-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2004
2004
Pierwszy tom serii, na który nie potrafiłem się doczekać i przeczytałem angielską wersję zanim jeszcze na półkach pojawiła się wersja ojczysta. Najlepiej poprowadzona fabuła z wszystkich siedmiu części. Widać, że przy tej części Rowling napracowała się w trakcie redagowania i dopieściła każde słowo. Po raz pierwszy zresztą generując pozycję przeznaczoną dla dojrzewającego czytelnika, wprowadzając więcej poważnych emocji i mniej bajkowości. Zasłużone 10/10.
Pierwszy tom serii, na który nie potrafiłem się doczekać i przeczytałem angielską wersję zanim jeszcze na półkach pojawiła się wersja ojczysta. Najlepiej poprowadzona fabuła z wszystkich siedmiu części. Widać, że przy tej części Rowling napracowała się w trakcie redagowania i dopieściła każde słowo. Po raz pierwszy zresztą generując pozycję przeznaczoną dla dojrzewającego...
więcej mniej Pokaż mimo to2004
Moja ulubiona część całej serii. Dlaczego? Jestem po prostu niewyobrażalnym maniakiem motywu podróżowania w czasie i moim zdaniem "Więzień" jest przykładem jego idealnego zastosowania. Pierwszy kontakt z książką, moment w którym zostają wyjaśnione wszystkie dziwne wydarzenia jest jednym z ważniejszych w mojej całej czytelniczej karierze. Tej książki po prostu nie można przeczytać jeden raz!
Moja ulubiona część całej serii. Dlaczego? Jestem po prostu niewyobrażalnym maniakiem motywu podróżowania w czasie i moim zdaniem "Więzień" jest przykładem jego idealnego zastosowania. Pierwszy kontakt z książką, moment w którym zostają wyjaśnione wszystkie dziwne wydarzenia jest jednym z ważniejszych w mojej całej czytelniczej karierze. Tej książki po prostu nie można...
więcej mniej Pokaż mimo to1996
I oto jest. Książka, którą chodząc do pierwszych klas podstawówki wpisywałem koleżankom w Złotych Myślach pod pozycją ulubiona. Najlepsza z najlepszych. Arcydzieło książek młodzieżowych wywodząca się jeszcze z czasów kiedy to moi rodzice byli zagorzałymi czytelnikami. Prawdopodobnie pozycja, którą przeczytałem najwięcej razy z wszystkich publikacji na świecie. Dzięki niej dowiedziałem się co to MARABUT i odpowiem na to pytanie nawet i obudzony w środku nocy. Również dzięki niej zacząłem już w wieku chyba przedszkolnym rozróżniać wyż od niżu i ich skutki dla stanu pogody. Mógłbym do niej wracać zawsze. Mało jest książek zasługujących na maksymalną ocenę - ale historia tego słomkowego kapelusza tak naprawdę wykracza poza skalę.
I oto jest. Książka, którą chodząc do pierwszych klas podstawówki wpisywałem koleżankom w Złotych Myślach pod pozycją ulubiona. Najlepsza z najlepszych. Arcydzieło książek młodzieżowych wywodząca się jeszcze z czasów kiedy to moi rodzice byli zagorzałymi czytelnikami. Prawdopodobnie pozycja, którą przeczytałem najwięcej razy z wszystkich publikacji na świecie. Dzięki niej...
więcej mniej Pokaż mimo toTrzynastozgłoskowiec mający sens, opowiadający głęboką wielowątkową opowieść, opisujący i przybliżający bohaterów lepiej niż niejeden tekst pisany prozą. Jak można nie pokochać tego utworu od pierwszych słów, które zna prawdopodobnie każdy Polak. Jak można nie dostrzec wspaniałości Mickiewicza i ponadczasowości tej epopei narodowej. Śmiem stwierdzić, że najważniejsza pozycja w historii polskiej literatury.
Trzynastozgłoskowiec mający sens, opowiadający głęboką wielowątkową opowieść, opisujący i przybliżający bohaterów lepiej niż niejeden tekst pisany prozą. Jak można nie pokochać tego utworu od pierwszych słów, które zna prawdopodobnie każdy Polak. Jak można nie dostrzec wspaniałości Mickiewicza i ponadczasowości tej epopei narodowej. Śmiem stwierdzić, że najważniejsza...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-11-22
Prawdopodobnie jedna z bardziej spokojnych i wyważonych książek Kinga. Jednak przy kolejnej już pozycji muszę po prostu napisać, że uwielbiam motyw podróżowania w czasie. Również zabójstwo JFK znajduje się w mojej sferze zainteresowań. Mamy więc proste równanie KING + PODRÓŻE W CZASIE + JFK = 9/10. Na dodatek jak zwykle u Kinga podoba mi się konstrukcja postaci oraz małomiasteczkowego społeczeństwa. Konsekwencja w budowaniu symetrycznych wątków również godna podziwu...
