townsend, ale przechodząc dalej wpadło mi w ręce to dzieło.

Moim zdaniem opowieść wzruszająca, pokazująca życie imigrantów zarobkowych w Polsce. Autorka skupiła się na odczuciach głównej bohaterki, za co dodatkowy plus. Czytając ją czułam się jakbym czytała reportaż z życia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to już z Panem Kingiem bywa - zawsze daje czadu. I tym razem się nie zawiodłam. Nie oglądałam filmu, ale po przeczytaniu książki już nie muszę :) Polecam każdemu, kto przeczytał choć jedną książkę Stefana. Na pewno się nie zawiedziecie.


ps. jako wielka fanka kotów wyobraziłam sobie od razu mojego mruczka w akcji ;)

Jak to już z Panem Kingiem bywa - zawsze daje czadu. I tym razem się nie zawiodłam. Nie oglądałam filmu, ale po przeczytaniu książki już nie muszę :) Polecam każdemu, kto przeczytał choć jedną książkę Stefana. Na pewno się nie zawiedziecie.


ps. jako wielka fanka kotów wyobraziłam sobie od razu mojego mruczka w akcji ;)

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Tusia

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
5
książek
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
11
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
30
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]