Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

"Chłopki” to poruszająca podróż przez czas, ukazująca losy kobiet z perspektywy chłopskich rodzin. Ta lektura skłoniła mnie do refleksji nad życiem mojej ukochanej babci, która była nauczycielką.

Wspomnienia o mojej babci łączą się z obrazem kochającej kobiety, która miłość wyrażała poprzez gotowanie. Mimo, że dziś miałaby 93 lata, demencja pozbawiła nas jej obecności. „Chłopki” pozwoliły mi spojrzeć na jej życie z nowej perspektywy i docenić odwagę oraz niezależność, jaką wykazała, wybierając partnera z własnej woli. Kochała go, czy chciała sama zadecydować z kim się zwiąże? Tego się nie dowiem.

Po Chłopakach wiem jednak, że pochodziła z rodziny zamożnej. W domu była podłoga, krowa a moja prababcia nie stroniła od jedwabnych ubrań.

Całość tej książki, układająca się chronologicznie, oddaje życie kobiet, ich wybory i trudy. Przeplatając historię mojej babci z lekturą, zdaję sobie sprawę, jak bardzo była ona dla mnie wzorcem. „Chłopki” nie tylko rozświetliły przeszłość, ale także wyostrzyły moje uczucie podziwu i miłości do tej wyjątkowej kobiety.

Moja babcia siedziała obok mnie z uśmiechem kiedy dowiadywałam się o jej historii z Chłopek.

"Chłopki” to poruszająca podróż przez czas, ukazująca losy kobiet z perspektywy chłopskich rodzin. Ta lektura skłoniła mnie do refleksji nad życiem mojej ukochanej babci, która była nauczycielką.

Wspomnienia o mojej babci łączą się z obrazem kochającej kobiety, która miłość wyrażała poprzez gotowanie. Mimo, że dziś miałaby 93 lata, demencja pozbawiła nas jej obecności....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do pierwszej połowy czyta się poprawnie, ale od drugiej części zatytułowanej 'Roześmiany tygrys' fabuła jest bez ładu i składu. Wątki z czapy z których nic nie wynika.
Pierwsza połowa całkiem znośna i logiczna.
Horror ? Nie. Prędzej Gość Niedzielny, rubryka o cudach i biografiach pomazańców Bożych.

Do pierwszej połowy czyta się poprawnie, ale od drugiej części zatytułowanej 'Roześmiany tygrys' fabuła jest bez ładu i składu. Wątki z czapy z których nic nie wynika.
Pierwsza połowa całkiem znośna i logiczna.
Horror ? Nie. Prędzej Gość Niedzielny, rubryka o cudach i biografiach pomazańców Bożych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

50 twarzy Cullena

50 twarzy Cullena

Pokaż mimo to


Na półkach:

wątek w botswanie ok, wątek kryminalny gorzej niż słaby.

wątek w botswanie ok, wątek kryminalny gorzej niż słaby.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeżeli książka wywołuje emocje takie jak smutek, współczucie, radość ; to jest to książka dobra. Natomiast jeżeli do tego dochodzą reakcje : śmiech czy płacz jest już to książka wybitna.

Przyznam się, że sięgnęłam po tę pozycje uprzednio oglądając film, który również poruszył mnie do łez !

Kombinacja : Utwór Photograph Edka Sheerana, który był wykorzystany jako soundtrack w filmie + treść (wątki Lou + Willa*) tej książki sprawiła, że mój poziom histerii był adekwatny do poziomu rozpaczy kiedy umierał Mufasa.

Nie jestem fanką książek o miłości; preferuje kryminały, ale ta powieść mnie ujęła. I na pewno do niej wrócę.

Jeżeli książka wywołuje emocje takie jak smutek, współczucie, radość ; to jest to książka dobra. Natomiast jeżeli do tego dochodzą reakcje : śmiech czy płacz jest już to książka wybitna.

Przyznam się, że sięgnęłam po tę pozycje uprzednio oglądając film, który również poruszył mnie do łez !

Kombinacja : Utwór Photograph Edka Sheerana, który był wykorzystany jako...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaskakująca, przerażająca, szokująca.
Czytając kolejne strony musiałam pilnować własnej świadomości, aby sklasyfikować przedstawione wydarzenia jako F A K T Y.

Zaskakująca, przerażająca, szokująca.
Czytając kolejne strony musiałam pilnować własnej świadomości, aby sklasyfikować przedstawione wydarzenia jako F A K T Y.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miał być Sherlock, a wsyszło W11.

Chciałam się dowiedzieć jak wyglada zawód profilera, niestety ta książka mi tego nie uniemożliwiła.
Nawiązanie do PRL było strzałem w 10, ze względu na PRLowski hype, który obecnie jest. Niestety ten wątek nie został wykorzystany, a tym samym potencjał powieści został zmarnowany.

Miał być Sherlock, a wsyszło W11.

Chciałam się dowiedzieć jak wyglada zawód profilera, niestety ta książka mi tego nie uniemożliwiła.
Nawiązanie do PRL było strzałem w 10, ze względu na PRLowski hype, który obecnie jest. Niestety ten wątek nie został wykorzystany, a tym samym potencjał powieści został zmarnowany.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść daje nadzieję i ukojenie osobom, które tęsknią za ukochanym czworonogiem.
Sądzę, że dzięki tej lekturze, troszkę łatwiej będzie pożegnać się z pupilem - w końcu czeka go kolejna misja.

PS. Autor opisując psiego bohatera bezbłędnie trafił w charakterystykę ras ! :)

Powieść daje nadzieję i ukojenie osobom, które tęsknią za ukochanym czworonogiem.
Sądzę, że dzięki tej lekturze, troszkę łatwiej będzie pożegnać się z pupilem - w końcu czeka go kolejna misja.

PS. Autor opisując psiego bohatera bezbłędnie trafił w charakterystykę ras ! :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak na pozycje rekomendowaną przez światowej sławy pisarzy i cały ten 'hype' książka jest bardzo słaba i przewidywalna. Na 50 stronie już wiedziałam jaki będzie motyw i zakończenie.
I o co chodzi z tymi pociągami..? Lepszym tytułem byłby 'Wiecznie nawalona Rachel pyta wszystkich co robiła wczoraj'

Jak na pozycje rekomendowaną przez światowej sławy pisarzy i cały ten 'hype' książka jest bardzo słaba i przewidywalna. Na 50 stronie już wiedziałam jaki będzie motyw i zakończenie.
I o co chodzi z tymi pociągami..? Lepszym tytułem byłby 'Wiecznie nawalona Rachel pyta wszystkich co robiła wczoraj'

Pokaż mimo to