Bo przecież przeszłość harmonizuje - skończyłem czytać "Dallas 63" dokładnie 22 listopada :)
Prawdopodobnie jedna z bardziej spokojnych i wyważonych książek Kinga. Jednak przy kolejnej już pozycji muszę po prostu napisać, że uwielbiam motyw podróżowania w czasie. Również zabójstwo JFK znajduje się w mojej sferze zainteresowań. Mamy więc proste równanie KING + PODRÓŻE W CZASIE + JFK = 9/10. Na dodatek jak zwykle u Kinga podoba mi się konstrukcja postaci oraz...
więcej mniej Pokaż mimo toDla każdego chłopca pozycja obowiązkowa. Nie wiem jak odbiorą ją obecnie dzieci przesiadujące głównie przed komputerem, za sport uważające zajęcia karate opłacane za grube pieniądze przez rodziców, ale dla mnie... Jako dziecko wychowane w 100% na podwórku, dzięki graniu w piłkę na piaszczystym boisku w środku lasu, dzięki kolegom, członkostwu w amatorskich klubach... Co tu dużo gadać - łezka w oku się kręci, aż chce się wrócić do tamtych lat. Zasłużone 9/10.
Dla każdego chłopca pozycja obowiązkowa. Nie wiem jak odbiorą ją obecnie dzieci przesiadujące głównie przed komputerem, za sport uważające zajęcia karate opłacane za grube pieniądze przez rodziców, ale dla mnie... Jako dziecko wychowane w 100% na podwórku, dzięki graniu w piłkę na piaszczystym boisku w środku lasu, dzięki kolegom, członkostwu w amatorskich klubach... Co tu...
więcej mniej Pokaż mimo to2003
Od samego początku wykreowany jest świat, w którym człowiek pozostaje na długo po przeczytaniu. Pierwszy tom mimo, że prawdopodobnie najbardziej skierowany do bardzo młodego czytelnika jest swoistą bramą do rzeczywistości, w której istnieją czarodzieje. Sama historia jest dość prosta i nie rozbija się na dużą ilość wątków pobocznych i przyznać trzeba, że mogłaby równie dobrze zniknąć w gąszczu innych książek łączących młodego bohatera, super umiejętności i przygody z przyjaciółmi... Lecz udało się jej wybić!
Sukces Harry'ego Pottera ukazuje kunszt Rowling, której styl jest niewiarygodnie nieskomplikowany, a jednocześnie nieprzewidywalny. Osobiście uważam, że to właśnie prostota w kreowaniu świata, jego absurdalność w niektórych elementach oraz wyraziste i łatwo zapadające w pamięć postacie zrobił z tej serii legendę.
Od samego początku wykreowany jest świat, w którym człowiek pozostaje na długo po przeczytaniu. Pierwszy tom mimo, że prawdopodobnie najbardziej skierowany do bardzo młodego czytelnika jest swoistą bramą do rzeczywistości, w której istnieją czarodzieje. Sama historia jest dość prosta i nie rozbija się na dużą ilość wątków pobocznych i przyznać trzeba, że mogłaby równie...
więcej mniej Pokaż mimo to2004
Pierwszy raz z serią o Harrym Potterze spotkałem się wraz z kampanią reklamową czwartej części. Chodziłem wtedy jeszcze do szkoły i pożyczyłem od kolegi wszystkie poprzednie tomy...
Zbliżenie do doskonałości tych książek potwierdził fakt, że przeczytałem wszystkie trzy w przeciągu dwóch dni. Wciągnąłem się tak głęboko w świat Hogwartu jak w żaden inny dotąd. I mimo, że uważam Komnatę Tajemnic za najsłabszy z pierwszych trzech tomów to i tak zasługuje na 9/10. Myślę, że zdania nie zmienię nigdy :)
Pierwszy raz z serią o Harrym Potterze spotkałem się wraz z kampanią reklamową czwartej części. Chodziłem wtedy jeszcze do szkoły i pożyczyłem od kolegi wszystkie poprzednie tomy...
