-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-06-10
2019-08-26
2019-08-03
2019-07-27
2019-07-21
2019-07-17
Książka tej autorki to utwór, który czyta się bardzo szybko i lekko. Fabuła sama w sobie nie jest zbyt skomplikowana i nie wymaga od czytelnika wielkiego nakładu myślowego i nie wiadomo jakich rozważań. Ot, tak można sobie poczytać w wolnej chwili dla rozluźnienia.
Sam pomysł miał potencjał. W moim przekonaniu jednak nie został wykorzystany w pełni, a wręcz okrojony. Sam pomysł, aby uczynić główną bohaterką trzynastolatkę nie byłby niczym złym, gdyby nie fakt, jakie zadanie zostało jej przydzielone. Osoby, które wydawały zadania, w moim przekonaniu były trochę niespełna rozumu. Dwaj małoletni mieszkańcy Tu i Teraz postawieni przed tak trudnym i odpowiedzialnym zadaniem? W porządku, wszystko by było bezproblemowe, gdyby nie fakt ich wieku. W moim przekonaniu zostało to nieco przesadzone, a sama osoba Railey wyniesiona na wyżyny nad wyraz zbyt wysokich umiejętności i kompetencji, względem braku jakiegokolwiek doświadczenia.
Książka nie jest zła, jednak moim zdaniem został zmarnowany potencjał, na coś naprawdę dobrego.
Książka tej autorki to utwór, który czyta się bardzo szybko i lekko. Fabuła sama w sobie nie jest zbyt skomplikowana i nie wymaga od czytelnika wielkiego nakładu myślowego i nie wiadomo jakich rozważań. Ot, tak można sobie poczytać w wolnej chwili dla rozluźnienia.
Sam pomysł miał potencjał. W moim przekonaniu jednak nie został wykorzystany w pełni, a wręcz okrojony. Sam...
2019-02-06
"Jack Reacher - Poszukiwany" to moje pierwsze zetknięcie z serią tego autora. Książkę wybrałam przez przypadek, "buszując" między wieloma innymi tytułami. Spodobał mi się opis, więc postanowiłam sprawdzić treść. Przyznam szczerze, że momentami nudziłam się, czytając. Zastanawiałam się, jak można rozwinąć akcję, która toczy się w samochodzie? Nudne i nieciekawe opisy jeszcze potęgowały moje uczucie znudzenia. Z czasem przekonałam się, że główny bohater, którym jest jak mniemam tytułowy Jack Reacher wydaje się być takim nieposkromionym i niepokonanym Rambo, który jest w stanie poradzić sobie i wywinąć się z każdej napotkanej opresji. Czytając książkę miałam także wrażenie, że jest typem bohatera, z wielu filmów akcji, gdzie wrogów jest przeważająca i przytłaczająca ilość, a on sam, dodatkowo ostrzeliwują go ze wszystkich stron i żadna kula nie dosięga bohatera, bo przeciwnicy mają dziwnego zeza, a on sam niczym Zeus sprawiedliwości dosięga swoimi pociskami każdego. Jego nad wyraz spryt, inteligencja i nadmierna zaradność sprawiają wrażenie, jak gdyby nie był człowiekiem tylko nadczłowiekiem lub kosmitą, kimś fantastycznym. Sama próba zaprezentowania go przed innymi bohaterami jako takiego "tajemniczego goryla z połamanym nosem" wywołała u mnie śmiech lub zażenowanie? Nieporadna próba przestawienia bohatera jako "zwykłego autostopowicza", który nie ma celu w życiu i nic go nie trzyma, na tle tego, jaki z niego kozak, wypadła marnie, wręcz jak marna podróbka superbohatera lub Jamesa Bonda. Sama książka ogólnie nie była aż taka zła, jednak z pewnością nie sięgnę ponownie po inne dzieła tego autora.
