tomtom

Profil użytkownika: tomtom

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 tydzień temu
154
Przeczytanych
książek
156
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Metawersum - to słowo-przynęta, które może przyciągnąć Cię do tej książki. To pułapka.

Świat przedstawiony w "Śnieżycy" jest pełen szalonych i przejaskrawionych wizji przyszłości, będących nietuzinkowym miksem cyberpunkowych szlagierów. To tutaj zostaje pierwszy raz użyte słowo "metawersum", obecnie nabierające szalonej popularności. Jeśli przyjmiemy, że absurd ukazanego świata i wysokie stężenia kiczu są świadomą decyzją światotwórczą autora, to możemy czerpać przyjemność z lektury. Niestety, tylko do czasu, gdyż w pewnym momencie kurtyna opada.

Mniej więcej w połowie książki zostaje zarysowana intryga stojąca za wydarzeniami. Z początku otrzymujemy raczej niegroźny zrzut informacji, tylko lekko zalatujący pseudonauką - wpisuje się to nieco w styl ukazanego świata. Pod koniec "Śnieżycy" nadchodzi jednak kilkurozdziałowy monolog głównego bohatera. Postać ta konstruuje istną metatorię spiskową dziejów ludzkości, snując ją na podstawie jedynie strzępków informacji. Sposób podania tej teorii czytelnikowi jest przytłaczający, a ona sama niewiarygodna nawet jak na fantastykę odbieraną z ogromną dozą dobrej woli.

Treść tej intrygi wytrąca czytelnika z rzekomego luźnego stylu książki. Forma jej ukazania - w rozwlekłej ekspozycji - obnaża natomiast potężne braki warsztatowe autora. Wtedy to do czytelnika zaczyna docierać, że ma do czynienia z grafomanią, a nie celowym kiczem i przejaskrawieniem świata.

Nie dałem rady ukończyć lektury "Śnieżycy" - po raz pierwszy byłem tak blisko zakończenia książki i jednocześnie miałem tak mało chęci na jej doczytanie. Czar prysł i nie da się go przywrócić.

Metawersum - to słowo-przynęta, które może przyciągnąć Cię do tej książki. To pułapka.

Świat przedstawiony w "Śnieżycy" jest pełen szalonych i przejaskrawionych wizji przyszłości, będących nietuzinkowym miksem cyberpunkowych szlagierów. To tutaj zostaje pierwszy raz użyte słowo "metawersum", obecnie nabierające szalonej popularności. Jeśli przyjmiemy, że absurd ukazanego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest horror. To książka obyczajowa, która próbuje być horrorem. Niestety, autorce brakuje odpowiednich umiejętności, aby zbudować duszną atmosferę i operować strachem i grozą. Otrzymujemy za to mnóstwo monologów wewnętrznych skupiających się na uczuciach bohaterów oraz retrospekcje, które hamują akcję. A najgorsza przewina autorki to ciągłe łamanie reguły "show, don't tell". Zamiast ujrzeć niepokojące zdarzenia oczami bohaterów, dowiadujemy się o nich po fakcie - z przemyśleń i dialogów postaci. I tak oto przez pół rozdziału czytamy o czyichś uczuciach, a w zaledwie dwóch zdaniach znajdujemy istne wypunktowanie nieszczęść, które dotykają karawanę.

Fabułę poznajemy z perspektywy kilku osób. Ich historie nie są wciągające, a motywacje nie przekonują. Trudno jest się z nimi zżyć, przez co nie dbamy o ich los. W takiej sytuacji trudno jest zbudować atmosferę niebezpieczeństwa, gdyż nie przejmujemy się, czy ktoś przeżyje, czy nie.

Jedna z postaci ma mroczną przeszłość (oczywiście), która jest stopniowo ujawniana przez dialogi i retrospekcje. W pewnym momencie autorka wyjawia już tak wiele, że czytelnikowi więcej nie potrzeba. Ale nie przeszkadza jej to w dalszym drążeniu tematu i poświęceniu całego rozdziału-retrospekcji na opowiedzenie reszty historii bohatera - którą już w zdecydowanej większości znamy i możemy być tym tematem zmęczeni.

