Biblioteczka
2021-08
2021-09-23
2021-08
“Celebryty” zaczęłam sobie słuchać, by mieć jakieś tło do budowania domku w simsach. Jak więc możecie się spodziewać od początku nie nastawiałam się na ambitną lekturę. Jednak nie myślałam, że będzie aż tak źle! Zacznijmy może od pozytywów: opisy Toskanii, jedzenia są dobre i totalnie je kupuję. Autorka mogłaby napisać książkę podróżniczą i polecałabym jak szalona. I to tyle. Jeśli ktoś ma “Celebrytę” w planach, to nie polecam czytać dalej, bo może się bardzo zniechęcić.
Poza Toskanią pierwsze skrzypce grają bohaterowie. Jak ja ich nie cierpię! Jedyną pozytywną cechą Daniela (tytułowego celebryty) było nazwisko Milewicz. Sprawiło ono, że zaczęłam się zastanawiać, czy bardziej powinnam go sobie wyobrażać jako syna Michała Milowicza, czy może skoro jego ojciec jest restauratorem, to syna Makłowicza. Inne cechy? Nie wykryto, no może poza tym, że jest cholernie przystojny i lubi seks. A! Zapomniałabym jeszcze o tym, że sam widok głównej bohaterki powoduje w nim erekcję. Bohater pełnokrwisty. No i do tego wszystkiego jest on cholerną czerwoną flagą. Zaborczy, ciągle zazdrosny, decydujący o wszystkim za bohaterkę. Ale hihi jest hot, więc można mu wybaczyć, prawda?
Mamy też Marcelinę dziennikarkę z doświadczeniem, pracującą w poważnej redakcji. Jak jest naprawdę? No cóż Marcelina niczym nie różni się od napalonej szesnastki, choć nie chcę urazić żadnych szesnastolatek, wierzę, że wasze wewnętrzne problemy są dużo bardziej skomplikowane, niż te od Marceliny i, że lepiej trzymacie hormony na wodzy. Marcelina strzela taką ilość fochów, że jakbym na każdy z nich miała przewracać oczami to chyba by mi one wypadły. Do tego jest trochę jak chorągiewka na wietrze. Tutaj kocha Danielka, po czym przychodzi jego braciszek, trochę ją czaruję i spędzają razem miły moment. No ale Celebryta się upomina o swoje, więc razem jadą do domu. Ona oczywiście z fochem. I zgadnijcie co? Rozwiązują sprawę rozmową, jak dorośli ludzie? No chciałabym, ale oni wolą uprawiać seks na zgodę, który rozwiązuje wszystkie problemy. Zaczynam się zastanawiać, czy bohaterowie mieli ze sobą w ogóle jakiś głębszy dialog, który nie skupiał się na erotycznych dywagacjach. Raczej nie.
Ah no i nie można zapomnieć też o tym, że z początku książk Marcelina ma męża. No chłop raz ją zdradził, ale dalej się duszą w tym związku. Ogólnie Piotrek jest trochę jak mąż ze skeczu kabaretu Smile, mąż - bad. Skarpety na środku pokoju zostawi, ale ja go nienawidzę. Zastanawiam się na czym polegała ich wcześniejsza relacja, skoro po zdradzie po prostu zamiatają sprawę pod dywan i ciągną ten związek. I oczywiście mąż zły, zdradził zły, ale Marcelina good, nawet jeśli go zdradziła, znalazła sobie nowego i dopiero wtedy podjęła decyzję o rozwodzie. Tak w tej książce nie ma bohaterów, których możemy darzyć sympatią, chociaż może toskańscy restauratorzy się w to łapią.
Ogólnie to nie polecam, ale jako podkład do budowania domku to nie było tak źle.