Zbliżenie do doskonałości tych książek potwierdził fakt, że przeczytałem wszystkie trzy w przeciągu dwóch dni. Wciągnąłem się tak głęboko w świat Hogwartu jak w żaden inny dotąd. I mimo, że...
2006
Kolejna część, z którą w pierwszej kolejności zapoznałem się w języku angielskim. Wszystkie wątki zostają przystosowane do określonego zakończenia przygotowywanego przez autorkę. Z tego powodu część ta prawdopodobnie najmniej zapada w pamięć poza ostatnimi rozdziałami. Przyznać jednak należy, że dopełnia historię i pozwala bliżej poznać postać głównego czarnego charakteru.
Kolejna część, z którą w pierwszej kolejności zapoznałem się w języku angielskim. Wszystkie wątki zostają przystosowane do określonego zakończenia przygotowywanego przez autorkę. Z tego powodu część ta prawdopodobnie najmniej zapada w pamięć poza ostatnimi rozdziałami. Przyznać jednak należy, że dopełnia historię i pozwala bliżej poznać postać głównego czarnego charakteru.
Pokaż mimo to
Jak czuli się młodzi ludzie w latach wojny? Co było dla nich najważniejsze? Czym kierowali się kiedy poza nadzieją nie pozostało nic innego? A tak właściwie kim byli?
Wspaniała opowieść o przyjaźni, patriotyzmie, odwadze, upartości. Szkoda, że pokazana w sposób tak bardzo odcięty od wydarzeń dotyczących reszty kraju. Jednakże pozycja obowiązkowa dla każdego Polaka.
Jak czuli się młodzi ludzie w latach wojny? Co było dla nich najważniejsze? Czym kierowali się kiedy poza nadzieją nie pozostało nic innego? A tak właściwie kim byli?
Wspaniała opowieść o przyjaźni, patriotyzmie, odwadze, upartości. Szkoda, że pokazana w sposób tak bardzo odcięty od wydarzeń dotyczących reszty kraju. Jednakże pozycja obowiązkowa dla każdego Polaka.
Bardzo sympatyczna książka obyczajowa. Napisana idealnie pod wersję audio - do tego polska lektorka (Paulina Holtz) spisuje się wspaniale.
Książka wartka, jasno zarysowywuje postacie i ani przez moment nie pozwala nikogo ze sobą pomylić. Historia niesamowicie wciąga mimo, że początkowo wydaje się mocno uproszczona. Myślę, że na podstawie historii Elizabeth Zott możnaby pokusić się o mini-sztukę teatralną.
Natrafiłem na nią przypadkiem i szczerze się zaskoczyłem jak szybko ją skończyłem. Polecam każdemu kto szuka przyjemnej lektury/audiobooka.
Bardzo sympatyczna książka obyczajowa. Napisana idealnie pod wersję audio - do tego polska lektorka (Paulina Holtz) spisuje się wspaniale.
Książka wartka, jasno zarysowywuje postacie i ani przez moment nie pozwala nikogo ze sobą pomylić. Historia niesamowicie wciąga mimo, że początkowo wydaje się mocno uproszczona. Myślę, że na podstawie historii Elizabeth Zott możnaby...
"Mecz to pretekst" autorstwa Anity Werner i Michała Kołodziejczyka to reportaż poruszający tematy społeczne w krajach, które walczą o autonomię i tożsamość narodową, wykorzystując piłkę nożną jako okazję do poruszenia problemów społecznych. Autorzy przedstawiają historię konfliktów etniczno-religijnych w Europie z perspektywy piłki nożnej, opisując kilka gorących geopolitycznie terenów.
Książka ukazuje jak futbol może być narzędziem do zmiany, a nie wojny, ale również jak jest wykorzystywany przez radykałów i ksenofobów. Dziennikarze przekazują pakiet solidnej informacji, zarówno o klubach i ludziach z nimi związanych, jak i tle historyczno-społecznym w kontekście poruszanych wydarzeń. Książka ta jest rekomendowana dla każdego, nie tylko dla fanów piłki nożnej, ponieważ porusza uniwersalne tematy i przedstawia ciekawe spojrzenie na problemy kulturowe i narodowościowe.