"Jack Reacher - Poszukiwany" to moje pierwsze zetknięcie z serią tego autora. Książkę wybrałam przez przypadek, "buszując" między wieloma innymi tytułami. Spodobał mi się opis, więc postanowiłam sprawdzić treść. Przyznam szczerze, że momentami nudziłam się, czytając. Zastanawiałam się, jak można rozwinąć akcję, która toczy się w samochodzie? Nudne i nieciekawe opisy jeszcze...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-01
Książka jest pisana bardzo fajnym stylem. Czyta się ją bardzo szybko. Może nie jest to kuriozum niebanalnej fabuły, jednak jest ona logiczna i przemyślana. Wydarzenie, które jednak doprowadziło do wyjaśnienia całej sytuacji wydaje się być wręcz abstrakcyjnie niemożliwe, jednak przypadki mogą chodzić po ludziach. Z pewnością jest to lektura dla osób, które chcą się zrelaksować i odpocząć przy dobrej treści. Utwór może nam dać do myślenia, aby czasem zastanowić się nad tym, co robimy, jak robimy i jakimi ludźmi się otaczamy.
Książka jest pisana bardzo fajnym stylem. Czyta się ją bardzo szybko. Może nie jest to kuriozum niebanalnej fabuły, jednak jest ona logiczna i przemyślana. Wydarzenie, które jednak doprowadziło do wyjaśnienia całej sytuacji wydaje się być wręcz abstrakcyjnie niemożliwe, jednak przypadki mogą chodzić po ludziach. Z pewnością jest to lektura dla osób, które chcą się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-26
Książka jest pisana bardzo fajnym, łatwym stylem, który czyta się z zapartym tchem. Sama fabuła nie jest jakaś mega zawiła i zaskakująco fenomenalna, jednak jest logiczna. Daje sporo do myślenia z pewnością.
Książka jest pisana bardzo fajnym, łatwym stylem, który czyta się z zapartym tchem. Sama fabuła nie jest jakaś mega zawiła i zaskakująco fenomenalna, jednak jest logiczna. Daje sporo do myślenia z pewnością.
Pokaż mimo to2017-12-12
Do książki podeszłam nieco z dystansem. Nie była zła. Momentami nawet wciągająca. Później, w moim przekonaniu, fabuła się nieco rozwlekała, a samo zakończenie mnie jakoś specjalnie nie zainteresowało. Nie było takiego efektu wow. A szkoda, bo miała potencjał. Nie jest zła, warto przeczytać, bo zawiera wiele ciekawostek, o których nie mamy zapewne pojęcia.
Do książki podeszłam nieco z dystansem. Nie była zła. Momentami nawet wciągająca. Później, w moim przekonaniu, fabuła się nieco rozwlekała, a samo zakończenie mnie jakoś specjalnie nie zainteresowało. Nie było takiego efektu wow. A szkoda, bo miała potencjał. Nie jest zła, warto przeczytać, bo zawiera wiele ciekawostek, o których nie mamy zapewne pojęcia.
Pokaż mimo to2017-08-24
Książka jest jak najbardziej interesująca. Czyta się ją szybko, lekko i przyjemnie. Co prawda momentami jest przewidywalna, jednak dla relaksu warto zwrócić na nią uwagę.
Książka jest jak najbardziej interesująca. Czyta się ją szybko, lekko i przyjemnie. Co prawda momentami jest przewidywalna, jednak dla relaksu warto zwrócić na nią uwagę.
Pokaż mimo to2017-08-30
Książka sama w sobie nie jest zła. Osobiście nie powaliła mnie na kolana i nie specjalnie zaciekawiła. Ot taki trochę zapychacz czasu. Same postacie wydawały mi się mdłe, nieciekawe, mało interesujące. Książka zdecydowanie nie jest dla mnie. Może dla innych jest lepsza, jednak Alaska Young łącznie ze swoimi przyjaciółmi nie wyróżnia się niczym. Wszyscy wydają się być do siebie podobni, moim zdaniem. Utwór nie jest z pewnością dla osób, które czekają na jakąś większą akcję.
