-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2020-06-29
2017-04-20
2015-02-21
Świetna książka! Nie mogę się doczekać kiedy zastosuję TOC w praktyce
Świetna książka! Nie mogę się doczekać kiedy zastosuję TOC w praktyce
Pokaż mimo to2015-02-10
Dobra książka dla początkujących. Bardzo spodobała mi się idea samozarządzania. Najważniejsze jest to, że można wyciągnąć z niej sporo ciekawych rzeczy nawet niekoniecznie działając w branży wytwarzania oprogramowania. Jedyna uwaga, o której ktoś również wspominał: wolałbym jednak aby rozdziały były nazwane klasycznie. Ułatwiłoby to szukanie informacji i wracanie do książki jakiś czas po przeczytaniu, ale być może innym pomaga to zakotwiczyć wiedzę. + za źródła do innych książek, stron i artykułów - bardzo skorzystałem!
Dobra książka dla początkujących. Bardzo spodobała mi się idea samozarządzania. Najważniejsze jest to, że można wyciągnąć z niej sporo ciekawych rzeczy nawet niekoniecznie działając w branży wytwarzania oprogramowania. Jedyna uwaga, o której ktoś również wspominał: wolałbym jednak aby rozdziały były nazwane klasycznie. Ułatwiłoby to szukanie informacji i wracanie do książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-02
Zainteresowałem się książką chwilę po tym jak Piotr Kuryło otrzymał Kolosa za wyczyn roku, którym było obiegnięcie ziemi. Sam jestem biegaczem ultra więc tym bardziej interesowała mnie ta pozycja. Cóż, sama książka jest ciekawa, szacunek za to czego autor dokonał. Niestety, niektóre opinie czy stwierdzenia dosyć dziwnie kontrastują z postawą do której, przynajmniej w teorii dąży pan Kuryło. Motyw wiary jest jak dla mnie wpleciony trochę na siłę, w pewnym momencie zaczęło mi to przeszkadzać, a nawet drażnić. Nie chodzi o to, że mam takie poglądy czy inne. Po prostu: coś mi tu nie pasuje, nie widzę konsekwencji czuję, że postawa autora nie jest autentyczna, a jedynie na pokaz. Nie mam żadnych uprzedzeń do p. Piota, opinia jest naturalnie subiektywna, ale wyrobiona jedynie po przeczytaniu książki.
Zainteresowałem się książką chwilę po tym jak Piotr Kuryło otrzymał Kolosa za wyczyn roku, którym było obiegnięcie ziemi. Sam jestem biegaczem ultra więc tym bardziej interesowała mnie ta pozycja. Cóż, sama książka jest ciekawa, szacunek za to czego autor dokonał. Niestety, niektóre opinie czy stwierdzenia dosyć dziwnie kontrastują z postawą do której, przynajmniej w teorii...
więcej Pokaż mimo to