Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakochałem się.

Historia Pana Mercedesa urzekła mnie już od samego początku. Po przeczytaniu listu do Billa Hodgesa wiedziałem że nie oderwę się od tej książki choćby mnie mieli bić "Happy Slapperem" (If you know what i mean). Postać detektywa Hodgesa, neurotycznej Holly, pełnej werwy Janey, zabawnego Jerome'a czy postaci Brady'ego Hartsfielda są to tak idealnie dopasowane postacie że aż mnie krew zalała gdy przeczytałem ostatnie słowo w książce. Dzień po skończeniu książki pognałem do Empiku i zakupiłem kolejną część. Moja recenzja znajduję się na stronie książki :) Podsumowująć: Książka genialna, Król w swojej pełnej okazałości w stylu którego dopiero posmakował. Polecam każdemu

Zakochałem się.

Historia Pana Mercedesa urzekła mnie już od samego początku. Po przeczytaniu listu do Billa Hodgesa wiedziałem że nie oderwę się od tej książki choćby mnie mieli bić "Happy Slapperem" (If you know what i mean). Postać detektywa Hodgesa, neurotycznej Holly, pełnej werwy Janey, zabawnego Jerome'a czy postaci Brady'ego Hartsfielda są to tak idealnie dopasowane...

Kto chce aby w naszym życiu zostać zmuszonym do wyboru zabić czy zostać zabitym? Jeden pistolet, jedna kula, dwoje ludzi w potrzasku. Tylko jedno wyjście, zabić lub zostać zabitym. Książkę przeczytałem w dwa dni. Helen Grace główna bohaterka książki jak dla mnie jest twarda, znająca swoją pozycję i zawzięta w tym co robi. Lecz to dla mnie postać która do mnie nie trafiła. Nie spodobała mi się i do samego końca miałem wrażenie że na miejscu głównej bohaterki wolałbym już jej koleżankę po fachu. Koniec ciekawy i nawet zaskakujący. Z chęcią kupię kolejną część która ukarzę się we wrześniu

Kto chce aby w naszym życiu zostać zmuszonym do wyboru zabić czy zostać zabitym? Jeden pistolet, jedna kula, dwoje ludzi w potrzasku. Tylko jedno wyjście, zabić lub zostać zabitym. Książkę przeczytałem w dwa dni. Helen Grace główna bohaterka książki jak dla mnie jest twarda, znająca swoją pozycję i zawzięta w tym co robi. Lecz to dla mnie postać która do mnie nie trafiła....

Historia Amandy na początku mnie znużyła, nie byłem zachwycony po 100 stronach i myślałem że przeczytam książkę tylko dlatego bo zacząłem ją czytać. Dopiero gdy historia złapała swój tor, kolejne zagadki atakowały czytelnika i odpowiedzi które szokowały coraz bardziej poczułem że ta książka ma potencjał. Spodobał mi się charakter Amandy z tego względu że większość kobiet które poznałem w literaturze takie nie były, Holly Gibney z Pana Mercedesa neurotyczka z zaburzeniami psychicznymi, Helen Grace z Ene, Due, Śmierć jako twarda babka z charakterem. Tutaj Amanda to młoda prawniczka, rozwiązła tak bardzo że przyprawiało to o mdłości. Chciała odciąć się od przeszłości i skupić na karierze. Postać ciekawa lecz o wiele ciekawsza jest historia i zawiłość fabuły. Książka dobra ale jak to mówią moi rówieśnicy "W sam raz na raz"

Historia Amandy na początku mnie znużyła, nie byłem zachwycony po 100 stronach i myślałem że przeczytam książkę tylko dlatego bo zacząłem ją czytać. Dopiero gdy historia złapała swój tor, kolejne zagadki atakowały czytelnika i odpowiedzi które szokowały coraz bardziej poczułem że ta książka ma potencjał. Spodobał mi się charakter Amandy z tego względu że większość kobiet...