Książka sama w sobie nie jest zła. Osobiście nie powaliła mnie na kolana i nie specjalnie zaciekawiła. Ot taki trochę zapychacz czasu. Same postacie wydawały mi się mdłe, nieciekawe, mało interesujące. Książka zdecydowanie nie jest dla mnie. Może dla innych jest lepsza, jednak Alaska Young łącznie ze swoimi przyjaciółmi nie wyróżnia się niczym. Wszyscy wydają się być do...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-31
Książka sama w sobie nie jest zła. Moim zdaniem ot taki zapychacz czasu. Nie wnosi nic, fabuła nie jest też zbytnio oryginalna. Szybko, łatwo i przyjemnie się ją czyta, a same postacie nie są przesadzone. Nie robi w głównej bohaterki niedorajdy ani typowej kobiety, która się nie potrafi domyślić, że się podoba jakiemuś facetowi. Ogólnie polecam.
Książka sama w sobie nie jest zła. Moim zdaniem ot taki zapychacz czasu. Nie wnosi nic, fabuła nie jest też zbytnio oryginalna. Szybko, łatwo i przyjemnie się ją czyta, a same postacie nie są przesadzone. Nie robi w głównej bohaterki niedorajdy ani typowej kobiety, która się nie potrafi domyślić, że się podoba jakiemuś facetowi. Ogólnie polecam.
Pokaż mimo to2017-05-28
Książka naprawdę ciekawa i interesująca. Zawiera kilka ciekawostek prawniczych z kodeksu amerykańskiego. Pełno nazw różnych miejsc i dróg. Momentami była nieco nudna i męcząca, jednak sama koncepcja wypadła naprawdę dobrze. Nie ma zbędnych męczących i niepotrzebnych opisów. Z bohaterem nie jestem w stanie się zbytnio utożsamić, nie jest on jednak irytujący, może zbyt pewny siebie i bardzo sprytny, jednak mi to nie przeszkadzało w lekturze. Widać, że cała książka jest bardzo dobrze przemyślana, nic nie dzieje się przypadkowo i każde wydarzenie ma mniejszy lub większy sens. Wszystko jest dokładnie wyjaśnione, przez co nie może być mowy o tym, że czytelnik czegoś nie zrozumie. Co prawda ja z czasem domyśliłam się zakończenia, jednak "Więzienny prawnik" nie traci przez to w moich oczach.
Książka naprawdę ciekawa i interesująca. Zawiera kilka ciekawostek prawniczych z kodeksu amerykańskiego. Pełno nazw różnych miejsc i dróg. Momentami była nieco nudna i męcząca, jednak sama koncepcja wypadła naprawdę dobrze. Nie ma zbędnych męczących i niepotrzebnych opisów. Z bohaterem nie jestem w stanie się zbytnio utożsamić, nie jest on jednak irytujący, może zbyt pewny...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-05-01
Niedawno w moje ręce wpadł ten oto "tytuł". Czym prędzej zabrałam się za czytanie, zważywszy, że słyszałam o tej książce dobre opinie. Początek zapowiadał się enigmatycznie, mało obiecująco. Utwór nie wciągnął mnie jakoś bardzo, jednak należy do tych książek, które warto przeczytać. Sama fabuła nie jest jakoś bardzo rozwinięta,jednak fakt, że im byłam dalej, tym zdawałam sobie coraz większą sprawę z tego, jak bardzo jest przemyślana i logiczna. Oddaje zachowania ludzi, nie heroizuje, pokazuje wręcz jak trudna sytuacja, jakieś nieszczęśliwe wydarzenia, jedna zła decyzja, która wydaje się być dobra, może mieć wpływ na osobowość i życie człowieka. Główny bohater, Tom, wydaje się być mężczyzną z bagażem życiowym, zważywszy, że był w wojsku i walczył na froncie. Dręczą go wspomnienia, a nowa sytuacja, w której się znalazł, nie ułatwia mu odnalezienia spokoju. Jego oddanie, lojalność i wielka miłość wpłynęły na decyzję, którą żałował i próbował naprawić. Uważam, że książka jest dobra, warta poświęcenia czasu na to, by ją przeczytać i bliżej zapoznać się z fabułą.