Znacznym plusem "Głodu" jest jego zakończenie. Nie zdradzając wiele - jest zupełnie nieoczywiste pod względem moralnym. Jednak nie wiem, czy warto do tego zakończenia dotrwać, skoro przez większość czasu fabuła może być nam obojętna.

To nie jest horror. To książka obyczajowa, która próbuje być horrorem. Niestety, autorce brakuje odpowiednich umiejętności, aby zbudować duszną atmosferę i operować strachem i grozą. Otrzymujemy za to mnóstwo monologów wewnętrznych skupiających się na uczuciach bohaterów oraz retrospekcje, które hamują akcję. A najgorsza przewina autorki to ciągłe łamanie reguły "show,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Proxima" to powieść bardzo rozległa pod względem podejmowanych wątków. Niestety, nie radzi sobie ona z ich mnogością. Po przeczytaniu książki czytelnik zostaje porzucony bez rozwiązania najbardziej intrygujących zagadek, a nawet najmniejszych sugestii czy hipotez ich dotyczących. W "Proximie" poznajemy wątki wielu bohaterów, które potem okazują się nieistotne lub rozczarowujące. Część ze początkowo istotnych postaci znika z fabuły, aby kiedyś wrócić jedynie dla czystej formalności.

Jeśli ktoś czytał "Długą Ziemię" tego autora, to "Proxima" może mu się wydać bardzo dobrze znaną melodią. Mamy tu tak samo do czynienia z podróżującą sztuczną inteligencją, która stara się poznać obce planety. Obserwujemy wiele światów i powiązania między nimi. Poza tym jest też kilka motywów bardzo zbliżonych do "Długiej Ziemi", ale wymienienie ich byłoby zbyt wielkim spoilerem. Podobieństwo pomiędzy "Proximą" a "Długą Ziemią" wykracza poza ramy charakterystycznego stylu autora, zbliżając się nieco w stronę autoplagiatu.

Na plus tej książki należy policzyć opis eksploracji i prób kolonizacji planety. Przekonuje również wizja przyszłości Ziemi znękanej katastrofami ekologicznymi. Wyraźny jest również wątek głupoty ludzkiej na poziomie wymykającym się zrozumieniu zwykłych obywateli. Wobec takich potężnych sił jednostka może być tylko pyłkiem. Szkoda, że ten pyłek jest również zapominany przez autora. Dramaty ludzkie nie kładą się piętnem na bohaterach, przez co z czasem coraz trudniej jest nam utrzymać z nimi więź.

"Proxima" wydaje się być rwącym, ale płytkim strumieniem ciekawych pomysłów.

"Proxima" to powieść bardzo rozległa pod względem podejmowanych wątków. Niestety, nie radzi sobie ona z ich mnogością. Po przeczytaniu książki czytelnik zostaje porzucony bez rozwiązania najbardziej intrygujących zagadek, a nawet najmniejszych sugestii czy hipotez ich dotyczących. W "Proximie" poznajemy wątki wielu bohaterów, które potem okazują się nieistotne lub...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika tomtom

z ostatnich 3 m-cy
tomtom
2024-04-08 22:54:26
tomtom ocenił książkę Uwaga! Złość na
7 / 10
2024-04-08 22:54:26
tomtom ocenił książkę Uwaga! Złość na
7 / 10
Uwaga! Złość Ewa Tyralik-Kulpa
Średnia ocena:
7.4 / 10
237 ocen
tomtom
2024-04-01 09:08:49
tomtom
2024-02-23 20:07:20
tomtom ocenił książkę Ślepowidzenie na
7 / 10
2024-02-23 20:07:20
tomtom ocenił książkę Ślepowidzenie na
7 / 10
Ślepowidzenie Peter Watts
Cykl: Ślepowidzenie (tom 1)
Średnia ocena:
7.6 / 10
3640 ocen
John Steinbeck Grona gniewu Zobacz więcej
John Steinbeck Grona gniewu Zobacz więcej
John Steinbeck Grona gniewu Zobacz więcej
John Steinbeck Grona gniewu Zobacz więcej
John Steinbeck Grona gniewu Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
154
książki
Średnio w roku
przeczytane
17
książek
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
152
oceny ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
1 061
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
21
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]