Spięcie

Profil użytkownika: Spięcie

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
149
Przeczytanych
książek
287
Książek
w biblioteczce
41
Opinii
136
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Usłyszałam pogłoski. Były to ślepe strzały dające minimalne wgniecenia w pamięci. Tytuł „coś 22”, autor jakiś tam Józef. Jako prosty człowiek, szukający relaksu, wybieram zazwyczaj fantasy z dużą dawką ciętej riposty. Prosta fabuła, wybujane historyjki i sympatyczni bohaterowie. Odmóżdżyć można się na wiele sposobów. Trudniejsze jest znalezienie źródła inspiracji i mądrości życiowej. „Paragraf 22” Josepha Hellera w pierwszych rozdziałach mnie nudził przy standardowym czytaniu w fotelu. Wywnioskowałam po 2 rozdziałach w czasie 2 tygodni, że tak się nie da. Wzięłam niepozorną książeczkę z żółtymi kartkami i na swój sposób wulgarną okładką do autobusu. Godzina dwadzieścia to była odpowiednia dawka słów tego autora. W czasie jazdy na spokojnie analizowałam i składałam wątki, co jest konieczne przy takiej literaturze. „Klasyka jest klasyką nie bez powodu, więc skup się i zrozum.” - tak sobie mówiłam. Bardzo spokojnie i cierpliwie wtapiałam się w tło koszar. Pierwszy raz zainteresowałam się wojną. Nie lubię historii. Lubię wiedzę z niej wyciągniętą. Wniosek jeden: dobra książka, mimo nielubianej przeze mnie tematyki.
Yossarian jest wariatem, czy jednak nim nie jest? Milo to przedsiębiorca, czy sukinsyn, który się sprzedał? Dlaczego Orr opowiada Yossarianowi o jabłuszkach i kasztanach? Historie są ze sobą połączone. Nie sposób zrozumieć jednego bez przyswojenia poprzedniego. Żarty są dobitne. Absurdu końca nie widać. Tej książki nie da się opisać w standardowy sposób. Przedstawienie bohaterów byłoby zagwozdką, mimo że mamy ich wyraźnie nakreślonych przez autora. Akcja rozgrywa się w czasie II wojny światowej w większej mierze na Pianosie i wszędzie tam, gdzie bohaterowie latają samolotami i przedstawiają przeszłość. To odpowiedni moment, by zaznaczyć, że bohaterowie są członkami eskadry lotniczej odpowiedzialnej w większej mierze za bombardowania. Akcje, które wykonują piloci są niebezpieczne lub śmiertelne w skutkach. Yossarian boi się śmierci. Ten mężczyzna widzi wszędzie zagrożenie własnego życia lub zdrowia. Przy czym w czasie wojny utracone zdrowie oznacza zwolnienie ze służby. Nawet jeżeli jest tylko chwilowe ma dobry wpływ na naszego dzielnego wojaka. Zatem nic dziwnego, że poznajemy naszego strachliwego podobno szaleńca w szpitalu.
Można o nim długo opowiadać, jaki jest, co zrobił, o czym myślał, lecz najlepsze w tej książce jest właśnie poznawanie go. Zaznajamianie się z jego codziennością, jego ekscentrycznymi przyjaciółmi, jak i lekko „wstrząśniętymi, pomieszanymi” wrogami. Wkraczanie w jego świat jest ekscytujące i śmieszne i oczywiście absurdalne. Zbiór dziwnych zdarzeń, postrzelonych (w przenośni i w rzeczywistości) ludzi, ciekawych ideologii, nieszczęśliwych wypadków, ostrego humoru na tle niewyobrażalnego zniszczenia, jakim jest wojna. Wojna. Co ja wiem o wojnie? Z teorii? Czytałam i uczyłam się o niej z jednego działu na 40 stronach w podręczniku. Praktycznie? Nic. I niech tak pozostanie. Jeśli przyszłe pokolenia nie zaznają wojny to niech o niej przeczytają, wyciągną właściwe wnioski i pozostawią tam gdzie jej miejsce, czyli w przeszłości.
Należy zaznaczyć, że książka nie jest dla wszystkich. Ma swój własny charakter. Ma otoczkę, która nigdy nie zniknie. Może najwyżej zmienić kolor, gdy przeczytamy ją ponownie i dotrze do nas więcej niż za pierwszym razem. Tę książkę powinny czytać osoby, które wchodzą w dorosłe życie i mają świadomość, że nie zawsze jest łatwo. Uczy ona, że życie rzuca przeróżne karty, a czasem lubi sobie z nas najzwyczajniej zakpić. Można wyciągnąć wiele nauk i żartów do opowiadania przy piwie z kolegami. Można się przerazić, zapłakać, a później jeszcze szeroko uśmiechnąć. Paragraf 22 działa na człowieka pobudzająco. Zaczynamy myśleć o tym jak było, a co gorsza o tym jak może być, gdy nic nie zmienimy.
Książkę polecam i zachęcam do spokojnej kontemplacji nad jej treścią. Nie jest ona na jeden wieczór, lecz zasługuje ona na uwagę i przemyślenie wątków dotyczących przeszłości jak i teraźniejszości. Niektóre żarty nigdy się nie przeterminują, podkreślone w dziele Josepha Hellera wartości liczą się teraz i będą ważne po śmierci mojego pokolenia. Uniwersalna i ponadczasowa oraz wymagająca czasu. Lektura budząca nasze przekonania. Przesłań może być wiele, ale mimo wszelkich katastrof daje nadzieję. Na tym właśnie powinny się opierać książki i autor wyraźnie na sam koniec sygnalizuje, że nie napisał książki tylko po to, byśmy mieli lepszy humor. Myślę że, chciał nam - Czytelnikom coś przekazać. Swoje wnioski już mam w głowie. Teraz kolej na Ciebie.