Niedawno w moje ręce wpadł ten oto "tytuł". Czym prędzej zabrałam się za czytanie, zważywszy, że słyszałam o tej książce dobre opinie. Początek zapowiadał się enigmatycznie, mało obiecująco. Utwór nie wciągnął mnie jakoś bardzo, jednak należy do tych książek, które warto przeczytać. Sama fabuła nie jest jakoś bardzo rozwinięta,jednak fakt, że im byłam dalej, tym zdawałam...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-12-23
Książkę dostałam niedawno jako prezent świąteczny. Byłam bardzo ciekawa, co kryje jej wnętrze. Książka nie jest zła. Jest jedną z lepszych, jakie czytałam. Miałam jednak wrażenie, że postacie są nieco bezbarwne i podobne do siebie. Sama fabuła może nie jest górnolotna, aczkolwiek niezła. W niektórych momentach trzyma w niepewności, czasami trochę zanudza. Opisy są w porządku, sam pomysł dość nietuzinkowy i nietypowy bo w jakiej innej książce widzimy, jak główna bohaterka jeździ bez celu pociągiem i ma wpływ na życie innych dzięki temu, co widziała w gruncie rzeczy przez przypadek? Sama postać Rachel nie przekonała mnie. Jakoś jej nie polubiłam, z resztą mało kto w tym utworze wzbudził moją sympatię.
Po przeczytaniu jestem dosyć zadowolona i książkę mogę śmiało polecić na nudne, samotne, zimowe wieczory.
Książkę dostałam niedawno jako prezent świąteczny. Byłam bardzo ciekawa, co kryje jej wnętrze. Książka nie jest zła. Jest jedną z lepszych, jakie czytałam. Miałam jednak wrażenie, że postacie są nieco bezbarwne i podobne do siebie. Sama fabuła może nie jest górnolotna, aczkolwiek niezła. W niektórych momentach trzyma w niepewności, czasami trochę zanudza. Opisy są w...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-08-07
2016-07-03
Książka na ogół nie jest zła w swojej kategorii. Wyróżnia ją z pewnością lekki język, którym została napisana. Bohaterowie nie są przesadnie urodziwi, powiedziałabym raczej, że są w pewnym sensie odzwierciedleni w sposób rzeczywisty. Nie ma tu miejsca na wieczne sukcesy, miłość z przystojnym, bogatym wampirem czy też zwykłym biznesmenem, który wyróżnia się na tle innych mężczyzn. Książka z pewnością nie ma wielu wątków pobocznych. Z całą pewnością polubiłam postać Edith i Gerrego. Drażniła mnie natomiast Anna. Jej córka nieco mniej.
Samą fabułę można streścić bardzo krótko. Utwór jest konkretny. Autorka pisząc go z całą pewnością wiedziała, co chce i jak chce zaprezentować w swoim dziele.
Niezbyt wysoka ocena jest z tego powodu, że książka czasem jest nieco za bardzo okrojona z jakiś wątków, które z czasem są gdzieś napomknięte, a przy tym mdła postać głównej bohaterki i dość oczywiste zakończenie nie napawają mnie ekscytacją i zachwytem chomika biegającego w kołowrotku.
