-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2016-05-22
2016-02-12
2016-02-04
2016-01-27
2016-01-04
2015-08-14
Listonosz to pierwsza książka Bukowskiego po którą sięgnąłem. Zasłuchawszy się w opiniach dotyczące twórczości autora, podszedłem do lektury z lekką rezerwą ale również z ciekawością. Listonosz opowiada historię na wskroś rzeczywistą, szorstką. Główny bohater dzień w dzień zmaga się z syzyfową kulą w postaci pracy, związków i relacji z ludźmi. Henry Chinaski świetnie analizuje szarą rzeczywistość i mentalność ludzi. Sam poszukuje strefy komfortu w której mógłby zanurzyć się w pijackiej malignie. Miejscami życie unosi go w komfortowe przestrzenie lecz równie szybko pozbawia złudzeń. Pióro proste, nieprzypudrowane i hipnotycznie wciągające. Mimo skali szarości niepozbawione dozy świetnego, specyficznego humoru. Pierwsza i nie ostatnia książka Bukowskiego w moim zbiorze!
Listonosz to pierwsza książka Bukowskiego po którą sięgnąłem. Zasłuchawszy się w opiniach dotyczące twórczości autora, podszedłem do lektury z lekką rezerwą ale również z ciekawością. Listonosz opowiada historię na wskroś rzeczywistą, szorstką. Główny bohater dzień w dzień zmaga się z syzyfową kulą w postaci pracy, związków i relacji z ludźmi. Henry Chinaski świetnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-11
2014-01-25
Zachodzę w głowę i cały czas zastanawiam się jak można było przeszło pół wieku temu snuć jak Lem tak niesamowicie rozbudowane wizje przyszłości. Jak można było wiele rzeczy wyprorokować. Jak niesamowitym obserwatorem musiałbyć człowiek, który napisał tę książkę. Powieść pod tym względem uznaję za fantastyczną. Moja wyobraźnia buzuje, pracuje na najwyższych obrotach, jest cały czas zaskakiwana. Fabuła? Prosta historia w którą z maestrią wpisane są wątki psychologiczne, społeczne i etyczne. Co mnie jeszcze urzeka w “Powrocie…” to to, że zostałem zręcznie sprowokowany do rozważań na temat porządku i granic w tym utopijnym / antyutopijnym świecie. Stawiam znak jakości.
Zachodzę w głowę i cały czas zastanawiam się jak można było przeszło pół wieku temu snuć jak Lem tak niesamowicie rozbudowane wizje przyszłości. Jak można było wiele rzeczy wyprorokować. Jak niesamowitym obserwatorem musiałbyć człowiek, który napisał tę książkę. Powieść pod tym względem uznaję za fantastyczną. Moja wyobraźnia buzuje, pracuje na najwyższych obrotach, jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Gottland do bez wątpienia pozycja która zrobiła na mnie duże wrażenie. Tematyka porusza się po Czechosłowacji ogarniętej komunistycznym betonem, czyli wydawać by się mogło pozbawionym kolorytu okresem historii naszych południowych sąsiadów. Jednakże Szczygieł wykorzystuje pewien potencjał i poprzez pokazanie losów mniej lub bardziej znanych Czechów buduje monument złożony z potężnych reportaży. Z reguły ten gatunek powinien być zdjęciem, wiernym odbiciem oddającym postać danej sprawy. Tutaj to odbicie, w żaden sposób niepodkolorowane oddaje w pełny i prosty sposób dramat i komizm tego okresu. Pochłania, uzależnia i zmusza do refleksji. Opisane historie krążą wokół czeskiej indywidualności, która krusząc beton śmiertelnie obrywa rykoszetem. Po przeczytaniu stałem się fanem reportaży i na dobre ugrzązłem w czeskiej kulturze. Jestem przekonany, że taki też był zamysł samego autora.
Gottland do bez wątpienia pozycja która zrobiła na mnie duże wrażenie. Tematyka porusza się po Czechosłowacji ogarniętej komunistycznym betonem, czyli wydawać by się mogło pozbawionym kolorytu okresem historii naszych południowych sąsiadów. Jednakże Szczygieł wykorzystuje pewien potencjał i poprzez pokazanie losów mniej lub bardziej znanych Czechów buduje monument złożony z...
więcej Pokaż mimo to