-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Książka bardo dobra, ukazuje polską wieś tuż przed jej przemianą. Ciekawa fabuła i wciągające wątki :) polecam
Książka bardo dobra, ukazuje polską wieś tuż przed jej przemianą. Ciekawa fabuła i wciągające wątki :) polecam
Pokaż mimo toKsiążka faktycznie dość przeciętna, litewska autorka dość dużo uwagi poświęca na retrospekcje i opisy, a dodatkowo pojawia się mętny motyw kwiatów i przeplatanie akcji właściwej kryminału z życiem prywatnym głównej bohaterki i innymi sprawami kryminalnymi... Nie zachwyca, lecz warto obyć się z innym typem literatury kryminalnej.
Książka faktycznie dość przeciętna, litewska autorka dość dużo uwagi poświęca na retrospekcje i opisy, a dodatkowo pojawia się mętny motyw kwiatów i przeplatanie akcji właściwej kryminału z życiem prywatnym głównej bohaterki i innymi sprawami kryminalnymi... Nie zachwyca, lecz warto obyć się z innym typem literatury kryminalnej.
Pokaż mimo to
Książka jest nieco odmienna od filmu, więc dla tych co myślą, że oglądając film to tak jakby przeczytali książkę - zapewniam - tak nie jest. Kuczok bardzo zgrabnie opisuje problem przemocy w "Gnoju", atmosferę podwórkową w familokach i traumę temu towarzyszącą. Książkę można przeczytać jednym tchem stąd zasługuje na status bardzo dobrej!
Książka jest nieco odmienna od filmu, więc dla tych co myślą, że oglądając film to tak jakby przeczytali książkę - zapewniam - tak nie jest. Kuczok bardzo zgrabnie opisuje problem przemocy w "Gnoju", atmosferę podwórkową w familokach i traumę temu towarzyszącą. Książkę można przeczytać jednym tchem stąd zasługuje na status bardzo dobrej!
Pokaż mimo to