Książka na ogół nie jest zła w swojej kategorii. Wyróżnia ją z pewnością lekki język, którym została napisana. Bohaterowie nie są przesadnie urodziwi, powiedziałabym raczej, że są w pewnym sensie odzwierciedleni w sposób rzeczywisty. Nie ma tu miejsca na wieczne sukcesy, miłość z przystojnym, bogatym wampirem czy też zwykłym biznesmenem, który wyróżnia się na tle innych...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05-26
"W każdej chwili dnia" z pewnością nie jest skierowana do osób, którzy pożądają akcji, krwi, brutalności. Jest to książka, która pokazuje nam dom spokojnej starości od nieco innej strony. Możemy zaobserwować problemy starszych ludzi, ich rozterki, wielką wiarę, doświadczenie, a także poszanowanie życia. Tytuł ten jest z pewnością wart przeczytania. Powinien dać nam do myślenia jak naprawdę postrzegamy "dziadków".
"W każdej chwili dnia" z pewnością nie jest skierowana do osób, którzy pożądają akcji, krwi, brutalności. Jest to książka, która pokazuje nam dom spokojnej starości od nieco innej strony. Możemy zaobserwować problemy starszych ludzi, ich rozterki, wielką wiarę, doświadczenie, a także poszanowanie życia. Tytuł ten jest z pewnością wart przeczytania. Powinien dać nam do...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-24
Zachęcona opisem, a także dość wysoką oceną na lubimyczytac.pl (bez czytania komentarzy) zdecydowałam się sięgnąć po kolejną książkę dosyć dobrze znanej przeze mnie autorki; Beccy Fitzpatrick. Wiele oczekiwałam, jednak książka nie spełniła moich oczekiwań.
Książka jest wręcz trywialna. Im głębiej w las, tym oczywistsze, co się wydarzy. Szkoda, bo mogłoby powstać coś innego, niepowtarzalnego, a tym czasem jest odgrzewany kotlet w nowym wydaniu.
Czytając książkę miałam wrażenie, że wszystko jest zbyt idealne, a sami porywacze do idioci. Skłonności do syndromu sztokholmskiego? Brzmiało ciekawie, a tym czasem skończyło się jak zawsze, książką pełną naiwnych fantazji rodem niczym stworzonej przez jakąś marzycielską nastolatkę.
Naprawdę żałuję, że "Black Ice" mnie zawiodło swoją przewidywalnością, banalnością i przesadzonym idealizmem, w którym niezdarna bohaterka zmienia się w "herosa", który sam sobie radzi w trudnych warunkach. Rozumiem, że człowiek zmuszony ratować swoje życie znajdzie w sobie siłę, o której mu się nie śniło, ale to, co wydarzyło się potem wręcz mogłoby się wydawać mocno przesadzone. Motywy Mansona były irytująco typowe, a dalsze wydarzenia zanadto oczywiste. Poprzez określenie "syndrom sztokholmski" oczekiwałam czegoś nowego, wciągającego, intrygującego.
Książka jest z pewnością dobra dla osób, które lubują się w typowych romansach, zaprawionych oczywistością zdarzeń.
Zachęcona opisem, a także dość wysoką oceną na lubimyczytac.pl (bez czytania komentarzy) zdecydowałam się sięgnąć po kolejną książkę dosyć dobrze znanej przeze mnie autorki; Beccy Fitzpatrick. Wiele oczekiwałam, jednak książka nie spełniła moich oczekiwań.
Książka jest wręcz trywialna. Im głębiej w las, tym oczywistsze, co się wydarzy. Szkoda, bo mogłoby powstać coś...
Tą oraz poprzednią książkę z tego cyklu dostałam w prezencie. Czyta się je szybko. Od taki zapychacz. Nie wnosi nic do naszego życia. Książka miała potencjał, ale został on zmarnowany. Kolejna popisówka głównej bohaterki, Railey Bloom. Nic dodać, nic ująć. Zwykła prostota dla nastolatek.
Tą oraz poprzednią książkę z tego cyklu dostałam w prezencie. Czyta się je szybko. Od taki zapychacz. Nie wnosi nic do naszego życia. Książka miała potencjał, ale został on zmarnowany. Kolejna popisówka głównej bohaterki, Railey Bloom. Nic dodać, nic ująć. Zwykła prostota dla nastolatek.
Pokaż mimo to