"Mecz to pretekst" autorstwa Anity Werner i Michała Kołodziejczyka to reportaż poruszający tematy społeczne w krajach, które walczą o autonomię i tożsamość narodową, wykorzystując piłkę nożną jako okazję do poruszenia problemów społecznych. Autorzy przedstawiają historię konfliktów etniczno-religijnych w Europie z perspektywy piłki nożnej, opisując kilka gorących...
więcej mniej Pokaż mimo to2009
Zdecydowanie najlepsza część Trylogii, zdecydowanie arcydzieło polskiego pozytywizmu. Cudowna kreacja Kmicica, cudowne przedstawienie polskiej szlachty, zwroty akcji jak z Hollywoodzkiego scenariuszu. Nie wiem jakim cudem ta powieść dostaje tak słabe oceny od innych. Moim skromnym zdaniem nie wiele w Polsce mamy dzieł napisanych na tak wysokim poziomie.
Zdecydowanie najlepsza część Trylogii, zdecydowanie arcydzieło polskiego pozytywizmu. Cudowna kreacja Kmicica, cudowne przedstawienie polskiej szlachty, zwroty akcji jak z Hollywoodzkiego scenariuszu. Nie wiem jakim cudem ta powieść dostaje tak słabe oceny od innych. Moim skromnym zdaniem nie wiele w Polsce mamy dzieł napisanych na tak wysokim poziomie.
Pokaż mimo to2021-09-12
Bardzo dobra książka w ciekawym uniwersum. Zdecydowanie polecam każdemu kto lubi książki kierowane dla młodzieży.
Bardzo dobra książka w ciekawym uniwersum. Zdecydowanie polecam każdemu kto lubi książki kierowane dla młodzieży.
Pokaż mimo to2006
Z dwóch najważniejszych dzieł Dana Browna moim zdaniem to właśnie "Anioły i Demony" zasługują na wyższe uznanie. W porównaniu do "Kodu" postacie tutaj poprowadzone są w sposób znakomity. Kolejne wydarzenia odkrywają coraz więcej informacji o nich zamiast komplikować sytuację jak to miało miejsce w drugiej odsłonie przygód profesora Langdona. Czytelnik nie może się wręcz doczekać zakończenia i rozwiązania wszystkich zagadek opisanych na już przeczytanych stronach. Samo przedstawienie Watykanu od środka nawet jeżeli stanowiące wytwór fikcyjny zasługuje na oklaski. Szkoda tylko, że wszystkie książki Browna przekładają wartkość akcji nad inne elementy.
Z dwóch najważniejszych dzieł Dana Browna moim zdaniem to właśnie "Anioły i Demony" zasługują na wyższe uznanie. W porównaniu do "Kodu" postacie tutaj poprowadzone są w sposób znakomity. Kolejne wydarzenia odkrywają coraz więcej informacji o nich zamiast komplikować sytuację jak to miało miejsce w drugiej odsłonie przygód profesora Langdona. Czytelnik nie może się wręcz...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-12-20
Jak każdy czytelnik Kinga podchodziłem do tej książki z dystansem. Jak się okazało niepotrzebnie. "Doktor Sen" nie jest być może pozycją wybitną i nie sprawił, że zasiadłem do niej i nie odszedłem do samego końca. Jednakże ma w sobie coś co pozwoliło miło spędzić przy niej czas. Jak w większości książek Kinga największą zaletą są tutaj postacie oraz ich relacje. Fani nie powinni więc być zawiedzeni.
Jak każdy czytelnik Kinga podchodziłem do tej książki z dystansem. Jak się okazało niepotrzebnie. "Doktor Sen" nie jest być może pozycją wybitną i nie sprawił, że zasiadłem do niej i nie odszedłem do samego końca. Jednakże ma w sobie coś co pozwoliło miło spędzić przy niej czas. Jak w większości książek Kinga największą zaletą są tutaj postacie oraz ich relacje. Fani nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka dzięki której przestałem bać się grubych tomiszczy. Pierwsza tak pojemna przeczytana w przeciągu jednego weekendowego posiedzenia z przerwami na jedzenie i odpoczynek oczu. Cudowna, rewelacyjna - zresztą jak cała seria. Postacie, z którymi dorastało się równocześnie i którym kibicowało się z całego serca.
Książka dzięki której przestałem bać się grubych tomiszczy. Pierwsza tak pojemna przeczytana w przeciągu jednego weekendowego posiedzenia z przerwami na jedzenie i odpoczynek oczu. Cudowna, rewelacyjna - zresztą jak cała seria. Postacie, z którymi dorastało się równocześnie i którym kibicowało się z całego serca.
Pokaż mimo to