“Celebryty” zaczęłam sobie słuchać, by mieć jakieś tło do budowania domku w simsach. Jak więc możecie się spodziewać od początku nie nastawiałam się na ambitną lekturę. Jednak nie myślałam, że będzie aż tak źle! Zacznijmy może od pozytywów: opisy Toskanii, jedzenia są dobre i totalnie je kupuję. Autorka mogłaby napisać książkę podróżniczą i polecałabym jak szalona. I to...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-30
2021-05-30
NIESAMOWITA POZYCJA! Polecam zarówno dla młodszych jak i starszych. Narysowana piękną kreską, opowiada historię jednej z ważniejszych kobiet w świecie nauki.
NIESAMOWITA POZYCJA! Polecam zarówno dla młodszych jak i starszych. Narysowana piękną kreską, opowiada historię jednej z ważniejszych kobiet w świecie nauki.
Pokaż mimo to2021-07-12
Całkiem miło się słuchało. Nic poza tym. Jutro pewnie zapomnę.
Całkiem miło się słuchało. Nic poza tym. Jutro pewnie zapomnę.
Pokaż mimo to2021-05
Nie czuję się kompetentna, żeby ją oceniać, jednak mimo tego bardzo mi się podobała!
Nie czuję się kompetentna, żeby ją oceniać, jednak mimo tego bardzo mi się podobała!
Pokaż mimo to2021-06
2021-06
2021-05
2021-05
2021-05
2021-05-28
2021-03-29
Totalnie super książka, która zadziałała idealnie na mój zastój czytelniczy!
Totalnie super książka, która zadziałała idealnie na mój zastój czytelniczy!
Pokaż mimo to2021-04-12
"Materiał na chłopaka" to przeurocza historia!! Strasznie się jaram, bo jest to prześwietna queerowa opowieść, która rozgrzeje niejedno serce! 💜
🌈
Powiem Wam, że “Materiał na chłopaka” czyta się błyskawicznie. Odkąd tylko wejdziecie do tego świata, nie będziecie chcieli wyjść, bo tak Wam będzie dobrze przy bohaterach! Jest to naprawdę ciepła powieść, taka po którą się sięga, gdy wszystkiego ma się dosyć.
Może nie są to literackie wyżyny, ale nie zmienia to faktu, że nie mam się do czego przyczepić. Faktycznie nie zawsze się z bohaterami zgadzałam, ale było to dobrze umotywowane. Można chwalić wiele rzeczy, od sposobu konstruowania dialogów przez przedstawienie świata do stworzenia relacji pozornie tylko płytkiej.
🌈
Jeszcze a propos polskiej premiery to muszę docenić tłumaczenie Martyny Tomczak, która świetnie sobie poradziła z zarówno żarcikami słownymi (a uwierzcie jest ich tu dużo), a także ze slangowymi wyrażeniami.
🌈
Nie będę się już więcej rozwodzić, po prostu mówię Wam, gdy macie doła “Materiał na chłopaka” będzie skutecznym pocieszycielem i otuli was ciepłym kocykiem słów 💙 Ja bawiłam się świetnie i nawet nie wiem kiedy te strony przeleciały mi przez palce 😄
"Materiał na chłopaka" to przeurocza historia!! Strasznie się jaram, bo jest to prześwietna queerowa opowieść, która rozgrzeje niejedno serce! 💜
🌈
Powiem Wam, że “Materiał na chłopaka” czyta się błyskawicznie. Odkąd tylko wejdziecie do tego świata, nie będziecie chcieli wyjść, bo tak Wam będzie dobrze przy bohaterach! Jest to naprawdę ciepła powieść, taka po którą się...
2021-04
2021-04
2021-04-28
Zdecydowanie zbyt rozciągnięta. Bohaterowie przeźroczyści i irytujący, no i do tego tak słaby foreshadowing, że hit! Na pewno nikt się po 20 stronach nie domyślił całej fabuły!
Zdecydowanie zbyt rozciągnięta. Bohaterowie przeźroczyści i irytujący, no i do tego tak słaby foreshadowing, że hit! Na pewno nikt się po 20 stronach nie domyślił całej fabuły!
Pokaż mimo to