Usłyszałam pogłoski. Były to ślepe strzały dające minimalne wgniecenia w pamięci. Tytuł „coś 22”, autor jakiś tam Józef. Jako prosty człowiek, szukający relaksu, wybieram zazwyczaj fantasy z dużą dawką ciętej riposty. Prosta fabuła, wybujane historyjki i sympatyczni bohaterowie. Odmóżdżyć można się na wiele sposobów. Trudniejsze jest znalezienie źródła inspiracji i mądrości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym przeczytała tę książkę za jednym zamachem mój umysł stałby się różowy a z uszu ulatniałyby się jednorożce. Czytałam stopniując sobie słodyczy i różowego puchu.
Dziwny temat z tą dziewczyną.
Bajka na ciężkich resorach?
Nie wiem, co o tym sądzić.
Mimo że temat dość poważny, to książka jakaś taka uboga i bez wyraźnej głębi.

Gdybym przeczytała tę książkę za jednym zamachem mój umysł stałby się różowy a z uszu ulatniałyby się jednorożce. Czytałam stopniując sobie słodyczy i różowego puchu.
Dziwny temat z tą dziewczyną.
Bajka na ciężkich resorach?
Nie wiem, co o tym sądzić.
Mimo że temat dość poważny, to książka jakaś taka uboga i bez wyraźnej głębi.

Pokaż mimo to

Okładka książki Never Never Tarryn Fisher, Colleen Hoover
Ocena 7,3
Never Never Tarryn Fisher, Coll...

Na półkach:

Wszystko pięknie, ładnie i kwieciście, ale okładka mi się nie podoba. :(
I jeśli mam rozumieć, że to koniec tej znamienitej historii, to ja się buntuję.
Chciałabym się dowiedzieć co się stało z ich rodzeństwem i wiele innych spraw przydałoby się zgłębić. 300 stron to zdecydowanie za mało. Niedosyt to jedyne zjawisko, które pojawiło się obok zachwytów.

Wszystko pięknie, ładnie i kwieciście, ale okładka mi się nie podoba. :(
I jeśli mam rozumieć, że to koniec tej znamienitej historii, to ja się buntuję.
Chciałabym się dowiedzieć co się stało z ich rodzeństwem i wiele innych spraw przydałoby się zgłębić. 300 stron to zdecydowanie za mało. Niedosyt to jedyne zjawisko, które pojawiło się obok zachwytów.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Spięcie

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Cassandra Clare
Ocena książek:
7,6 / 10
72 książki
16 cykli
5562 fanów
Ewa Nowak
Ocena książek:
7,0 / 10
86 książek
4 cykle
662 fanów
Colleen Hoover
Ocena książek:
7,7 / 10
27 książek
6 cykli
5087 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Umberto Eco - Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej
Cassandra Clare Mechaniczny anioł Zobacz więcej
Albert Einstein - Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto popiołów Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Szeptem Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
149
książek
Średnio w roku
przeczytane
15
książek
Opinie były
pomocne
136
razy
W sumie
wystawione
86
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
868
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]